A fiołka o dwubarwnych liściach to ja pierwsze na oczy widzę!
Zakątek Annes cz4...złota jesień...
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Jestem coraz bardziej zauroczona skrętnikami.
Taka w nich różnorodność.
A fiołka o dwubarwnych liściach to ja pierwsze na oczy widzę!
A fiołka o dwubarwnych liściach to ja pierwsze na oczy widzę!
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Ten fiołek niesamowity jest, dobrze widze że mlode listki białe są 
Pozdrawiam. Ewa
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Coraz lepiej się czuję,wczoraj nawet pojechałam po zające ceramiczne,by wnieść do domu odrobinę przedświątecznego klimatu
Pojechałam też do hurtowni kwiatów sztucznych,ale kupiłam tylko 2 prymule,jedną dla mnie,a drugą dla mamci.
Pogoda za oknem dalej barowa,więc energii za dużo nie posiadam.Trwam w oczekiwaniu na lepszy dzień,kiedy będę mogła pojechać na działkę
Jagódko jestem strasznym zmarzluchem,najlepiej to dwie pary skarpet bym zakładała
Moje parapety zastawione przez skrętniki i kilka fiołków,chyba wyczuły wiosnę bo zawiązują coraz więcej pączków.
Kota nie posiadam,mój york po parapetach nie biega,ale raz jak ptaka zobaczyła to mi zwaliła kuwetkę z siewkami
Dzięki za miłe słowo
Jadziu byle do przodu,teraz już musi być lepiej
Soniu u mnie obecnie buro za oknem,pogoda do spania
Moni ciekawy prawda?
Moni fajnie,że jesteś:) Już dużo lepiej,nabieram sił,by wtargnąć na działkę i posprzątać po zimowym czasie.A mam tego trochę,powojniki,róże,byliny...no i hortensje ...
Z czosnkiem niedźwiedzim to mam przeboje,kupiłam na forum,posadziłam,dostałam od wujka też posadziłam,kupiłam nasiona i nie posiałam
jak mi nie wylezie to
Aneczko skrętniki jak już zaczną kwitnąć to końca nie widać,dlatego zainwestowałam w nie i nie żałuję jak na razie.
Listki fiołków zakupiłam swego czasu na forum i pięknie się poprzyjmowały.Mojej mamie tez ukorzeniam i jest podwójna korzyść
Ewcia ja chyba posadziłam dwa listki do jednej doniczki,bo ma zielone i właśnie te jasne liście.Jedne są zielone z kremowym brzegiem
Jedna z kobei

Prymula z zającami wczoraj wprawiła mnie w dobry nastrój

Miłego dzionka kochani
Pojechałam też do hurtowni kwiatów sztucznych,ale kupiłam tylko 2 prymule,jedną dla mnie,a drugą dla mamci.
Pogoda za oknem dalej barowa,więc energii za dużo nie posiadam.Trwam w oczekiwaniu na lepszy dzień,kiedy będę mogła pojechać na działkę
Jagódko jestem strasznym zmarzluchem,najlepiej to dwie pary skarpet bym zakładała
Moje parapety zastawione przez skrętniki i kilka fiołków,chyba wyczuły wiosnę bo zawiązują coraz więcej pączków.
Kota nie posiadam,mój york po parapetach nie biega,ale raz jak ptaka zobaczyła to mi zwaliła kuwetkę z siewkami
Dzięki za miłe słowo
Jadziu byle do przodu,teraz już musi być lepiej
Soniu u mnie obecnie buro za oknem,pogoda do spania
Moni ciekawy prawda?
Moni fajnie,że jesteś:) Już dużo lepiej,nabieram sił,by wtargnąć na działkę i posprzątać po zimowym czasie.A mam tego trochę,powojniki,róże,byliny...no i hortensje ...
Z czosnkiem niedźwiedzim to mam przeboje,kupiłam na forum,posadziłam,dostałam od wujka też posadziłam,kupiłam nasiona i nie posiałam
Aneczko skrętniki jak już zaczną kwitnąć to końca nie widać,dlatego zainwestowałam w nie i nie żałuję jak na razie.
Listki fiołków zakupiłam swego czasu na forum i pięknie się poprzyjmowały.Mojej mamie tez ukorzeniam i jest podwójna korzyść
Ewcia ja chyba posadziłam dwa listki do jednej doniczki,bo ma zielone i właśnie te jasne liście.Jedne są zielone z kremowym brzegiem
Jedna z kobei

Prymula z zającami wczoraj wprawiła mnie w dobry nastrój

Miłego dzionka kochani
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Aniu prymula śliczna , zającom też niczego nie brak 
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Aniu, moja kobea na tym samym etapie
U ciebie "pogoda barowa", a u mnie sypie to białe jak szalone, tylko po ro żeby wkurzyć i przez południe się roztopić 
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Aniu... zdrówka życzę i pozdrowienia przesyłam
Coś fajnego wysiałaś , coś już wykiełkowało ?

