Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
No tak Tadziu,ogrodowy to on nie jest,co prawda ja kilka razy w zimie kupuje doniczkę dla ozdoby stołu,ale już do gruntu nie sadzę,za pierwszym razem zrobiłam tak jak Iga,ścięłam na krótko i posadziłam wiosną na działce,już go nie ma
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Zimuje, zimuje
...też mam kilka z marketu i to z przeceny po 1 zł i wszystkie rosną już 3 sezon. Pierwszą zimę należy je okryć później dają sobie radę. Przed sadzeniem do gruntu należy trochę rozluźnić korzenie. Posadzone wprost z doniczki bardzo szybko przesychają,bo rosną w torfie przez to trudniej im się ukorzenić w nowym środowisku.
Ładne masz ranniki. Muszę się rozejrzeć za nimi .
Ładne masz ranniki. Muszę się rozejrzeć za nimi .
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Takiego samego dzwonka kupiłam chyba z 5 lat temu i wciąż u mnie rośnie na skalniaku. To chyba dzwonek dalmatyński...
Całkiem sporo kwitnień u Ciebie mimo wczesnej pory.
Całkiem sporo kwitnień u Ciebie mimo wczesnej pory.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Ależ cudny ten dzwonek, uwielbiam te kwiaty . Trzymam kciuki, żeby dobrze zimował i cieszył wiele lat 
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Dziękuję wszystkim za ''dzwonkowe porady''
Przypuszczałem , że może to być dzwonek Poszarskiego , ale za radą przychylam się do Dalmatyńskiego , dzięki Izuś . Co do technicznej strony przeprowadzki , zauważyłem jak Janusz , w torfie wiele roślin po przesadzeniu bardzo słabo rośnie. Obie odmiany dobrze rosną w naszych warunkach . Poszarskiego już mam od kilku lat , koty lubią na nim spać
. Przez nich jest szeroko rozłożony , ale znalazłem sposób. przy samej roślinie wbijam kilka patyków , co dla kota nie jest wygodne . Być może śniedek baldaszkowaty druga nazwę śpioch stąd wziął.
Miłego weekendu życzę.
Przypuszczałem , że może to być dzwonek Poszarskiego , ale za radą przychylam się do Dalmatyńskiego , dzięki Izuś . Co do technicznej strony przeprowadzki , zauważyłem jak Janusz , w torfie wiele roślin po przesadzeniu bardzo słabo rośnie. Obie odmiany dobrze rosną w naszych warunkach . Poszarskiego już mam od kilku lat , koty lubią na nim spać
Miłego weekendu życzę.
-
lawenda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1601
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Topinambur wykopywałeś teraz czy to jesienne zdjęcie? Okazuje się, że ja też go mam
tak się rozrasta, że chyba zacznę rodzinę dokarmiać. Ciekawa jestem czy wykopany wiosną też można konsumować
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
A mi ten dzwonek zawsze się pcha do koszyka ale udaje mi się.
piękny i chyba się na niego skuszę.
A czy to nie Dzwonek równolistny choć one wszystkie do siebie podobne.
A czy to nie Dzwonek równolistny choć one wszystkie do siebie podobne.
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tadziu mam nadzieję że kiepska pogoda zmusiła Cię do odpoczynku.
Ja szalałam od poniedziałku w ogrodzie ale musiałam odpuścić ze względu na kiepską pogodę, może to i dobrze bo człowiek nie przyzwyczajony do takich prac i ciężko wieczorem było dotrzeć do łóżka.
Ja szalałam od poniedziałku w ogrodzie ale musiałam odpuścić ze względu na kiepską pogodę, może to i dobrze bo człowiek nie przyzwyczajony do takich prac i ciężko wieczorem było dotrzeć do łóżka.
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Ula , topinambur teraz wykopany, nie wiem jak smakuje jesienią , ale i teraz jest niezły . Placki smaczne , z orzechowym posmakiem , w surówce też dobry, delikatniejszy niż rzepa.
