Dzisiaj z planu pracy niewiele udało się zrobić, zawsze jakieś przeszkody.

Posiałam rzodkiewkę, sałatę i szpinak. Pomogłam M. przyciąć Szmaragdy na jednakową wysokość, żeby się zagęszczały. Niestety skończyliśmy późno, fotek nie udało się zrobić.

Przyjechały powojniki.
Martuś nic im nie będzie, nawet nie wystawiają kłów, ruszają jak jest ciepło.
Jolu pewnie jest jakiś sposób, żeby ładnie wzeszła, ale my go nie znamy.

Ja swoją sadzonkę trzymałam w 2-3 stopniach, opadły liście, a w lutym ruszyła. Bergenie rosły od północy, za ścianą domu, część przesadziłam na słońce, jak zaczęły się prace przy elewacji. U mnie rarytasów nie mają ziemia piaskowa, ulepszana gliną i kompostem.
Madziu w 2013 roku, jak hibiskusy były mniejsze, miały sporo młodych przyrostów i były obsypane kwiatami, mimo, że u nas była susza. W ubiegłym kwitły zdecydowanie mniej, dlatego je ostro ogoliłam.
Aneczko bukszpany teoretycznie powinno się ciąć dopiero w czerwcu, jak powstaną nowe przyrosty. Moje z konieczności będą przycięte, ale dziś nie udało się.

Jak mu uszkodzisz korzenie, to powinno się ograniczyć masę zieloną, żeby zmniejszyć parowanie. Jak zrobisz to w kwietniu, to jeszcze upałów nie będzie.
Paulinko witam i zapraszam do dzielenia się doświadczeniami.

Jak się buduje dom na pustej działce, to im szybciej posadzisz, tym prędzej coś będzie widać.

Ja przy ścianie zrobiłam rozmnażalnik i jak zbliżały się prace poprzesadzałam rośliny, a pracownikom powiedziałam, że za szkody potrącę. Poskutkowało nic wartościowego nie zniszczyli.
Edytko miło, że coś się podoba.

Każdy ma swój pomysł na ogród i powinien się tego trzymać. Ja nadzorowałam budowę swojego domu i nigdy nie miałam problemu z pracownikami. Każda ekipa na początku miała podane zasady i miała się ich trzymać. Wyznaczałam strefy, gdzie było wysypywanie śmieci, betonu, gruzu, nikt się nie buntował. Mam małą działkę, więc dopiero, jak dom był przykryty, wytynkowany wewnątrz i ze styropianem na elewacji zaczęłam sadzić. Wcześniej nie było możliwości, bo było składowisko materiałów. Zdjęcia robiłam na każdym etapie prac, to ogród też dokumentowałam.