
Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu! Jak wczoraj powiedziałam H, że masz ok 200 róż lekko się przeraził, a później stwierdził zrezygnowany ,,A co się dziwić! Ty masz różyczkę od roku i masz ponad 40..." Ta... Moje jednak to dzikusy (80% NN). 

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
renzal pisze:Wandziu! Jak wczoraj powiedziałam H, że masz ok 200 róż lekko się przeraził, a później stwierdził zrezygnowany ,,A co się dziwić! Ty masz różyczkę od roku i masz ponad 40..." Ta... Moje jednak to dzikusy (80% NN).
Jakie dzikusy? Po prostu NN. Kto wie ile masz tam ukrytych księżniczek.
Wandziu, czyzby ten dzwonek dalmatyński był taki ekspansywny?
U mnie wszystkie dzwonki rosną akurat, oprócz dzwonka kropkowanego. Ten to jest dopiero potwór. Już go nie mam.
Jak Ty zmieściłaś 200 róż? Ja mam 60 i wydaje mi się, że to dużo
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu, ja tu sobie spokojnie zimę przesypiam i omal nie przespałam całego Twojego nowego wątku. Wybacz. Nareszcie odnalazłam Twój czarowny ogród, więc jutro ponownie nasycę oczy jego urokiem. To dla mnie jedno z ulubionych miejsc na FO, ma w sobie jakąś delikatność, która mnie bardzo ujmuje.
Pozdrawiam, A.
Pozdrawiam, A.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu możesz napisać gdzie zamawiasz róże.
Pozdrawiam Teresa
Pozdrawiam Teresa

- usa1276
- 1000p
- Posty: 2243
- Od: 22 sty 2012, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świetokrzyskie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Ale się uśmiałam jak teraz zobaczyłam jaka mi literówka wyszła
a tak swoją drogą to taki senator z sekatorem z klata i bicepsem by się przydał a my tylko na ławeczce z kawka byśmy podziwiały

a tak swoją drogą to taki senator z sekatorem z klata i bicepsem by się przydał a my tylko na ławeczce z kawka byśmy podziwiały

