
Leśne ranczo nad wodą.
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Mój mąż z kretem to się bawi wszelakimi sposobami. Ja wstawiłam w kretowiska wiatraczki - jak na razie sa skuteczne i fajnie wyglądają. Oczywiście po zimie szlag wszystkie trafił - wiatry poszarpały. Ale już zaopatrzyłam się w nowe na wymianę i pewnie za tydzień rozstawię 

Re: Leśne ranczo nad wodą.
Byłam wcześniej - czytałam a śladu nie zostawiłam i musiałam trzy stronki nadgonić , ale już jestem i bedą śledziś Twoje poczynania .
Weszłam na Twój zeszłoroczny wątek i az trudno uwierzyć że swoje miejsce na ziemi zrobilaś w dwa lata. Za szybko wszystko robisz lada moment nie będziesz miała nic do roboty
Weszłam na Twój zeszłoroczny wątek i az trudno uwierzyć że swoje miejsce na ziemi zrobilaś w dwa lata. Za szybko wszystko robisz lada moment nie będziesz miała nic do roboty

Pozdrawiam. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Leśne ranczo nad wodą.
MADZIA MA MOTOREK W ZADNIEJ CZĘŚCI CIAŁA I STĄD TAKIE TEMPO PRAC OGRODOWYCH !
MADZIUNIU,




Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Joluś nie zazdroszczę Ci tych grabów...ojjj nie. U mnie brakuje 26 Szmaragdów do dosadzenia żywopłotu. Wiecznie na nie kasy brakuje. Na róże, powojniki i inne się znalazła kasa. A na te Szmaragdy jakoś nie może
. Miałam jechać w tym roku do swojej szkółki i kupić te thuje i kilka innych iglaków. Coś czuję że znowu się odwlecze przez szaleństwa różano-powojnikowe.
Kasiu o wiatraczkach jeszcze nie słyszałam .
Ewunia no widzisz, trzeba było pisać na początku to trzy strony byłyby mniej
. Dobrze że mam zdjęcia, bo są tacy co mi nie wierzą że to tak szybko poszło. Zwłaszcza że ja ostatnia do grzebania w ziemi byłam. Ja tak jak i Ty, mogłabym leżeć na leżaczku, ewentualnie przy ognisku jakimś. A nie pielenie, podlewanie i masa innych rzeczy. Gdyby mi to ktoś powiedział tak z pięć lat temu to bym go wyśmiała, a gdyby powiedział 10 lat temu to bym do lekarza zaprowadziła że chory umysłowo. Ta działka odwróciła mnie o 360 stopni. Jak mnie ktoś porządnie wkurzy i pochodzę sobie wkoło moich roślin to mi szybciej przechodzi. Same dobre strony odkryłam w sobie dzięki niej. Chociaż nie, źle też na mnie wpływa- zawaliła mój system życia pod względem finansowym i konsekwentności.
Lucynko oj mylisz się. Może nie jestem flegmatyczną osobą, ale motorka nie mam. To mój Em tak biega że muszę niemal truchtem na ulicy przy nim iść. Nadaje równym krokiem ze swoją Teściową. A ja to tak raczej powolniej. No a na działce... no cóż. Sama nie wiem. Tak jakoś wyszło
.

Kasiu o wiatraczkach jeszcze nie słyszałam .
Ewunia no widzisz, trzeba było pisać na początku to trzy strony byłyby mniej

Lucynko oj mylisz się. Może nie jestem flegmatyczną osobą, ale motorka nie mam. To mój Em tak biega że muszę niemal truchtem na ulicy przy nim iść. Nadaje równym krokiem ze swoją Teściową. A ja to tak raczej powolniej. No a na działce... no cóż. Sama nie wiem. Tak jakoś wyszło

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Leśne ranczo nad wodą.
No - samo Ci wyszło! Jasne ! Dowcipna z Ciebie kobitka.
Samo i wyszło to tylko kasa z portfela - w dodatku nie wiadomo kiedy...