Kasiu , dzwonek drobnolistny nieco się różni https://naradka.wordpress.com/2012/05/1 ... wnolistny/
Ale dla mnie mniej ważna nazwa , ważne ,że ładny.
Jolu ,początek tygodnia był ciepły , 3 dni pracowałem , później pogoda ''pogoniła'' mnie z działki. Mam nadzieje , że ten będzie bardziej sprzyjający i zrobię sporo . A jest co robić

Kasiu , dzwonek drobnolistny nieco się różni https://naradka.wordpress.com/2012/05/1 ... wnolistny/
Ale dla mnie mniej ważna nazwa , ważne ,że ładny.
Jolu ,początek tygodnia był ciepły , 3 dni pracowałem , później pogoda ''pogoniła'' mnie z działki. Mam nadzieje , że ten będzie bardziej sprzyjający i zrobię sporo . A jest co robić
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tadziu śliczne masz te kremowe krokusy. Muszę ich poszukać na jesieni.
Skoro mówicie, że ten dzwonek przetrwa w ogrodzie to się na niego pokuszę, bo często go widuję po sklepach a nigdy nie biorę, bo myślałam właśnie, że nie przetrwa zimy.
Dorcia mówiła, że nie widzi swoich miłków a ja dziś zobaczyłam, że mój się gramoli.
Skoro mówicie, że ten dzwonek przetrwa w ogrodzie to się na niego pokuszę, bo często go widuję po sklepach a nigdy nie biorę, bo myślałam właśnie, że nie przetrwa zimy.
Dorcia mówiła, że nie widzi swoich miłków a ja dziś zobaczyłam, że mój się gramoli.
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Aniu , jak przetrwa Oki , jak nie trudno . Ale postaram się , by jak najbardziej mu dogodzić , tzn. wyrzucić torf a korzenie zasypać ziemią ogrodową. Miałem 4 siewki miłka w doniczkach , na razie nic nie widać.

- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Pewnie że ładny ja tez na oko kupuje.
U mnie miłek wsadzony jako naprawdę małe malusie ale nic nie widzę, chyba nic nie będzie .
U mnie miłek wsadzony jako naprawdę małe malusie ale nic nie widzę, chyba nic nie będzie .
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tadziu ja nie wyrzucę bo one w gruncie zaznaczone.
Wiesz co warto czekać i się przekonałam ale z nasionami, wysiałam raz nasiona piwonii drzewiastej i czegoś tam jeszcze, zapomniałam nazwy, wybacz
zdarza mi się .
I wiesz co wykiełkowały po półtora roku leżakowania w ziemi.
Krokusy jak u mnie, są cudne prawda, ta wielkość,,,Dziś tak myślałam czemu nie ma czerwonych krokusów?
I dalej myślę nad nazwą.
jak sobie przypomnę to wpiszę.
-- 16 mar 2015, o 22:04 --
Już wiem już wiem, żeleźniak też tak długo leżakował jako nasiona i też wykiełkował po tak długim czasie.
Krokusy jak u mnie, są cudne prawda, ta wielkość,,,Dziś tak myślałam czemu nie ma czerwonych krokusów?
I dalej myślę nad nazwą.
-- 16 mar 2015, o 22:04 --
Już wiem już wiem, żeleźniak też tak długo leżakował jako nasiona i też wykiełkował po tak długim czasie.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tadziu ależ Ty masz kolorowo na działeczce - podziwiam różnorodność kwiecia i spokojnie czekam na swoje.
Topinambur tez mnie kusił kilka lat temu ale jak zobaczyłam łany niedaleko naszych działek to ... zrezygnowałam. U mnie ziemia dobra tożby rozszalał się w rzesz i wzwyż
Topinambur tez mnie kusił kilka lat temu ale jak zobaczyłam łany niedaleko naszych działek to ... zrezygnowałam. U mnie ziemia dobra tożby rozszalał się w rzesz i wzwyż