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Wczoraj oglądałam prognozy i jestem happy:) Od niedzieli sporo na plusie,w poniedziałek ruszam na działkę,już nie mogę się doczekać
Może już część róż przytnę?
Moje siewy w tym roku to kompletna porażka,nie wiem,czego to zasługa
Na cały pojemnik kilka siewek się wynurza i koniec
Lobelię spróbuję jeszcze raz wysiać,szałwia od Ani wykiełkowała,chociaż to dobre.
Szałwia trójbarwna zaczyna,ale jakoś nierówno rośnie.Jeszcze żeniszek wykiełkował,ale z nim to nie ma problemu.
Inka dziękuję
Sabinko czytam,że u Ciebie jeszcze podsypuje...pewnie to już ostatnie podrygi
Kobea w tym roku znów mnie nie zawiodła,ładnie przyrasta
Violu wysiałam żeniszka,szałwię trójbarwną,szałwię mix od koleżanki forumowej Ani...lobelia czeka w kolejce
Twoje zasiewy zwalają z nóg,czy zdarza Ci się,że coś nie rośnie u Ciebie?
Pastellę na jesieni przesadziłam na nowe miejsce...

Może już część róż przytnę?
Moje siewy w tym roku to kompletna porażka,nie wiem,czego to zasługa
Lobelię spróbuję jeszcze raz wysiać,szałwia od Ani wykiełkowała,chociaż to dobre.
Szałwia trójbarwna zaczyna,ale jakoś nierówno rośnie.Jeszcze żeniszek wykiełkował,ale z nim to nie ma problemu.
Inka dziękuję
Sabinko czytam,że u Ciebie jeszcze podsypuje...pewnie to już ostatnie podrygi
Kobea w tym roku znów mnie nie zawiodła,ładnie przyrasta
Violu wysiałam żeniszka,szałwię trójbarwną,szałwię mix od koleżanki forumowej Ani...lobelia czeka w kolejce
Twoje zasiewy zwalają z nóg,czy zdarza Ci się,że coś nie rośnie u Ciebie?
Pastellę na jesieni przesadziłam na nowe miejsce...

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Aniu wszystkie różane krzaczki szaleją chyba niedługo będzie czas na cięcie .Forsycja ma już wielkie pąki i jeśli tylko przyjdzie trochę ciepełka zaszaleje jak nic .Cudna Pastella w moich ulubionych od niedawna kolorkach
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12184
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Pastella wyjątkowa.
Nie przejmuj się wysiewami, raz się lepiej udają, raz gorzej. Kobea za to ładnie rośnie.
Ty masz tak piękne róże, resztę jakoś przeżyjesz.
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Pastella cudownie obsypana kwiatami, dopisałam na listę chciejstw...jest odporna jest na grzyba 
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Aniu byłaś na działeczce? Cięłaś róże, czy jeszcze czekasz?
Ja ze swoimi nie bardzo wiem, co zrobić? Eglantyne ma już małe listeczki
Żal będzie je ścinać...Inne róże też już mają mocno nabrzmiałe pąki. Lada moment wszystkie pękną...A ja po cięciu miałam miedzianem pryskać...Po liściach nie wolno...I dlatego biję się z myślami o cięciu, zanim wszystkie powypuszczają liście 
Ja ze swoimi nie bardzo wiem, co zrobić? Eglantyne ma już małe listeczki
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Przepiękna ta Pastella. Przypomina mi na tym zdjęciu Pashminę. Prześlicznie się prezentuje.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Ja cały czas czekam na forsycję z cięciem.
Jakoś się boję, że przymrozki moga wrócić.
Chociaż faktycznie prognozy sa obiecujące
Jakoś się boję, że przymrozki moga wrócić.
Chociaż faktycznie prognozy sa obiecujące
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Nareszcie po tylu dniach oczekiwania pojechałam na krótki wypad zobaczyć co się dzieje na moim kawałku ziemi
Uradowana zauważyłam rannika,który jednym kwiatkiem mnie przywitał
Myślałam,że został wypielony,ale myliłam się.
Przebiśniegi z daleka się bielą,tulipany jedne mają mniejsze nosy,inne większe,ale ochoczo rosną w górę.
Forsycja ma malutkie pąki,jeszcze daleko do żółtego.Złapałam sekator i pościnałam niektóre powojniki np.Arabelle,Alionushkę,Princess Diana.
Został mi do przycięcia Błękitny Anioł,Krakowiak,Princes Charles i kilka innych.
Kilka róż tych niższych poszło do cięcia Agnes Schilinger,White Meilland,Biedermeier.
Jutro planuję cięcie,ma być 15 stopni.
Za to na balkonie rośnmie u mnie 5 powojników,mają coraz większe przyrosty.Mam nadzieję,że w tym roku ładnie zakwitną,bo 3 złapały uwiąd po wydaniu 1 kwiatu.
Jadziu jest coraz cieplej,wszystko rusza i budzi się z zimowego snu.Róże śmiało wypuszczają czerwone nosy,chyba nie zdążę z miedzianem.Większość z nich ma już spore przyrosty
U mnie forsycja jeszcze ma pączki zamknięte,ale myślę,że po tygodniu pokaże swój słoneczny kolor.
Soniu oj tak na różach najbardziej mi zależy.W tym roku mocniej je przytnę,w zeszłym roku oszczędzałam pędy,bo po dwóch srogich wcześniejszych zimach zawsze cięłam do samej ziemi,teraz mamy łagodniejsze zimy.
Jestem zadowolona jak mi się udają swoje siewy,ale no w tym roku słabo mi idzie
Najwyżej kupię gotowe sadzonki na wiosnę
Pastellę uwielbiam,co roku kwitnie pęczkami kwiatów i do tego zdrowa
Aniu Pastella nie łapie u mnie plamistości ani mączniaka,kwitnie sobie wciąż,liście błyszczące ciemne tylko brać
Dorotko kilka róż przycięłam,ale to dopiero mały rozbieg,jutro czeka mnie jazda
W zeszłym roku ścinałam róże w połowie marca,teraz są ciepłe dni i chyba zacznę przed forsycją.
Też się zastanawiam co z miedzianem,przecież można popalić róże,mam dylemat.Chyba w maju dopiero popsikam Confidorem systemicznym.
Ewcia wszystkie róże przycinamy.New Dawn kosmetycznie tnę,wycinam uszkodzone pędy lub z pęknięciami,bo i takie się zdarzają.
Masz Rosarium na pniu,czy krzaczastą?
Madziu Pastella to jedna z ładniejszych róż,uwielbiam jej pastelowe kwiaty
Gosia ja zawsze tnę przed czasem,a potem podglądam prognozy i obawiam się o róże,niecierpliwa jestem
Myślałam,że zaginął w akcji,ale nie siedzi sobie i świeci żółte słoneczko czyli rannik zimowy