Samo i wyszło to tylko kasa z portfela - w dodatku nie wiadomo kiedy...

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Bo wiesz... u mnie mieszka taki skrzat co mi zielone z portfela podprowadza i sam rośliny zamawia. Taki wirus, jak u Ciebie ostatnio 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Czy u Ciebie za oknem to samo co u mnie? Nie ma szans na fotki
.

- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Madziu w niedzielę ma być ciepło i słonecznie ! To już coś 

wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Madziu, to może jakieś wspominkowe? Jest u Ciebie tyle piękności do wspominania... 

-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 10 sty 2015, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Witaj
Bardzo fajny wątek
. Będę tu zaglądał.
Nie mam na razie czasu, więc nie pisze za bardzo na FO ale czytam i się dokształcam. Jestem nowy w sprawach działki.
Piękne zdjęcia robisz, szczególnie kwiatom i innym roślinkom, no i ten motylek w poprzedniej części cudowna fotka
Pozdrawiam wiosennie

Bardzo fajny wątek

Nie mam na razie czasu, więc nie pisze za bardzo na FO ale czytam i się dokształcam. Jestem nowy w sprawach działki.
Piękne zdjęcia robisz, szczególnie kwiatom i innym roślinkom, no i ten motylek w poprzedniej części cudowna fotka

Pozdrawiam wiosennie

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Asiu właśnie widzę, że w niedziele 11 stopni. Ale jutro 7 i śnieg. Gdyby bez śniegu, to bym pojechała i już pracowała. Ale jak jest tak jak u mnie w mieście to ja dziękuję. Dzisiaj gruba warstwa śniegu. Normalnie odechciewa się wszystkiego. Osłabiłam się totalnie i nie mam ochoty nawet oglądać sklepów internetowych. Chociaż jeden plus tego wszystkiego. Na jeden dzień nie opłaca mi się jechać i za chwilkę wrócić.
Zuzia wspominkowe już przerabiałam w tamtym i na początku tego wątku. Może coś tam jeszcze znajdę . Po pracy poszukam. Choć przyznam że wraz z zimą i wena przeszła. Muszę dzisiaj przysiąść i rozrysować to moje nawadnianie. Choć w sumie po co? Śnieg leży, zimie się nie spieszy do odejścia.
Maur witam nowego gościa, dziękuję za tyle miłych słów. Wpadaj częściej. Większość z nas zaczęła od podczytywania, potem kilka komentarzy a potem to już
wątki, przekopywanie , przesadzanie itd.
.
Zuzia wspominkowe już przerabiałam w tamtym i na początku tego wątku. Może coś tam jeszcze znajdę . Po pracy poszukam. Choć przyznam że wraz z zimą i wena przeszła. Muszę dzisiaj przysiąść i rozrysować to moje nawadnianie. Choć w sumie po co? Śnieg leży, zimie się nie spieszy do odejścia.
Maur witam nowego gościa, dziękuję za tyle miłych słów. Wpadaj częściej. Większość z nas zaczęła od podczytywania, potem kilka komentarzy a potem to już


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Słuchajcie, a jak teraz ma być 8-11 stopni w tygodniu w dzień, to mogłabym posadzić floksy i irysy? Przykryłabym je liśćmi. Temperatura ostro spaść ma dopiero w przyszłym tygodniu.
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Madzia, masz może zdjęcie tej NN która miała być Pashminą?
Gdzie kupowałaś jeśli można wiedzieć i dlaczego sądzisz że nią nie jest?
Gdzie kupowałaś jeśli można wiedzieć i dlaczego sądzisz że nią nie jest?
- dzika
- 500p
- Posty: 754
- Od: 17 lut 2012, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Ja w tamtym roku w marcu posadziłam jedną tuję, bo z całego szpaleru przy kompoście jedna mi uschła, nie wiedzieć czemu. I później ta tuja nowo posadzona odchorowała majowe przymrozki. Może z bylinami będzie inaczej. Spróbować możesz. Ja zacznę cokolwiek sadzić najwcześniej w kwietniu.