Moja córka obdarowała mnie 4 bulwami begoni ,nawet nie wiem jakie kolory.Wsadziłam je do doniczek i dałam na korytarz nie ogrzewany,5 dni temu wniosłam je do domu koło grzejnika i już coś się tam kluje .Dzisiaj dałam na parapet dopóki jest miejsce,nigdy nie miałam begoni,a od kiedy trzeba zacząć je nawozić?
Pozdrawiam Teresa
Tereso. Jak wykształcą już listki.
Kasiu. Ja też miałam taką checę. Zaglądam do bulwy ani kiełka tylko pełno korzeni. Wykonałam a biedne kiełki pod ziemią.
Ja dziś kupiłam sobie 1 begonie pomarańczową zwisającą na targowisku. Mam już posadzone 2 czerwone, 1 białą i 1 żółtą takie stojące. Żółta to jest taka przechowana przez zimę w piwnicy, którą kupiłam gdy kwitła i cieszyła oczy przez całe lato. Kiełki już ma. Czerwoną i białą kupiłam w E.Leclerc na sztuki, były ładne duże cebulki ale jakieś oporne jeszcze kiełków nie widać.
Będzie to mój debiut z begoniami. Później zdam relację z postępów.
Teresa. Taki do kwitnących z dużą dawką potasu i fosforu, połowa dawki. Ja swoim dam jeszcze tydzień I wnoszę na chłodną klatkę do dziesięciu stopni, żeby nie wybiegły.
Gosiu. Gratuluję, że udało ci się przechować. Te kupowane często w ciągu lata tworzą zbyt małe bulwy i źle zimują. Mojej babci też udało się przetrzymać taką ode mnie, ale wcale z ziemi jej nie wyjmowała tylko wyniosła do lochu.
Witam, to mój pierwszy post na tym forum, więc chciałbym się przywitać
Przeczytałem cały wątek, chciałbym podziękować za wszelkie rady
Doświadczenie z kwiatami już jakieś posiadam, ale człowiek uczy się cały czas.
Niebawem wrzucę zdjęcia moich Begonii zwisających (jak tylko urosną)
Usunięto kopię z netu. Witaj Marcinie na forum ale takie wiadomości to może sobie każdy wyszukać i nie o to tutaj chodzi.
Forum jest dla pasjonatów roślin którzy dzielą się tutaj swoimi doświadczeniami z ich uprawy./Iwona
Teraz Marcinie już ładne, niestety nie odbyło się bez start. I tak nie wiem co z nimi będzie i bulwy nie będą nadawały się do zimowania. Niestety kupiłam ziemię zakażoną takim mikroskopijnym roztoczem- rozkruszkiem korzeniowym. Nie do wytępienia. Ale ten sezon może dadzą radę.