DANUSIU , róże zimę bez śnieżną -18 stopni mrozu zniosły dość dobrze szkody na 15% nie było śniegu to nie kopcowłem.
Okrywałem jedynie te na których mi zależało , tekturą , włókniną itp. mimo to przemarzły niektóre do ziemi tzw. angielki.
przemazł jeden Szopen do gruntu (na foto) miał kwiaty do pierwszych przymrozków na pozostałych dwóch niektóre pędy 60%
Zauważyłem że róże które mi padły póżno wchodzą do snu zimowego lub z mojej winy słabo okryte. Padły dwie sztamowe
podejrzewam ze były szczepione oczkami z kwiaciarni kwiaty ładne były ale bardzo chorowały (mączniak)
Błysneło wiosną na parę dni to i krokusy zakwitły i pszczółki je obsiadły przyleciały również szpaki.

7 luty 2015
