" Różany słowniczek"
czyli to, co jako amatorka, wiem o różach
********************
Typy róż, definicje bardzo umowne.
Róże pnące - te, które wypuszczają długie pędy ( miekkie lub sztywne), poddające się formowaniu - zawijaniu, przyczepianiu. Mogą osiągać 1.5- 10 m wzrostu.
Pnące od słową - pnącze
Róże parkowe- zwykle sztywnołodygowe, niemal bezobsługowe krzewy, osiągające wzrost człowieka : 0,80- 2 m
Róże rabatowe - mniejsza forma parkowych; zwykle sa to krzewy, które można z powdzeniem stosować w nasadzeniach komunalnych; długo kwitną, można je ciąć maszynowo, są mało podatne na choroby i odporne na warunki atmosferyczne.
Wzrost 0,5 - 1,5 m
Róże okrywowe- przeznaczone do zadarniania powierzchni, o formie płaczącej, ścielącej się lub kopiastej. Czesto wykorzystywane do szczepienia róż piennych, jako formy kaskadowe.
Długość pedów od 0,5 - 3m.
Róże miniaturowe, wyklonowane jako element kompozycji florystycznych w krajach o ciepłym klimacie. Tu mamy 2 formy - silną europejską, pozyskaną przez okulizację na podkładkach - krzewy wzniosłe, często dodatkowo skarlane hormonami do 45cm.
Formę amerykańska, pozyskiwaną z sadzonek, własnokorzeniową, dającą delikatne maluszki wysokości nawet 22 cm.
Oba typy róż, raczej nie mają szerszego zastosowania w naszym klimacie, ze względu na słabą odporność ( cieniusieńkie łodygi i korzenie podatne na wymarzanie).
Miniatury wraz z delikatnymi odmianami rabatowymi, mogą być uprawiane z powodzeniem w warunkach szklarniowych.
Róże do patio - najmniejsza forma ogrodowa, pośrednia między rabatową a miniaturą,
zwykle o wysokości 35- 60cm, często floribundy
Róże wielkokwiatowe/ grandiflory - mieszańce herbatnie, wyklonowane pod kątem ogromnego kwiatu, wieńczącego jeden pęd. Wielkość kwiatu oznacza tu i średnicę 10-25cm ale także ilość płatków kwiatostanu - od 20-60.
W początkowym etapie prac nad powiększeniem kwiatu, hodowcy nie zwracali uwagi na odporność polową roślin, więc często piękności były podatne na mączniaki i czarna plamistość. Dopiero ADR-y (niemieckie certyfikaty zdrowia) stosowane rygorystycznie od połowy lat dziewięćdziesiątych, gwarantują krzew o ogromych kwiatach ale i dobrym zdrowiu.
Wielkośc pojedynczego kwiatu może osiągnąc nawet 25 cm (np. Kronenburg)
Róże wielokwiatowe/ floribundy- hybrydy XX wieku, krzyżówki
rosa polyanta z różami szlachetnymi, dające wielką ilość pąków kwiatowych na jednym pędzie / grona kwiatowe. Wzrost zwykle w granicach 60-150, ilość płatków 15-40 szt.
Cały w/ w podział jest jedynie orientacyjny, bo róże zaszeregowane do jednej grupy, mogą mieć cechy róż innej grupy.
I np. Rosarium Uetersen, klasyfikowana jako róża pnąca, multiflora, może być spokojnie prowadzona bez podpory, jako krzez parkowy, nie przekraczający 1,2-1,5 wzrostu.
Na wysokośc i pokrój, wpływa też stan odżywienia rośliny, sposób cięcia, naświetlenie ( w cieniu dłuyższe, wyciągnięte pędy, a w słońcu zwarty pokrój), kultura glebowa, stan zdrowia danej odmiany i jej żywotność.
***************
Nazwa róży
Tę samą odminą róży, można kupić pod róznymi nazwami.
Jest ich czasem nawet kilkanaście !
Dlaczego?
Nazwa handlowa - to chwytliwe, najczęsciej romantyczne słowo, które wynika z marketingu i ma za zadanie skłonić nabywcę do wydania pieniędzy.
