Borówka amerykańska - 5 cz
-
- 50p
- Posty: 64
- Od: 28 kwie 2012, o 22:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Suchowola kolo Zamościa
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
Ja zrobilbym to jak juz ziemia rozmarznie dobrze ale raczej jeszcze przed wypuszczeniem lisci. Pewnie bylo by trzeba dosc radykalnie przyciac, zwlaszcza stare pedy. No i oczywiscie nastawic sie ze w tym roku nie bedzie zbiorow wcale lub bardzo malo. Nie wiem jak stare masz te krzaczki, no i jak wygladaja. U mnie jak przesadzalem nie bylo z tym najmniejszego problemu. Korzenie byly bardzo blisko powierzchni, a poniewaz sadzilem w niezakwaszona ziemie to korzenie byly bardzo krotke. Nie chcialy rosnac w zasadowej glebie po prostu. Po przesadzeniu dopiero dostaly skrzydel. Naprawde warto, zwlaszcza ze borowki moga rosnac i 80 lat podobno.
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
Dzięki że chcesz mi pomóc
Mają ok 15 lat wielkość ponad kolano , mam 2 gatunki po 2 szt i te jedne są naprawdę pyszne, jeden krzaczek na słoneczku nawet trochę owocuje , owoce duże płaskie , drugi choć ma słoneczko nie ma za to więcej liści.
Mają bardzo mało pędów ok 8 cienkich.
Tego co owocuje w tym roku bym nie przesadzała ponieważ koniecznie muszę się dowiedzieć jego nazwę , może na forum będą znawcy i rozpoznają chcę dosadzić więcej na działce.

Mają ok 15 lat wielkość ponad kolano , mam 2 gatunki po 2 szt i te jedne są naprawdę pyszne, jeden krzaczek na słoneczku nawet trochę owocuje , owoce duże płaskie , drugi choć ma słoneczko nie ma za to więcej liści.
Mają bardzo mało pędów ok 8 cienkich.
Tego co owocuje w tym roku bym nie przesadzała ponieważ koniecznie muszę się dowiedzieć jego nazwę , może na forum będą znawcy i rozpoznają chcę dosadzić więcej na działce.
Pozdrawiam Edyta
-
- 50p
- Posty: 64
- Od: 28 kwie 2012, o 22:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Suchowola kolo Zamościa
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
Pietnascie lat to calkiem sporo. Jezeli mozesz opisz jaka ziemie masz, co masz wokol borowek, jak chcesz posadzic. Jezeli chcesz sprawdz moje wczesniejsze wpisy w borowce. Nie jestem u siebie i troche zle mi pisac bo nie mam polskich znakow nawet. Idealnie bylo by gdybys miala jakies zdjecia. W przyszlym tygodniu będę w domu to moge wstawic swoje. U mnie moze szalu nie ma ale mozna sie najesc bez problemu. Pierwsze nie sa idealne ale cos tam z nich mam, te ktore sadzilem potem lub przesadzilem to juz inna bajka. W kazdym badz razie wiem jakie i gdzie bledy popelnilem i moge Ci oszczedzic paru wlasnych. Pozdrawiam
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
Ziemia coż piaszczysta na pewno nie kwaśna.
Mogę zrobić zdjęcia, raczej coś rośnie obok są posadzone w rządku , czereśnia pomiędzy po kilku latach ją na jesieni osobiście wyciełam. Mam działkę lecz dopiero ew na jesieni bym mogła tam przesadzić ,jeszcze nie przygotowany grunt, zresztą tam jest i glina więc będzie problem ale tam chcę posadzić więcej więc rada na pewno mi się przyda .
Mi się nie śpieszy więc jak będziesz u siebie to się odezwij tu lub na pw.
Dziękuję za poświęcony czas i
Mogę zrobić zdjęcia, raczej coś rośnie obok są posadzone w rządku , czereśnia pomiędzy po kilku latach ją na jesieni osobiście wyciełam. Mam działkę lecz dopiero ew na jesieni bym mogła tam przesadzić ,jeszcze nie przygotowany grunt, zresztą tam jest i glina więc będzie problem ale tam chcę posadzić więcej więc rada na pewno mi się przyda .
Mi się nie śpieszy więc jak będziesz u siebie to się odezwij tu lub na pw.
Dziękuję za poświęcony czas i
Pozdrawiam Edyta
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
Do wyrzynacz
Niestety nie mam jeszcze uprawnień więc nie mogę ci wysyłać pw
.
Jak będziesz pamiętał to ty daj znać.
Dobrej Nocki
Niestety nie mam jeszcze uprawnień więc nie mogę ci wysyłać pw