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Annes, a mówiłam, mówiłam, żeby czekać na forsycje. Różnie to mogło być. Na szczęście chyba nie czekają nas w najbliższym czasie żadne poważne przymrozki. Ja mimo to czekam. Specjalnie posadziłam w ogródku jeden forsycjowy krzaczek, żeby wiedzieć, kiedy kwitnie on U MNIE, i tego się jednak trzymam.
Justi, na całe szczęście, nie mam w swoich kępach traw żadnych paskudztw. Szlag by mnie chyba trafił, gdybym miała to wygrzebywać. U mnie jakieś porządniejsze są te okoliczne stworzenia.
Koziorożec, z pewnością zdążymy wszystko przygotować, nabrałam optymizmu, bo robota jakoś idzie do przodu. Byleby tylko nie padało, bo ja w deszczu jakoś kompletnie nie potrafię działać.
Usa, ja jeszcze niedawno też mówiłam, że gdy dojdę do 100 róż, to powiem dość. A teraz po prostu przestałam liczyć, wszak to tylko cyfry. Gdy znajduję miejsce na rabatach, kupuję. Czasem tylko dla orientacji i z ciekawości sobie policzę i się dziwię, bo wcale nie widać tej ilości.
Ignis, o kostce marzyłam od dawien dawna. W końcu udało mi się to zrealizować. Żałuję tylko że tak późno i że na pzykład nie cieszę się nią już od dziesięciu lat.
Jagi, z senatorem nie biegam, ale pewnie mógłby pomóc, bo już czasem nie ogarniam tego wszystkiego
Ale właściwie to nie lubię obcych facetów w obejściu.
Jolu, jeśli zostały Ci już tylko żurawki i liliowce do obrobienia, to już możesz odetchnąć. Ja to jestem dopiero na początku drogi, a zanim dojdę do liliowców to ho..ho.. jeszcze trochę potrwa. Jakoś u mnie są na one na końcu kolejki. Cieszę się, że do mnie zajrzałaś
Jode, ach te nowe plany! Jakże ci ich zazdroszczę. Wyobrażam sobie, ile masz teraz entuzjazmu i chęci do działania. Super
Cyma, ach, ja już wolę działać sama, bez żadnych senatorów i doradców. Spokój, cisza i przebywanie sam na sam z przyrodą. To lubię i do tego tęsknię
JSZFRED, witaj Asiu z wiosną. Jak tam Twoje rabaty? Zamówiłaś nowe róże? Iglaczki ciąć trzeba, to wtedy rosną jeszcze ładniej i wyglądają świeżutko. Jak się już raz odważysz, to polubisz tę wiosenną robótkę.
Ewazawady, ja już też "zaliczyłam" swoje narty. Nie mogłam doczekać się powrotu do ogrodu> Ale mam już wyjazd z głowy i M. nie będzie mnie na razie namawiał na eskapady. Oczywiście do czasu... Róż faktycznie ostatnio nakupowałam, teraz biegam jak kot z pęcherzem i doły im przygotowuję. Na szczęście od Ewy dostanę paczkę dopiero na początku kwietnia, więc mam jeszcze trochę czasu. Pogoda nam się Ewo poprawia, nadchodzący tydzień zapowiada się nieźle
Pozdrowionka!
Renzal dobrze Ci M. powiedział. Za rok będziesz z pewnością miała dwa razy tyle róż co teraz. Tak to właśnie działa. Dopiero jak miejsce Ci się skończy, przystopujesz.
Margo, a ja przecież nie mówię, że dzwonek dalmatyński jest ekspansywny. Wręcz przeciwnie. Podobno rośnie ładnie w kępkach. I dlatego go kupiłam. A kropkowany to wiem, że dziadostwo jest. jeśli ktoś ma wielkie połacie ogrodu, to może go mieć, ale my, małe żuczki, musimy się wystrzegac takich zachłannych roślinek. Różkupiłam więcej niż miałam miejscówek, ale się okazało, że zmieszczę wszystkie.
Kilka będzie w donicach.
ASK-anulla, nawet nie wiesz, jak mnie uskrzydliłaś swoim postem, tym bardziej że akurat tego dnia miałam trochę przykrych incydentów. Nie było Ciebie dość długo, ale fajnie że znowu z wiosną wróciłaś i razem z nami planujesz swoje nasadzenia.
Tencia, kupuję róże w kilku miejscach, a teraz poszukiwane odmiany znalazłam u naszej Ewy-Gloriadei i u Ćwika.
Usa, Już ja tam wolę sama ciąć swoje iglaczki i niech żaden senator mi nie rządzi w moim królestwie
Justi, na całe szczęście, nie mam w swoich kępach traw żadnych paskudztw. Szlag by mnie chyba trafił, gdybym miała to wygrzebywać. U mnie jakieś porządniejsze są te okoliczne stworzenia.
Koziorożec, z pewnością zdążymy wszystko przygotować, nabrałam optymizmu, bo robota jakoś idzie do przodu. Byleby tylko nie padało, bo ja w deszczu jakoś kompletnie nie potrafię działać.
Usa, ja jeszcze niedawno też mówiłam, że gdy dojdę do 100 róż, to powiem dość. A teraz po prostu przestałam liczyć, wszak to tylko cyfry. Gdy znajduję miejsce na rabatach, kupuję. Czasem tylko dla orientacji i z ciekawości sobie policzę i się dziwię, bo wcale nie widać tej ilości.
Ignis, o kostce marzyłam od dawien dawna. W końcu udało mi się to zrealizować. Żałuję tylko że tak późno i że na pzykład nie cieszę się nią już od dziesięciu lat.
Jagi, z senatorem nie biegam, ale pewnie mógłby pomóc, bo już czasem nie ogarniam tego wszystkiego


Jolu, jeśli zostały Ci już tylko żurawki i liliowce do obrobienia, to już możesz odetchnąć. Ja to jestem dopiero na początku drogi, a zanim dojdę do liliowców to ho..ho.. jeszcze trochę potrwa. Jakoś u mnie są na one na końcu kolejki. Cieszę się, że do mnie zajrzałaś

