Ogrodowe początki.

[renzal]

Ja jeżówki kupuję teraz wyłącznie w BR zresztą nie tylko jeżówki... mam od nich również większość moich traw i całą masę bylin...
A tu najprostszy przykład ich różnorodności...




Uwielbiam też rudbekie:
te to byliny

a ta odmiana jednoroczna

Daj znać to skasuję zdjęcia.

[sweetdaisy]

Kobietki,
a co myślicie o żywopłocie z tui Szmaragd? Ma to sens?

A co masz na myśli pytając czy ma to sens? U mnie jest żywopłot ze szmaragdów. Ja posadziłam po to, aby osłonić się od wiatru, kurzu z ulicy, chwaściorów nawiewających z pola i oczywiście od wścibskich sąsiadów Do tego doszedł jeszcze jeden plus - utwozrzyły mi trochę cienia, bo u mnie wystawa południowa i patelnia jak smok. Ja sobie chwalę, są praktycznie bezobsługowe, nie trzeba przycinać kilka razy w roku (chyba że ktoś chce to przycina na wysokość) i nie rozrastają się mocno na boki.

[cyma2704]

Szamanko, też mam szmaragdy, żeby osłonić się od drogi. Dom stoi 5m od niej, mam metr rabaty, bo wzdłuż biegnie droga do garażu. Żaden inny żywopłot, by się nie zmieścił. Jest zielony, łatwy w prowadzeniu i niedrogi. W innych częściach mam cisy, świerki i liściaste.

[Szamanka]

Reniu,
bardzo lubię jeżówki i rudbekie również zdjęcia zostaw, piękne są właśnie czaję się na owe pannice w BR, powstrzymuje mnie póki co zastawiony balkon i mnóstwo czekającej pracy na działce... aaaale, co się odwlecze to nie uciecze
(mam tam jeszcze na oku kilka floksów i ostróżek )

Zuza,
pytanie o sens żywopłotu z tui wynikło z mojego braku wiedzy Zastanawiałam się czy z tej odmiany można takowy zrobić, ale z tego co tu czytam, to widzę, że tak. Ostatnio też odkryłam tujowe żywopłoty koło mojego osiedla - codziennie tamtędy przechodzę i jakoś ich nie zauważyłam wcześniej
ciągle się biję z myślami czy kupić tuje, czy może obsadzić ligustrem, ale może jednak tuje?...


Soniu,
jednak opinia osoby, która zna sprawę z autopsji - jest dla mnie najcenniejsza
Szmaragdy są tańsze od cisów, te drugie widziałam po 17 zł w Obi, stąd pomysł na tuje.

Dziś zaopatrzyłam się w 2 worki mączki rogowej (skoro już przejeżdżałam koło Lidla... ). Nie mam pojęcia czy tyle wystarczy, może ktoś doradzi? Ile się tego sypie pod jedną roślinę? Czy daje się bezpośrednio pod czy trzeba wymieszać z ziemią najpierw? Zostawiłam ją w bagażniku, więc nawet nie sprawdziłam czy coś napisane na worku).
Miałam dziś pomysł, żeby wybrać się na działkę, ale tak wieje zimny wiatr, że masakra... Fajnie by było, gdyby w piątek była dobra pogoda, to wzięłabym sobie wolne. Zwłaszcza, że weekend zapowiada się pogodowo kiepściutko, więc z prac ogrodniczych nici...

[aneczka1979]

Szamanko ja sypię garść wiórów w dołek na to skórkę z banana i na to warstwę ziemi i dopiero roślinę.

[Szamanka]

ooo....dzięki Aniu teraz wiem jak z tym postępować. A czy można dawać ją pod wszystkie rośliny czy raczej jest preferowana tylko przez róże i hortensje?

[aneczka1979]

Myślę, że można pod wszystkie, które nie preferują ziem ubogich do wzrostu. Ja dawałam pod powojniki i róże. Pod hortensje nie sypnęłam... a szkoda...
Wydaje mi się, że im miejsza roślina tym tych wiórów mniej... ale to tak na mój chłopski rozum...

[cyma2704]

Szamanko, ja Szmaragdy chcę prowadzić jak żywopłot, jak się zagęszczą zasłonią mnie od drogi. Będę je ciąć na wysokości około 2,5 metra. Szmaragdów mam 58, wszystkie się przyjęły. Żywotniki są mocno krytykowane, ale jak się je ładnie skomponuje z kolorowymi krzewami i kwiatami to są ciekawe. Też mi się nie podobają, jak dominują w ogrodzie z zielonym trawnikiem i kilkoma innymi iglakami. Cisów mam około trzydzieści, płaciłam po 11 zł, ale były małe 30-35 cm. Nie mam zaufania do dużych sklepów, o rośliny tam nie dbają, nigdy nie wiadomo w jakim stanie się kupuje. Wolę pobliskie szkółki, jak masz możliwość tam szukaj żywotników.

[Szamanka]

Aniu,
dzięki za kolejne info pewnie z wiórami, jak z innymi nawozami - trzeba dostosować do roślinki.

Soniu,
właśnie czegoś na żywopłot mi trzeba, dlatego pomyślałam o szmaragdach na działce czasem czuję się jak na "talerzu", więc przyda się osłona od wścibskich spojrzeń.
58 sztuk robi wrażenie Ja myślałam o skromnych 20. U mnie iglaków nie ma żadnych, więc myślę, że szmaragdy nie zdominowałyby ogródka. A jeszcze jak są bezproblemowe..
myślę, myślę intensywnie..

jutro mam wolne, więc uderzam na działkę

[sweetdaisy]

Myśl, myśl - szmaragdy utworzą zieloną ścianę, która nie dominuje przestrzeni gdyż są kolumnowe a nie szerokie, a tworzą piękne tło dla rabat
Jako parawan od sąsiadów spisują się świetnie
U mnie 84szt w szpalerze i jedna wolnostojąca

[Rozana]

A przed wiatrem schronią. Nie wymarzną. Od strony pőłnocnej muszę coś posadzić.

[sweetdaisy]

Martuś, jak gęsto posadzisz, to ściana powstanie chroniąca od wiatrów i mrozów.
U mnie rosną na trzech wystawach: południowej, zachodniej i północnej. Z żadnej strony nie wymarzały.

[Rozana]

A jakie odstepy robić ?

[sweetdaisy]

Ok 50-60cm, w zależności jak ścisłą chcesz mieć tę żywą ścianę

[Rozana]

Zbankrutuję. Mam ok 30 m do obsadzenia.