Ta sama róża, może mieć rózne nazwy handlowe, w zalezności od kraju sprzedaży.
Np. francuska Mme Antoine Meilland, to hiszpańska Gioa, angielska Peace,
włoska Gloria Dei, niemiecka Fredsrosen, węgierska Beke, etc.
Częste zmiany nazw handlowych maja dać nabywcy ułudę, że wprowadzono do sprzedaży, nowy okaz.
Nazwa patentowa - to najczęsciej kodowana nazwa hodowcy, mająca w członie skrót jego nazwiska.
Nazwa ta jest zastrzeżona i wpisana w księdze patentowej róż.
Posługiwanie się nią, wymaga wniesienia opłat dla właściciela patentu ( jak np. za produkowanie koszulek NIKE lub ADIDASA ;-).
np. Mme Meilland = 3-35-40 (Meilland/'Peace')
Fragrand Cloud=TANdugoft ( od Tantau+ duft+gold)
Francine Austin = AUSram
Lavender Dream=INTerlav (Interplant +lavender)
Nazwa hodowcy - nazwa wynalzacy, osoby, która uzyskała nowa odmianę.
Często jest to skrót imienia lub kod. Róża taka podlega mnożeniu pod nazwą wynalazcy lub zostaje sprzedana wraz z licencją i otrzymuje nowa nazwę, wskazująca na własciciela patentu.
Np.
Gold Fever/Baby Sunrise stworzona przez Samuela Darragh McGredy IV w 1984 została sprzedana firmie produkcyjnej McGredy Roses International (New Zealand).
Identyczność nazw, a różne odmiany
W Księdze Patentowej są wpisane pod tą samą nazwą rejestrową, różne odmiany kwiatów.
Mają one jednak inne nazwy hodowcy i sa całkiem różnymi kwiatami
np.
Golddust (shrub, Christensen, 1992)
Shrub. Deep yellow. Double (17-25 petals). Christensen, Jack E.
Golddust (hybrid tea, Delforge, 1963)
Hybrid Tea / Large-Flowered. Golden-yellow. Delforge, Hippolyte.
Golddust (shrub, Interplant)
Shrub. Interplant.
Nazwy z cyframi-najczęsciej oznaczają ulepszoną wersję starszej odmiany, pochodzącą od tego samego właściciela patentu.
np.
Gold Symphonie ®
Miniature. Yellow. Meilland International.
i
Gold Symphonie ® 2002
Miniature. Yellow. In small clusters, medium, double (17-25 petals). Meilland, Alain
Nazwa zwyczajowa - najczęsciej nadawana przez nielicencjonowanych hodowców,
mnożących róże licencjonowane bez wnoszenia opłat lub uzyskujących sport z róży licencyjnej.
Często jest pochodną nazwy licencyjnej lub jej zniekształconą, albo niepełną formą.
Flamingo-> Flamengo, Flamingi
Abraham Darby -> Abraham
Nina Weibul-> Nina
Sylvia -> Sylwia
Róża angielska-> na określenie róż romantycznych
*************
Skąd się biorą wysokie cent róż licencyjnych ?
STAWKI OPŁATY REJESTROWEJ I OPŁATY ZA OCHRONĘ W ZŁOTYCH
http://www.lex.pl/serwis/du/1996/0217.htm
Czyli, za zarejestrowanie nowych 5-ciu odmian róży ( IV grupa),
zgłoszenie badania nad jej cechami i powtarzalnością,
za utrzymanie nazwy w Księdze, za utrzymanie w Rejestrze do lat 5-ciu
i powyżej 5-ciu lat, zapłacimy bagatela ok.
kilkunastu tysięcy złotych !
Więc ?
Dodać do tego koszty uprawy, zysk i 5 lat pracy...
Jaka powinna być cena sprzedaży licencyjnej róży?
************
WZROST I KWITNIENIE DZIESIĘCIU ODMIAN RÓż Z GRUPY OKRYWOWYCH
http://www.ib-pan.krakow.pl/pubs-pdf/Bi ... _45-49.pdf
*****************
Dlaczego należy przycinać korzenie róż kopanych ( kupowanych bez donic)
Załacznik dydaktyczny,
czyli jak wyglądają korzenie róży w 4 miesiące po ostrym przycięciu.