Jode, ach te nowe plany! Jakże ci ich zazdroszczę. Wyobrażam sobie, ile masz teraz entuzjazmu i chęci do działania. Super

Cyma, ach, ja już wolę działać sama, bez żadnych senatorów i doradców. Spokój, cisza i przebywanie sam na sam z przyrodą. To lubię i do tego tęsknię

JSZFRED, witaj Asiu z wiosną. Jak tam Twoje rabaty? Zamówiłaś nowe róże? Iglaczki ciąć trzeba, to wtedy rosną jeszcze ładniej i wyglądają świeżutko. Jak się już raz odważysz, to polubisz tę wiosenną robótkę.
Ewazawady, ja już też "zaliczyłam" swoje narty. Nie mogłam doczekać się powrotu do ogrodu> Ale mam już wyjazd z głowy i M. nie będzie mnie na razie namawiał na eskapady. Oczywiście do czasu... Róż faktycznie ostatnio nakupowałam, teraz biegam jak kot z pęcherzem i doły im przygotowuję. Na szczęście od Ewy dostanę paczkę dopiero na początku kwietnia, więc mam jeszcze trochę czasu. Pogoda nam się Ewo poprawia, nadchodzący tydzień zapowiada się nieźle

Renzal dobrze Ci M. powiedział. Za rok będziesz z pewnością miała dwa razy tyle róż co teraz. Tak to właśnie działa. Dopiero jak miejsce Ci się skończy, przystopujesz.
Margo, a ja przecież nie mówię, że dzwonek dalmatyński jest ekspansywny. Wręcz przeciwnie. Podobno rośnie ładnie w kępkach. I dlatego go kupiłam. A kropkowany to wiem, że dziadostwo jest. jeśli ktoś ma wielkie połacie ogrodu, to może go mieć, ale my, małe żuczki, musimy się wystrzegac takich zachłannych roślinek. Różkupiłam więcej niż miałam miejscówek, ale się okazało, że zmieszczę wszystkie.

ASK-anulla, nawet nie wiesz, jak mnie uskrzydliłaś swoim postem, tym bardziej że akurat tego dnia miałam trochę przykrych incydentów. Nie było Ciebie dość długo, ale fajnie że znowu z wiosną wróciłaś i razem z nami planujesz swoje nasadzenia.
Tencia, kupuję róże w kilku miejscach, a teraz poszukiwane odmiany znalazłam u naszej Ewy-Gloriadei i u Ćwika.
Usa, Już ja tam wolę sama ciąć swoje iglaczki i niech żaden senator mi nie rządzi w moim królestwie

- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu zaglądam do Ciebie regularnie ale z pisaniem gorzej. Ciężko się było zebrać.
Pozdrów Piotrka.
Pozdrów Piotrka.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Jolu, dzięki za pozdrowionka i odwzajemniamy dla Zbysia. Masz niemoc do pisania? Ja chyba też, bo ledwo dycham, jak przychodzę z ogrodu. Jedna robota goni drugą, wiosna nadchodzi w oszałamiającym tempie.
Ledwie mam czas zerknąć na budzące się do życia tulipany i narcyzy.
Między czerwonymi żurawkami gramolą się coraz szybciej tulipanki.

Kwitną w różnych miejscach krokuski. W tym roku jakoś najwięcej mam fioletowych.

Ledwie mam czas zerknąć na budzące się do życia tulipany i narcyzy.
Między czerwonymi żurawkami gramolą się coraz szybciej tulipanki.

Kwitną w różnych miejscach krokuski. W tym roku jakoś najwięcej mam fioletowych.

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12184
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu wszyscy biegamy po ogrodach, bo trochę słońca się pokazało.
Ładnie żurawki przezimowały, a krokusy w słońcu wyjątkowo piękne.

- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Jak tak piszecie, to pewnie prawda...
Gosiu! Napisałam dzikusy, bo mało który krzaczek porządną różę przypomina...
Wczoraj przeliczyłam róże, które wstępnie przeżyły na moich rabatach i mam ich 46. Do tego dziewięć z Aucha... i dziś zamówiłam ok 16... Muszę wszystko posadzić pocichu, bo H odda mnie w trybie pilnym na Oddział Zakaźny...
Do 200 daleko, ale bardziej mnie martwi, że długo nie zobaczę takich piękności jak u Was.
Gosiu! Napisałam dzikusy, bo mało który krzaczek porządną różę przypomina...

