Jolu, dziękuję za zdrówko, jakoś idzie ku lepszemu, ale ciężko

Zjadłam już antybiotyk i w sumie czuję się trochę lepiej, a tu zaraz do pracy trzeba smigać.... Muszę stanąć na nogi
Jolu, tego żywopłotu sama jestem ciekawa. W zeszłym roku posadziliśmy, ale jakoś marnie rosły, chyba się adoptowały. wszystko to jeszcze maleństwo, na efekty trzeba będzie poczekać
Ale jak najbardziej fotkę strzelę, archiwizować poczynania ogródkowe należy
