Uwielbiam takie maluchy. Tylko, żeby to już nie rosło, a było cały czas takie
Witajcie w moim skromnym ogrodzie
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Witajcie w moim skromnym ogrodzie
To dobrze, że poszły w dobre ręce.
Uwielbiam takie maluchy. Tylko, żeby to już nie rosło, a było cały czas takie
Uwielbiam takie maluchy. Tylko, żeby to już nie rosło, a było cały czas takie
Re: Witajcie w moim skromnym ogrodzie
Musi wyglądać cudnie jak różyczki zakwitną.
Dobrze, że psiaczki znalazły nowych właścicieli i nowe domy.
Dobrze, że psiaczki znalazły nowych właścicieli i nowe domy.
- kwiaty_poli
- 500p

- Posty: 741
- Od: 5 gru 2011, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Witajcie w moim skromnym ogrodzie
Gosiu też bym chciała aby zawsze były takie malusie
Magdo, tak ta rabata różana na prawdę nieźle wygląda. Mam tam róże białe i różowe. Z odzysku, miały iść do wyrzucenia
Nie mogłam przegapić takiej okazji
Lucynko no i co? No i byłam w Cerfurze... I co... Efekty
aż dziś policzyłam róże.. mam skromne 86 sztuk...


a u mnie ogrodowe rewolucje... Końca nie widać


Magdo, tak ta rabata różana na prawdę nieźle wygląda. Mam tam róże białe i różowe. Z odzysku, miały iść do wyrzucenia
Lucynko no i co? No i byłam w Cerfurze... I co... Efekty


a u mnie ogrodowe rewolucje... Końca nie widać


-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Witajcie w moim skromnym ogrodzie
No, no - Twój ogród staje się różanym zagłębiem. Zakupy imponujące.
Zdaje się, że wszystkie wykupiłaś. Miałam zamiar jutro zajrzeć do tego marketu, ale wydaje mi się, że już nie ma po co...
Zdaje się, że wszystkie wykupiłaś. Miałam zamiar jutro zajrzeć do tego marketu, ale wydaje mi się, że już nie ma po co...
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Witajcie w moim skromnym ogrodzie
Rewolucja podobna jak u mnie 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Witajcie w moim skromnym ogrodzie
Szalejesz kobieto.
A co bedzie rosło na tym nowym miejscu?
A co bedzie rosło na tym nowym miejscu?
Re: Witajcie w moim skromnym ogrodzie
Rewolucje ogrodowe rzeczywiście imponujące.
Ale za to potem będzie pięknie.
Do czasu - aż znowu coś się zechce zmienić.
Do czasu - aż znowu coś się zechce zmienić.
- kwiaty_poli
- 500p

- Posty: 741
- Od: 5 gru 2011, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Witajcie w moim skromnym ogrodzie
Lucynko starczy i dla Ciebie, róż tam było pod dostatkiem. Ja tylko wykupiłam te w odcieniach czerwonych
Dorotko u mnie to cały czas rewolucja... Nie wiem kiedy uznam, że skończyłam...
Gosiu a powiększam moje minimalistyczne oczko, na oczko normalnych rozmiarów. Końca nie widać. Na moje usypisko powoli sobie składuję roślinki
Madziu dokładnie oby to skończyć i czekać, aż zarośnie i do roboty z czymś nowym
Wiosna na całego, wczoraj przemalowywałam wszystkie dodatki na biały kolor i nie miałam czasu na cokolwiek. Dziś biorę się za robotę, bo lato mnie zastanie a nie skończę
Dziś rano przywitał mnie kurier z chabaziami. Bardzo małe sadzonki, oby mi ładnie się rozrosły. A znajdują się tu hortensje: limelight, strong anabelle, wim's red, diamant rouge, blue haven, bobo[-dla mamyi maluśkie catalpie. Zamówiłam jeszcze mydleńca wiechowatego, ale zamiast niego mam catalpie żółtą
trudno


Dorotko u mnie to cały czas rewolucja... Nie wiem kiedy uznam, że skończyłam...
Gosiu a powiększam moje minimalistyczne oczko, na oczko normalnych rozmiarów. Końca nie widać. Na moje usypisko powoli sobie składuję roślinki
Madziu dokładnie oby to skończyć i czekać, aż zarośnie i do roboty z czymś nowym
Wiosna na całego, wczoraj przemalowywałam wszystkie dodatki na biały kolor i nie miałam czasu na cokolwiek. Dziś biorę się za robotę, bo lato mnie zastanie a nie skończę
Dziś rano przywitał mnie kurier z chabaziami. Bardzo małe sadzonki, oby mi ładnie się rozrosły. A znajdują się tu hortensje: limelight, strong anabelle, wim's red, diamant rouge, blue haven, bobo[-dla mamyi maluśkie catalpie. Zamówiłam jeszcze mydleńca wiechowatego, ale zamiast niego mam catalpie żółtą