Przebiśniegi już z daleka mnie przywitały swoją nieskazitelną bielą...

Tulipany wychodzą wszędzie...

To prawdopodobnie irysek z B

Pąki forsycji

Lilie po tygodniowym chłodzeniu w lodówce doczekały się swoich miejscówek. Pretty Woman posadziłam obok Novalisa.

Miłej niedzieli
Uradowana zauważyłam rannika,który jednym kwiatkiem mnie przywitał
Przebiśniegi z daleka się bielą,tulipany jedne mają mniejsze nosy,inne większe,ale ochoczo rosną w górę.
Forsycja ma malutkie pąki,jeszcze daleko do żółtego.Złapałam sekator i pościnałam niektóre powojniki np.Arabelle,Alionushkę,Princess Diana.
Został mi do przycięcia Błękitny Anioł,Krakowiak,Princes Charles i kilka innych.
Kilka róż tych niższych poszło do cięcia Agnes Schilinger,White Meilland,Biedermeier.
Jutro planuję cięcie,ma być 15 stopni.
Za to na balkonie rośnmie u mnie 5 powojników,mają coraz większe przyrosty.Mam nadzieję,że w tym roku ładnie zakwitną,bo 3 złapały uwiąd po wydaniu 1 kwiatu.
Jadziu jest coraz cieplej,wszystko rusza i budzi się z zimowego snu.Róże śmiało wypuszczają czerwone nosy,chyba nie zdążę z miedzianem.Większość z nich ma już spore przyrosty
Soniu oj tak na różach najbardziej mi zależy.W tym roku mocniej je przytnę,w zeszłym roku oszczędzałam pędy,bo po dwóch srogich wcześniejszych zimach zawsze cięłam do samej ziemi,teraz mamy łagodniejsze zimy.
Jestem zadowolona jak mi się udają swoje siewy,ale no w tym roku słabo mi idzie
Najwyżej kupię gotowe sadzonki na wiosnę
Pastellę uwielbiam,co roku kwitnie pęczkami kwiatów i do tego zdrowa
Aniu Pastella nie łapie u mnie plamistości ani mączniaka,kwitnie sobie wciąż,liście błyszczące ciemne tylko brać
Dorotko kilka róż przycięłam,ale to dopiero mały rozbieg,jutro czeka mnie jazda
W zeszłym roku ścinałam róże w połowie marca,teraz są ciepłe dni i chyba zacznę przed forsycją.
Też się zastanawiam co z miedzianem,przecież można popalić róże,mam dylemat.Chyba w maju dopiero popsikam Confidorem systemicznym.
Ewcia wszystkie róże przycinamy.New Dawn kosmetycznie tnę,wycinam uszkodzone pędy lub z pęknięciami,bo i takie się zdarzają.
Masz Rosarium na pniu,czy krzaczastą?
Madziu Pastella to jedna z ładniejszych róż,uwielbiam jej pastelowe kwiaty
Gosia ja zawsze tnę przed czasem,a potem podglądam prognozy i obawiam się o róże,niecierpliwa jestem
Myślałam,że zaginął w akcji,ale nie siedzi sobie i świeci żółte słoneczko czyli rannik zimowy

Przebiśniegi już z daleka mnie przywitały swoją nieskazitelną bielą...

Tulipany wychodzą wszędzie...

To prawdopodobnie irysek z B

Pąki forsycji

Lilie po tygodniowym chłodzeniu w lodówce doczekały się swoich miejscówek. Pretty Woman posadziłam obok Novalisa.

Miłej niedzieli