Krzew kupiony jako nagokorzeniowy, późna wiosną i teraz przesadzany.
Cięcie korzeni, wywołuje gwałtowne tworzenie się cienkich korzeni pokarmowych,
a szkieletowe, pozostają kikutami, kotwiącymi w podłożu krzew.
Korona, jak tego tu nie widać, ma kilka drewniejących już pędów,
długości 60-80cm. I będzie to silny okaz pnącej, drobnokwiatowej róży.
*********
Ku przypomnieniu - dekalog dr Choduna ze szkółki róż - Rosarium:
Moim zdaniem ważniejsza jest wcześniejsza profilaktyka:
- wygrabianie starych liści - zarodniki chorób grzybowych zimują na "starych" liściach,
- podlewanie róż od "dołu" większymi dawkami wody, ale rzadziej
- podlewanie róż po liściach sprzyja rozwojowi chorób.
- Stosować nawozy wieloskładnikowe, o optymalnym dla róż składzie - przenawożenie np. azotem sprzyja rozwojowi chorób grzybowych,
- optymalny dla róż jest stosunek N : P : K - 2:1:3.
- Należy sadzić róże na optymalnym stanowisku - w miejscu przewiewnym, gdzie szybko następuje "wysychanie" liści.
- Należy także pamiętać o sadzeniu odpornych na grzyby gatunków i odmian róż.
- W ogrodach, moim zdaniem, nie należy stosować chemicznych środków ochrony roślin.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=576
***********
Jak zabezpieczać róże w zimie
specjalnie piszę w ziemie, a nie przed mrozem
Większość roślin
krzewiastych i drzewiastych ,
czyli tych ze zdrewniałymi tkankami,
osiąga największą odporność fizjologiczną w styczniu.
Mrozy są stałe, słońca niewiele, a soki już "pochowane w korzeniach".
Róża śpi.
Problem zaczyna się, gdy pod koniec stycznia i później,
zaczyna się huśtawka pogody - raz słońce i odwilż, raz mróz.
Wtedy pobudzone ciepłem rośliny, zaczynają się rozhartowywać,
wysyłać soki z korzeni do uśpionych gałązek, zalązków śpiących pąków,
a tam, wieczorny mróz z wody w komórkach - robi lód, który rozsadza tkanki
( jak woda w zamkniętej butelce, którą powiększając objętość rozsadza pojemnik).
I niezabezpieczone przed tymi wahaniami temperatury rośliny,
zaczynają ginąć/zamierać, mając uszkodzone tkanki wewnatrz łodyg.
Dlatego:
- mróz hartuje ale także zabija
- zabezpieczamy (słomą/ włókniną/ gałązkami iglaków, workami jutowymi,
nawet starą poszwą, byle materiał przepuszczał powietrze) dopiero wtedy ,
gdy utrzymuje się na dworze stała temperatura -5 C
- otulamy tylko bezlistne krzewy, żeby nie magazynować grzybów na liściach
- nigdy nie przycinamy przed zimą - całe łodygi mają lepszą obronę przez zakażeniem grzybami, niż pokaleczone cięciem
- najdelikatniejsza część róży szlachetnej, to szyjka - czyli miejsce założenia implantu,
z całkiem innej odmiany, niż korzeń!!! i to miejsce MUSI być min. 5 cm pod ziemią!
- kopczyk na 30 cm usypany u nasady, pozwala implantowi odtworzyć koronę ze śpiących pąków pędowych, gdy góra przemarznie na amen
- wiosna, lepiej ciąć później, niż za wcześnie, bo majowe przymrozki,
potrafią wykosić połowę krzewu, rozsadzając pełne soków, tkanki
Zimowe patulenie
róż piennych, jest szybkie :
pianka hydrauliczna i "cukierek" z agrowłókniny na koronie
Koszt- ok. 3-4zł/ róża, czas wykonania ok. 5 minut/ sezon.