- nowapasja
- 1000p

- Posty: 1251
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Witajcie w moim skromnym ogrodzie
Paulinko śliczne róże, u nas były tylko różowe, czerwone i żółte wielkokwiatowe 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Witajcie w moim skromnym ogrodzie
A ja myślałam, że ryjesz pod roslinki
A ty będziesz pływać
Faktycznie marne te sadzonki
A ty będziesz pływać
Faktycznie marne te sadzonki
Re: Witajcie w moim skromnym ogrodzie
Paulinko pędzisz z tą pracą w ogrodzie.
Zmiany szykują się ogromne.
Róż będziesz miała ogrom, zazdroszczę Ci różanego zapachu - będzie pięknie.
Róż będziesz miała ogrom, zazdroszczę Ci różanego zapachu - będzie pięknie.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Witajcie w moim skromnym ogrodzie
Jakież śliczne niebieściuchne iryski 
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Witajcie w moim skromnym ogrodzie
Bardzo i się ta pergolka spodobała! Mój H dopiero zaczyna przygodę ze spawarką... znaczy zobaczymy czy zacznie, bo ledwo podłączył już przepalił jakiś bezpiecznik... 
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- kwiaty_poli
- 500p

- Posty: 741
- Od: 5 gru 2011, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Witajcie w moim skromnym ogrodzie
Olu u mnie było do wyboru do koloru. Jakoś nigdy nie udawały mi się róże z cerfura, zobaczymy tym razem
Gosiu tak będę pływać hehe, chyba pluskać nogami. Sadzonki bardzo marne, jestem o tyle zawiedziona, że ten sprzedawca nie ma nawet ani jednego neutrala, więc sądziłam, że moje sadzonki będą dorodniejsze... Może jak będę dla nich dobra to odwdzięczą się (za kilka lat
)
Madziu w tym roku jakoś wcześniej się tym zajęłam, aby na wiosnę na prawdę już skończyć, choć szanse marne. A róże hmm sama jestem ciekawa bo posadziłam dużo nowych i kolor żółty to u mnie zupełna nowość w ogrodzie, bo póki co jakoś róże w tych odcieniach nie bardzo mi się podobały. No cóż, człowiekowi z wiekiem się zmienia
maxmar123 aż się zawstydziłam
Dziękuję bardzo, tacy ludzie właśnie sprawiają, że ma się chęć na ciągłą realizację ogrodowych marzeń
Bogusiu bardzo, ale to bardzo bym chciała rybki, to moje marzenie. Oby udało mi się je zrealizować w tym roku
Lucynko były by śliczniejsze ale pieski zrobiły sobie z nich podusię i grzeją tłuste brzuszki
Reniu a mój M też się przecież dopiero uczy, ale zrobiłam mu projekt pergoli... cały dzień rysowałam, każdy element wypisałam, to mnie wyśmiał, że góra wygląda jak czapka papieska... W ogóle nie rozumie sztuki i mojej wizji
Gdybym umiała obsługiwać tą maszynę sama bym zrobiła cuda a tak to jestem skazana na brak zrozumienia artystycznej wizji

U mnie już 3 dzień leje, także prace stanęły w martwym punkcie. Ale co tam, odwiedziłam dziś szkółkę i kupiłam różne tujowate na tył nowego "usypiska". Jak tylko podskoczy trochę celsjuszów i przestanie padać biorę się za robotę.
A już niebawem...

Gosiu tak będę pływać hehe, chyba pluskać nogami. Sadzonki bardzo marne, jestem o tyle zawiedziona, że ten sprzedawca nie ma nawet ani jednego neutrala, więc sądziłam, że moje sadzonki będą dorodniejsze... Może jak będę dla nich dobra to odwdzięczą się (za kilka lat
Madziu w tym roku jakoś wcześniej się tym zajęłam, aby na wiosnę na prawdę już skończyć, choć szanse marne. A róże hmm sama jestem ciekawa bo posadziłam dużo nowych i kolor żółty to u mnie zupełna nowość w ogrodzie, bo póki co jakoś róże w tych odcieniach nie bardzo mi się podobały. No cóż, człowiekowi z wiekiem się zmienia
maxmar123 aż się zawstydziłam
Bogusiu bardzo, ale to bardzo bym chciała rybki, to moje marzenie. Oby udało mi się je zrealizować w tym roku
Lucynko były by śliczniejsze ale pieski zrobiły sobie z nich podusię i grzeją tłuste brzuszki
Reniu a mój M też się przecież dopiero uczy, ale zrobiłam mu projekt pergoli... cały dzień rysowałam, każdy element wypisałam, to mnie wyśmiał, że góra wygląda jak czapka papieska... W ogóle nie rozumie sztuki i mojej wizji
U mnie już 3 dzień leje, także prace stanęły w martwym punkcie. Ale co tam, odwiedziłam dziś szkółkę i kupiłam różne tujowate na tył nowego "usypiska". Jak tylko podskoczy trochę celsjuszów i przestanie padać biorę się za robotę.
A już niebawem...