Wczoraj przeliczyłam róże, które wstępnie przeżyły na moich rabatach i mam ich 46. Do tego dziewięć z Aucha... i dziś zamówiłam ok 16... Muszę wszystko posadzić pocichu, bo H odda mnie w trybie pilnym na Oddział Zakaźny...

Do 200 daleko, ale bardziej mnie martwi, że długo nie zobaczę takich piękności jak u Was.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- fiskomp
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1425
- Od: 1 wrz 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie 6a
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
jola1 pisze:Wandziu zaglądam do Ciebie regularnie ale z pisaniem gorzej. Ciężko się było zebrać.

Też się przyznaje do skrytoczytania. Lubię ogladać Twój ogród Wandziu, nie tylko ze wzgledu na różyczki, ale też masz wiele innych ciekawych roślinek.
Żurawki w super stanie, moje mocno ogołocone. Podobaja mi się jeszcze Tiarelle, zamówiłam sobie nawet u Igi Tiarellę "Timbuku". Co do sadzenia w grupach po kilka roślinek to zgadzam sie Tobą Wandziu, że tak jest lepiej ( przynajmniej mnie się tak wydaje, bo każdy sadzi tak jak mu sie podoba, a o gustach sie nie dyskutuje.....)
Wiosna super.....Krokusy bardzo fotogeniczne.

- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu cztery dni spacerowałam po Twoim ogrodzie. Powiem, że był to cudowny spacer po miejscu zagospodarowanym z wielką miłością w przepiękne okazy. Róże masz cudowne i hortensje również. A wszystko wypełnione ze smakiem trawami, żurawkami, hostami, dzwonkami i innymi bylinami. Znalazłam nawet moje ukochane powojniki. A z różami to dopiero zaczynam przygodę i mam nadzieję, że będzie to niezapomniane, wspaniałe przeżycie.
Będę stałym gościem, stale zachwycającym się roślinnością u Ciebie.
Będę stałym gościem, stale zachwycającym się roślinnością u Ciebie.
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu, różana lista powalająca
. Gdzie Ty to wszystko posadzisz? U mnie coraz mniej terenu do obsadzenia, choć trawnik znów skurczył się pokaźnie
. Ja też nie robię fotek, bo wszędzie taki bałagan, że nie wiem, kiedy to ogarnę
.
Kocham hortensje
. Muszę je przyciąć w najbliższych dniach, bo pączki mają ją ogromne.



Kocham hortensje

Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Interesująco wygląda rabatka z czerwonej żurawki z łanem tulipanków - ciekawe w jakim kolorze - białe by ślicznie wyglądały.
U mnie po nieco mroźnej nocy, od rana świeci cudowne słoneczko, cieszę się bo wreszcie ruszę z robotą w ogrodzie.
Życzę miłego i pracowitego dnia.

U mnie po nieco mroźnej nocy, od rana świeci cudowne słoneczko, cieszę się bo wreszcie ruszę z robotą w ogrodzie.

Życzę miłego i pracowitego dnia.

- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Witaj Wando
Ależ pięknie tu u Ciebie. I te rabaty takie szerokie - cud, miód.
Dobrze, że tu trafiłam, jestem w czasie tworzenia takiej szerokiej, kwiatowej rabaty. Będę zaglądać i czerpać inspiracje
Zachwycają mnie te kule różnorakie
Zdradzisz gdzie się w takowe zaopatrujesz?
Oj, będę częstym gościem w Twoim ogrodzie

Ależ pięknie tu u Ciebie. I te rabaty takie szerokie - cud, miód.
Dobrze, że tu trafiłam, jestem w czasie tworzenia takiej szerokiej, kwiatowej rabaty. Będę zaglądać i czerpać inspiracje

Zachwycają mnie te kule różnorakie

Oj, będę częstym gościem w Twoim ogrodzie