****************
Najzdrowsze odmiany róż, nagrodzone certyfikatem niemieckim ADR:
Ocenie podlegają cechy :
- odporność na zmieny klimatu, w tym mrozoodporność
- plenność, czyli ilość kwiatów, jakie róża jest w stanie wiązać podczas całego sezonu
- atrakcyjności wizualna ( układ petali=płatków, wygląd w przekwicie, etc.)
- zapach kwiatu
- typ wzrostu, uporządkowany wygląd, smukłość, zwartośc krzewu
- odporność autonomiczna / wrodzona badanej odmiany
na choroby i szkodniki, osiągana bez stosowania jakichkolwiek środków ochrony.
Do tej pory ADR-y uzyskało ok. 1500 odmian, z czego rygorystyczne noty
dotyczą tylko odmian wygenerowanych po 1985r,
gdy zaczęto przykładać dużą uwagę do
ostatniego kryterium oceny - zdrowotności wrodzonej.
Coracznie testy przechodzi ok. 40 odmian, z czego ADR-y otrzymuje tylko kilka,
przedstawionych poniżej, na stronie:
http://www.welt-der-rosen.de/rosenwelt/adr_jahr.htm
und
pełna lista ADR od 1952 roku :
http://www.adr-rose.de/html_english/main_adr_roses.htm
Spis nowości :
http://www.adr-rose.de/
i ostatni link po lewej
ADR ROSEN
I widzimy nowości z 2008 roku.
***************
Najlepsze róże pnące na pergole,
trejaże, drzewa i inne konstrukcje :
http://www.oldrosenursery.com/aboutramblers.htm
************
Eksponowane w ogrodzie, wybrane róże w porządku alfabetycznym
opis, cechy, producent.
np.
"Rosa
F.J. GROOTENDORST
Grupa: róże parkowe pomarszczone
De Goey, Holandia 1918.
Odmiana róży pomarszczonej, o kwiatach niewielkich, średnicy 4 - 5 cm, pełnych, amarantowociemnoczerwonych, kształtem przypominających miniaturowe goździki, o postrzępionych brzegach płatków. Kwiaty są skupione w dużych kwiatostanach, nie pachną. Nie zawiązuje owoców. Krzew kwitnie obficie przez cały sezon, aż do silniejszych przymrozków. Liście podobne są do liści róży pomarszczonej (Rosa rugosa). Krzewy o pędach silnie rozgałęzionych i bardzo kolczastych. Krzewy są bardzo gęste, rosną wysoko do 1,5 - 2 m. Może być stosowana jako krzew parkowy rosnący w większych grupach i pojedynczo oraz na nieformowane żywopłoty. Jest to odmiana tolerancyjna na choroby, bardzo wytrzymała na mróz i nie wymagająca pod względem pielęgnacji. Ma dwa sporty: o różowej barwie kwiatów - ‘Pink Grootendorst’ i białej ‘White Grootendorst’."
*************
Lista odmian róż mało podatnych na czarną plamistość
"Black spot resistant
hybrid tea roses:
“Alec’s Red, Auguste Renoir, Bride’s Dream, Canadian White Star, Carla, Cary Grant, Cayenne, Charlotte Armstrong, Chrysler Imperial, Dainty Bess, Duet, Electron*, Elina, Elizabeth Taylor, First Prize, Forty Niner, Frederic Mistral, Granada, Great Scott, Helmut Schmidt*, Just Joey*, Keepsake*, Lady, Lady Rose, Lady X, Las Vegas*, Love and Peace, Marilyn Monroe, Marijke Koopman, Mikado, Mirandy, Miss All-American Beauty, Mister Lincoln, Nantucket, New Day*, Olympiad, Otto Miller, Pascale, Peggy Rockefeller, Peter Frankenfeld*, Peter Mayle, Pink Peace, Polarstern*, Portrait, Precious Platinum*, Princess of Monaco, Pristine, Proud Land, Sheer Bliss, Silver Jubilee*, Smooth Lady, Sunbright, Sutters Gold, Tansinnroh, The McCartney Rose, Tiffany, Uncle Joe, and Voodoo*.”
