Liliowce -Hemerocallis cz.11

[sangwinaria]

Po co ja tu zaglądałam . Już przepadłam


[/quote]

ten do mnie woła "kup mnie, kup mnie"

[michal88]

Mati- najzwyklejszy pomarańczowy to taki "nieodmianowy", który nie ma wygórowanych potrzeb, to też takie liliowce, które nasze babcie dawno temu miały w ogródkach Może być również najzwyklejszy żółty. , bo tych na zdjęciach wyżej nie można porównać do "najzwyklejszych"

O te "najzwyklejsze" to może chodzi ci o Hemerocallis fulva (pomarańczowy) i hemerocallis flava (żółty) ? jeśli tak no to faktycznie nie są to odmiany tylko gatunki botaniczne i też mają swoją urodę

[Eliza52]

Michał nie chodziło mi o żadne liliowce wymienione przez Ciebie więc nie komplikuj. Mati pytał jaki jest najzwyklejszy pomarańczowy
myślę że Mu to jasno wyjaśniłam

[Tulap]

Tak,chodziło mi o tego babcinego
Dobre w nich to,że wszędzie urosną

[tadeo]

Elizo Michał napisał Ci bardzo logicznie i wydaje mi się że to na pewno nie komplikuje ale jasno wyjaśnia.Dawno temu to znaczy nim dotarły do nas liliowce odmianowe a w następstwie ich klony,właśnie liliowce botaniczne to były te które krółowały w ogrodach naszych babć.Pozdrawiam Tadeusz

[liliales]

A teraz taka "ciekawostka" - sadzonka liliowca jeszcze niezarejestrowanego została sprzedana w USA za 1.535 USD! Jak dla mnie niesamowite!


Pozdrawiam
Małgosia

[Tulap]

Jak dla mnie to ten kolor niesamowity
Też bym tyle dał

[liliales]

Dla mnie niesamowite są zarówno kolor liliowca jak i jego cena Hodowca (William Marchant) prowadzi swój program hodowli, w której ma na celu uzyskanie niebieskich zębów.

[anabuko1]

A teraz taka "ciekawostka" - sadzonka liliowca jeszcze niezarejestrowanego została sprzedana w USA za 1.535 USD! Jak dla mnie niesamowite!


Pozdrawiam
Małgosia

Cudna !!
Szkoda,że u nas takich w tych cenach nie ma

[mb_joker]

Niesamowity kolor! Ciekawe czy szczęśliwy traf czy długoletnie krzyżowanie ...

[justus27]

No, cena powala.
Liliowiec piękny.

A ja mam pytanie do bardziej doświadczonych w liliowcach.
Mam zakopczykowane piaskiem liliowce. Nie chcę ich jeszcze odkrywać, bo różnie może być.
Tyle, że jeden z nich ma już pęd kwiatowy (wypuszczony jesienią). Widać zimę przetrwał w jak najlepszym stanie....

Tylko pytanie, co ja mam zrobić z takim "wcześniakiem"?

Już się nawet zastanawiałam nad wykopaniem rośliny i przeniesieniem jej do tunelu foliowego.
A w maju z powrotem do gruntu wsadzę...

Co o tym Myślicie? Warto?

A może zrobić otulinę z agrowłókniny?

Normalnie, baba nie miała problemu, to kupiła liliowca i teraz ma problem

Jutro zrobię zdjęcie i wkleję.

[tadeo]

Justus kwiat odciąć.Szkoda by roślina wysilała się na kwiat który jeśli zakwitnie to nawet nie będziesz wiedziała czy to liliowiec czy coś innego.
Małgosiu trafiłaś na znakomitego hodowcę.Pokażę jeszcze coś od niego.Ma bardzo ciekawe ostatnio krzyżówki po Rose F Kennedy



Krzyżówka PRAGUE SPRING X ROSE F KENNEDY


-- Śr 18 mar 2015 22:51 --

niesamowity kolor! ciekawe czy szczęśliwy traf czy długoletnie krzyżowanie ...

Magda .To wiadomości, praca, praca, praca i intuicja

[tadeo]

W oczekiwaniu na zapylanie takim rodzicem.I co nam przyroda przyniesie

[tadeo]

Może tym pierwszym te dwa.
OUTER LIMITS-GOSSARD 2008, T/DOR 6,5/32



SWEET VALDOSTA MEMORIES-KINNEBREW 2010,T/SEV,6/30



Post wyżej odmiana-BITES LIKE A THOUSAND TEET- DE VITO2013,T/EV,6,5/29

[Eliza52]

Tadeusz wszystkie 3 są tak cudowne, że ich "dzieci "mogą być tylko pięknięjsze. A te dwa dolne oprócz tego wyżej mogą być zapylone sobą?