Liście orzecha włoskiego - dobre na kompost ?

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
Taris4

Liście orzecha na kompost?

Post »

Witam.Czy liście z orzecha włoskiego nadają się do kompostowania ,
ściółkowania,czy okrywania roślin na zimę .Gdzieś słyszałem że liście z
orzecha zawierają jakieś garbniki które maja negatywny wpływ na inne
rośliny.Byłbym bardzo wdzięczny za odpowiedź .Pozdrawiam :wink:
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Pozdrawiam Andrzej.
grigori24
---
Posty: 1613
Od: 18 paź 2007, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Taris4 była już dyskusja na ten temat ale moje zdanie powtórzę że z tego co wiem od wielu lat to liście orzech nie nadają się do kompostowania i okrywania roślin i tego się trzymam. :D :D :D. Andrzej dał Tobie link to przeczytaj może Ci się przydać a zrobisz jak uważasz. :D :D :D
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Jest tam naprawdę dużo informacji na temat kompostowania. Warto przeczytać. Jest tam też mowa o liściach orzecha włoskiego.:lol:
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Szkodliwe są liście orzecha CZARNEGO, który jest podobny do włoskiego.
Waleria
Awatar użytkownika
jaras65
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 26 lip 2008, o 23:39
Lokalizacja: Konin
Kontakt:

Liście orzecha włoskiego - dobre na kompost ?

Post »

Rosną na mojej działce dwa wysokie naokoło 10m orzechy i każdego roku o tej porze gubią mnóstwo liści.
Czytając kilka wątków na temat kompostowania dostrzegłem w jednym z nich pogląd, iż nie nadają się one do pryzmy kompostowej ze względu na zawarty w nich szkodliwy garbnik.
Jeżeli faktycznie tak jest, to straciłbym wielką ilość biomasy, którą można by rokrocznie było z pożytkiem dla warzyw wykorzystywać, a przyznam, że wcześniej wszystko to "zasilało" mój ogródek.
Jaki jest Wasz pogląd na w/w temat ?
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Nie próbowałem kompostować liści z orzecha. Zawsze je palę. Oparłem się na obiegowej opinii i na slowach znajomego, który powiedział, ze raz dodał liści do kompostu, a potem nic mu nie chcialo na tym wyrosnąć. Więc nie ryzykuję. Paląc liście tracisz azot, ale większość fosforu i potasu zostaje, popiół możesz potem dokładać do kompostu.
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
jaras65
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 26 lip 2008, o 23:39
Lokalizacja: Konin
Kontakt:

Post »

W moim przypadku liście te przerabiają się na kompost regularnie od kilku lat, ale nie jestem w stanie stwierdzić, czy to ma jakiś wpływ na uprawę warzyw. Nie jestem w tym temacie zbyt doświadczony, nie mam też dużego ogródka, ani nie uprawiam grządek "wyczynowo", jednym chciałbym się tylko podzielić spostrzeżeniem: bardzo dobrze udają się na mojej glebie buraki oraz dyniowate (cukinia, dynia, kabaczek), średnio inne warzywa korzeniowe (marchew, seler), całkiem dobrze rosną pomidory, ale z cebulą, porem, sałatą czy pietruszką żeby wyhodować dorodne okazy są już problemy. Poza tym z liściastych dobrze udaje się tylko szpinak.
Nie wiem jaki wpływ na wielkość moich plonów mają liście orzecha włoskiego zawarte w glebie. Nie stosuję żadnych chemicznych nawozów. Nadmienię jeszcze, że nawożę ogródek kompostem regularnie jesienią.
Jeśli chodzi o palenie liści to jest u mnie na przydomowej działce dość utrudnione zadanie. Kiedyś to robiłem, ale jeden z sąsiadów bardzo się zburzył z tego powodu, tak więc w imię zachowania pokoju, zostaje mi tylko oddanie ich miejskim służbom oczyszczania ;)
Awatar użytkownika
ariel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1479
Od: 24 paź 2006, o 22:46
Lokalizacja: Zaleszany PDK
Kontakt:

Post »

Powiem po swojemu i tak jak mi ktoś powiedział. Pod orzechem nawet trawa nie chce rosnąć. A to dlatego, że w liściach orzecha jest coś co nie pozwala innym roślinom rosnąć. Tak sobie orzech załatwia żeby mu wody nie brakło ;)
Awatar użytkownika
jaras65
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 26 lip 2008, o 23:39
Lokalizacja: Konin
Kontakt:

Post »

Zgadza się, trawa rośnie, ale jest jej bardzo mało...
Awatar użytkownika
kaja245
50p
50p
Posty: 53
Od: 23 lut 2008, o 13:58
Lokalizacja: województwo śląskie

Post »

Też mogę potwierdzić złą sławę liści orzecha jako kompostu.W okolicy gdzie mam ogród jest mnóstwo drzew/sama zgrabiam liście brzozy do kompostu/,ale nikt nie robi tego z orzechem.Więc profilaktycznie wyrzucam liście do lasu i tym samym nie wiem czy jest prawdą ta szkodliwość,ale skoro starsi tak mówią,to chyba cos w tym jest i wolę nie ryzykować. ;:33
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Na tym bodajże forum ktoś kiedyś objaśniał, że złej sławie orzechom przysporzył orzech czarny. Rosną takie piękne niejadalne u nas w Opolu koło Uniwersytetu. Te jadalne nie szkodzą sąsiadującym roślinom i liście też nie są szkodliwe.
Ze trawa słabo rośnie pod orzechem... Cień, no i to,że orzech wypija wodę. Jak dobrze się nawodni, to urośnie prawie wszystko. Ja pod orzechem uprawiam wiosenne byliny:tulipany, przebiśniegi, narcyzy, hiacynty,maki oraz zimowity, czyli wszystko to, co do jesieni znika, i nie przeszkadza mi zbierać orzechy.
Liście oczywiście u mnie lądują w kompoście, a tam moje ukochane dżdżowniczki wszystko przerobią na kompost i biohumus.
Waleria
Awatar użytkownika
jaras65
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 26 lip 2008, o 23:39
Lokalizacja: Konin
Kontakt:

Post »

Coż... :roll:
Zapewniam że moje orzechy są z gatunku tych jadalnych ;)
Jak widzę, zdania w naszej kwestii są podzielone, jedni wolą nie ryzykować i na wszelki wypadek pozbywają się liści, a Waleria na przykład nie ma oporów żeby służyły za kompost.
Po której stronie jest racja ?
Jeśli o mnie chodzi, już od kilku lat zasilam glebę kompostem, w którego składzie są również liście z moich orzechów, ale nie zauważyłem jak dotąd drastycznego spadku plonowania z powodu ich obecności w glebie.
Jeśli ktoś z Was może dodać jeszcze coś wartościowego do tego wątku, bardzo proszę i zapraszam :)
grigori24
---
Posty: 1613
Od: 18 paź 2007, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Liści orzecha nie powinno się kompostować!.
Awatar użytkownika
jaras65
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 26 lip 2008, o 23:39
Lokalizacja: Konin
Kontakt:

Post »

poproszę o odrobinę uzasadnienia ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”