Black spot resistant
floribunda and grandiflora roses:
“Angel Face, Betty Prior, Bill Warriner, Bonica*, Brass Band, Candelabra, Carousel, Cathedral, Charlotte Ann, City of London, Class Act, Escapade, Europeana*, Fashion, First Edition, First Kiss, French Lace, Gene Boerner, Goldilocks, Gruss an Aachen, Hot Cocoa, Iceberg*, Impatient*, Ivory Fashion, Koricole, Lavaglut, Livin’Easy, Love*, Matangi*, Montezuma, Nearly Wild, New Year*, Orangeade, Pink Parfait, Playboy*, Playgirl*, Pretty Lady, Prima Donna, Prominent, Queen Elizabeth, Razzle Dazzle, Red Gold*, Regensburg*, Rose, Parade, Sarabande*, Sexy Rexy*, Showbix*, Simplicity, Sonia, Sun Flare, Sunsprite, Tournament of Roses*, Trumpeter*, and Viva*.”
Black spot resistant
shrub roses:
“Shrub roses are normally pretty resistant to black spot disease. There are many more black spot resistant cultivars than those listed here. Alba Meidiland, All That Jazz, Baby Love, Belinda’s Dream, Caldwell Pink, Carefree Beauty, Carefree Delight, Carefree Sunshine, Carefree Wonder, Distant Drums, Else Poulsen, George Vancouver, Harrison’s Yellow, Katy Road Pink, Knock Out, Mrs. R. M. Fincn, Prairie Harvest, Prairie Sunrise, Robusta, Sea Foam, Simon Fraser, Simplicity, Sir Thomas Lipton, The Fairy, Wanderin’ Wind, and Winter Sunset.”
Black spot resistant
climbing roses:
“Dortmund*, Dublin Bay*, Eden, John Davis, New Dawn, Pinkie, Prosperity, Rambling Red, Red Climber, Royal Sunset*, and William Baffin.”
Black spot resistant
miniature roses:
“Always a Lady, Angel Darling, Anytime, Apricot Twist, Baby Betsy McCall, Beauty Secret, Black Jade, Centerpiece, Cinderella, Cuddles, Deep Velvet, Green Ice, Gourmet Popcorn, Jennifer, Linville, Little Artist, Loving Touch, Magic Carrousel, Minnie Pearl, Old Glory, Pacesetter, Queen City, Rainbow’s End, Red Cascade, Red Flush, Rose Gilardi, Simplex, Singles Better, Sweet Pickins, Watercolor and Work of Art.”
Black spot resistant
Rugosa hybrid roses:
“Rugosa roses are normally resistant to black spot disease. These and other cultivars should do well. Blanc double de Coubert, F. J. Grookendorst, Frau Dagmar Hartopp, Linda Campbell, Polyantha, Rugosa Alba, Rugosa Magnifica, Rugosa Rubra, Rosecraie de l’Hay, The Fairy, and Therese Bugnet.”"
http://www.ppdl.purdue.edu/ppdl/weeklypics/3-22-04.html
Tłumaczenie- tu
UWAGA !
1. Mniejsza podatność nie oznacza całkowity brak zachorowań.
Im niższe ciśnienie, z większą wilgotnością powietrza i mniejszym przewiewem,
tym skłonność do zakażeń- większa.
2. Badanie było prowadzone w USA, w Laboratorium Diagnostycznym w Indianie,
czyli w środkowej, kontynentalnej części karju, o klimacie umiarkowanie ciepłym, z wyraźnymi 4 porami roku.
Czyli, podobnym do większości stref klimatycznych Polski ( ale nie do mojego

).
Najzdrowsze Angielki
w/g
http://www.faqs.org/faqs/gardens/roses-faq/part6/
* Graham Thomas
* Heritage
* Abraham Darby
* Mary Rose
* Gertrude Jekyll
**********
Podkładki róż
Róża szczepiona, to dwa organizmy roślinne, w jednym.
Korzeń, czasem pień, należy do całkiem innej odmiany, niż implant- oczko/zraz odmiany szlachetnej.
W Polsce jako podkładek używa się najczęściej
caniny i multiflory.
