Tu na razie jest ściernisko...
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tu na razie jest ściernisko...
Malvy piękne zagłębie siewkowe.
Krokusy na pewno zobaczysz, moje od trzech dni w pąkach, ale żaden w pełni się nie rozwinął. Przymrozki im chyba przeszkadzają. 
- Malvy
- 500p

- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Tu na razie jest ściernisko...
Marysiu, też czytałam, tak jak mówi Kasia, że dobroczynek nie niszczy roślin i "dobrych" stworzonek. Co do samców natomiast to myślałam, że jak już sobie pogruchają w lecie to dzieci będą mieć i chłopców i dziewczynki i to że tatuś nie dożyje wylęgu to już drugorzędna sprawa, więc jaja będą zapłodnione a nowym roku są nowi chłopcy
Soniu, liczę na to że masz rację z krokusami, to może w weekend albo innym razem jak będę to je zobaczę
a co do '"zagłębia" to brakuje mi już miejsca na zjedzenie śniadania 
Soniu, liczę na to że masz rację z krokusami, to może w weekend albo innym razem jak będę to je zobaczę
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tu na razie jest ściernisko...
Ja mam sporo parapetów, ale jeszcze dojdą nasiona od Aneczki, to po pikowaniu nie wiem gdzie to pomieszczę. A miało być mniej siania w tym roku.
Wszystkie mamy tak samo. 
- Malvy
- 500p

- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Tu na razie jest ściernisko...
To prawda, Soniu, widać są rzeczy których się nie da ustrzec na wiosnę (jak grypy) 
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Tu na razie jest ściernisko...
Tfu tfu tfu, mnie jakoś grypa omija od ładnych kilku lat
A sianie, hmmm wiadomo...
A sianie, hmmm wiadomo...
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Tu na razie jest ściernisko...
Dziewczyny - sianie jest gorszą chorobą niż niejedna zakaźna.
Przed chorobą można się ustrzec różnymi sposobami, choćby przez zastosowanie szczepień czy unikanie kontaktów z chorymi. Na zasiewomanię nie ma żadnego lekarstwa.
Przed chorobą można się ustrzec różnymi sposobami, choćby przez zastosowanie szczepień czy unikanie kontaktów z chorymi. Na zasiewomanię nie ma żadnego lekarstwa.
Re: Tu na razie jest ściernisko...
A pusty portfel? 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Tu na razie jest ściernisko...
Portfel pustoszeje dopiero po dokonaniu zakupów. Kiedy nasiona już nabyte, trzeba je, niestety siać! 
- Malvy
- 500p

- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Tu na razie jest ściernisko...
O właśnie zasiewomania
nie da się ustrzec, nawet pusty portfel nie pomoże, nawet przed zakupami, bo przecież zawsze znajdzie się dobra dusza, która ma nadmiar nasionek i się podzieli a jeszcze z własnych zeszłorocznych, a dochodzą do tego sadzonki z ogrodów znajomych i mniej znajomych i robi się tego tyle, że nic tylko paść
... po sianiu 
- Malvy
- 500p

- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Tu na razie jest ściernisko...
Byłam wczoraj na targach BUDMA w Poznaniu - vipowskich zaproszeń się nie wyrzuca
poza tym w końcu jestem architektem to takie targi od dawna były przyjemnością
Kiedyś, za czasów studiów chodziliśmy na nie po to by zbierać ulotki z materiałami na egzaminy - na jednym z nich mogliśmy przyjść z własnymi teczkami i wtedy byli tacy, co przyjeżdżali z walizkami pełnymi próbek i katalogów
Jednak, do rzeczy - dostałam tam najnowszy numer Gardeners' World - czytał ktoś?
Ja poczytałam, edycja polska liczy zaledwie dwa numery. Nie przeczę, jest sporo ładnych fot i dużo ciekawostek, ma jednak jeden poważny mankament - to wydanie brytyjskie, przetłumaczone i irytuje mnie osobiście, że czasem umieszczają takie pomarańczowe buble z tekstem "sorry... tego w Polsce nie sprzedają"
Jednak, do rzeczy - dostałam tam najnowszy numer Gardeners' World - czytał ktoś?
Ja poczytałam, edycja polska liczy zaledwie dwa numery. Nie przeczę, jest sporo ładnych fot i dużo ciekawostek, ma jednak jeden poważny mankament - to wydanie brytyjskie, przetłumaczone i irytuje mnie osobiście, że czasem umieszczają takie pomarańczowe buble z tekstem "sorry... tego w Polsce nie sprzedają"
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Tu na razie jest ściernisko...
Malvy mam obydwa numery GW (ostatni pokazywałam na Wyspie), bo oglądam ten program na Domo+ . Dowiaduję się czasem ciekawych rzeczy, a w gazecie są dopiski jak to w naszym klimacie. Wolę angielskie ogrody i gazety niż niemieckie 
- Malvy
- 500p

- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Tu na razie jest ściernisko...
Na Wyspę Marysiu nie dotarłam więc nie wiedziałam, będę się musiała wybrać
Też bardziej odpowiada mi ogród angielski, może dlatego, że oni mają długą tradycję takich ogrodów i one mają specyficzny klimat
Jednak mimo wszystko było to bardziej spolszczone, a może za dużo wymagam ? 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Tu na razie jest ściernisko...
Ja pamiętam moje odczucia sprzed lat, że Działkowiec był dla mnie do przyjęcia, ale Mój Piękny Ogród tylko do pooglądania.
A i charakter narodowy bliższy mi jest angielski
wolę w ogrodzie kamienne koryta i żardiniery niż krasnale 
A i charakter narodowy bliższy mi jest angielski
- Malvy
- 500p

- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Tu na razie jest ściernisko...
Przez te "dopiski na marginesie" z tego co można w Polsce Gardeners wydaje mi się taki tłumaczony na ślepo, może gdyby mieli dział poświęcony polskiemu ogrodowi tradycyjnemu (coś w stylu ogródka Zosi z Pana Tadeusza z ziołami, warzywami i kwiatami
) czy nowoczesnemu w końcu u nas też długa tego historia i niejeden znany ogrodnik, byłoby to bardziej... swojskie? Nie czytywałam wcześniej wielu czasopism tematycznych więc małe mam pojęcie o czym bywają, Częściej były to projekty całych parków miejskich, albo zwyczajnie książki o projektowaniu ogrodów i zieleni. Tylko jak bym tam zobaczyła krasnala....
Też nie znoszę tych gnomów ogrodowych, jak to ktoś kiedyś powiedział 
-
sto-krotka
- 100p

- Posty: 115
- Od: 19 lut 2015, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Tu na razie jest ściernisko...
Witam bardzo serdecznie
podziwiam wasze wyczyny
jak na Was patrzę to powoli zaczynam wierzyć , że może kieeeeeeeeedyś dam radę