Jak będziesz pamiętał to ty daj znać.
Dobrej Nocki
Pozdrawiam Edyta
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
Kilka borówek, ziemia piaszczysta kwaśna, dołki specjalnie przygotowane- torf + ziemia ogrodowa + igliwie sosnowe wymieszane trochę z rodzimą. Zaczyna się trzecia wiosna:

Każdej jesieni krzaczki na grubo obłożone sosnowym igliwiem, korą i sosnowymi szyszkami.
Pozdrawiam
Gosia

Każdej jesieni krzaczki na grubo obłożone sosnowym igliwiem, korą i sosnowymi szyszkami.
Pozdrawiam
Gosia
Pozdrawiam
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
Witam. Niedawno przyciąłem borówki, po oglądnięciu programu ROK W OGRODZIE. To co odciąłem dałem do wiaderka z kwaśną ziemią i podlewam. Wiaderko jest na parapecie w domu blisko grzejnika. Po około 10 dniach wygląda tak jak na zdjęciu.
. Z waszego doświadczenia kiedy będę mógł uznać, że coś z tych zrazów będzie i kiedy ewentualnie poprzesadzać je do osobnych doniczek.

Re: Borówka amerykańska - 5 cz
Pojemnik masz przeżroczysty więc jak pojawią się korzenie to z pewnością zobaczysz.- Wtedy możesz przesadzić 

Pozdrawiam. Ewa
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
tmf30 rób fotorelacje, na pewno będzie dużo zainteresowanych. Ciekawe ile gałązek wypuści korzonki 

Pozdrawiam
-
- 50p
- Posty: 87
- Od: 8 paź 2013, o 13:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie, blisko małopolskiego
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
Obstawiam że nie wiele (ale trzymam kciuki). Półki co to żyją z tego, co w pędach miały. Spróbowałbym je nakryć czymś, żeby nie traciły wilgoci. Sam czekam na wyniki swoich eksperymentów.
------------------------------------------
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- 200p
- Posty: 209
- Od: 7 lis 2010, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krzeszowice
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
vaster,
a czym Ty karmisz?
I w jakim miesiącu wsadzałeś sadzonki?
Moja zeszłoroczna próba okazała się totalną klęską...
a czym Ty karmisz?
I w jakim miesiącu wsadzałeś sadzonki?
Moja zeszłoroczna próba okazała się totalną klęską...

-
- 50p
- Posty: 87
- Od: 8 paź 2013, o 13:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie, blisko małopolskiego
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
Nie wiem co rozumiesz przez "karmisz".
Sadzonki wykonywałem w połowie sierpnia, czyli o miesiąc za późno.
Sadzonki wykonywałem w połowie sierpnia, czyli o miesiąc za późno.
------------------------------------------
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- 200p
- Posty: 209
- Od: 7 lis 2010, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krzeszowice
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
Napisałeś "Spróbowałbym je nakryć czymś, żeby nie traciły wilgoci."
I zastanawiam się co miałeś na myśli:p
Dużo Ci się przyjęło?
I zastanawiam się co miałeś na myśli:p
Dużo Ci się przyjęło?
Ostatnio zmieniony 17 mar 2015, o 23:13 przez ERNRUD, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Proszę o zdania z wielkiej litery
Powód: Proszę o zdania z wielkiej litery
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
Do VASTER-a. No własnie kiedy będzie wiadomo, ze coś zaskoczyło. Piszesz, że teraz jadą na własnych zapasach/własnym impetem. Ile średnio czasu tak pojadą. Wtedy, po tym okresie, będzie można ocenić skuteczność. A wilgoci im nie brakuje bo pilnuję podlewania, ale bez robienia stawu w wiaderku. Te cięte kawalki wsadzalem dość głęboko. Wtedy były jeszcze bez liści. Z żywopłotem takie postępowanie było bardzo skuteczne.