Pierwsza, gwarantuje wigor i siłę pozwalająca przeżyc trudne warunki glebowe,
druga - wielość kwiatów, czyli plenność.
Wpływ podkładki na jakość sadzonki.
"Krzewy róż od wielu lat są jednym z najważniejszych gospodarczo towarów, także eksportowanym do UE. Obserwuje się stały rozwój szkółkarskiego potencjału produkcyjnego z równoczesnym dostoswaniem się do potrzeb rynku. Coraz większego znaczenia nabiera wysoka jakość uzyskiwanego materiału. Jakość i faza rozwojowa zrazów do okulizacji może mieć wpływ na czynniki decydujące o powodzeniu produkcji, uprawy i jakości uzyskanego materiału.
Czas, w którym podkładka dorasta do okulizacji musi zbiegać się z możliwością pobrania zrazów.
Ze względów pogodowych i organizacyjnych terminy te czasem rozmijają się.
Możliwość stosowania oczek z każdego odcinka pędu może wpłynąć na poprawę wydajności i organizacji pracy, oszczędność oczek, ma duże znaczenie przy zakupie odmian licencjonowanych. Przeprowadzone badania wskazują na możliwość stosowania oczek ze zrazów w różnych fazach dojrzałości i różnych części pędu.
Wykorzystując oczka z górnych części zrazów powinny pochodzić jednak z pędów przynajmniej o płatkach w pąku rozchylonych.
Najlepsze wyniki uzyskano okulizując I wybór podkładek, dobre również wybór II, które można polecić na żyźniejsze gleby.
Jakość zrazów nie wpływała znacząco ani na wynik okulizacji, ani na jakość krzwów.
Mniej korzystne wyniki uzyskane zostały przy gorszym dopasowaniu anatomicznym. Szczególnie to okulizacji oczkami ze zrazów grubych podkładek III wyboru i oczkami ze zrazów cienkich podkładek I wybowu. Okulizacja taka jest również trudna technicznie.(...)
(....) W drugim doświadczeniu oczka ze zrazów różnej grubości (śr. 6-8mm, 4-6mm i 2-4mm) okulizowano na podkładkach w wyborze I, II i III (o śr. szyjki korzeniowej odpowiednio: 4-6mm, 3-4mm i 2-3mm).
Posadzone podkładki I wyboru przyjmowały się bardzo dobrze.
Podkładki II, a szczególnie III wyboru przyjmowały się w mniejszym procencie w latach o niewielkiej ilości opadów i wysokiej temperaturze w okresie wiosennym."
http://nauka.opi.org.pl/raporty/opisy/s ... 125330.htm
Wpływ jakości podkładki i zrazów na wyniki okulizacji dwóch odmian róż z grupy wielokwiatowych
"
Autor Jerzy Hetman, Marta Joanna
Czasopismo Acta Scientiarum Polonorum - Hortorum Cultus (Ogrodnictwo), nr 2 (2) 2003, str. 33–41
Słowa kluczowe Rosa, Rosa multiflora, okulizacja, podkładka, zraz, jakość
Streszczenie
W latach 1999-2001 na podkładce róży wielokwiatowej (Rosa multifora Thunb., typ bezkolcowy), wyboru I, II i III, okulizowano oczka dwóch odmian róż z grupy wielokwiatowych (‘Friesia’ i ‘Nina Weibull’) pobieranych ze zrazów o różnej grubości.
Stwierdzono dominujący wpływ jakości podkładki na wynik okulizacji badanych odmian róż wielokwiatowych, natomiast jakość zrazów nie miała istotnego znaczenia.
Posadzone podkładki I wyboru przyjmowały się bardzo dobrze we wszystkich trzech sezonach wegetacyjnych.
W latach 2000 i 2001, kiedy ilość opadów przez pierwsze trzy miesiące po posadzeniu była niewielka, podkładki II, a szczególnie podkładki III wyboru przyjmowały się w mniejszym procencie niż podkładki wyboru I.
W momencie okulizacji podkładki III wyboru miały cieńszą szyjkę korzeniową w porównaniu do podkładek I i II wyboru.
Przyjęte podkładki III wyboru zostały zaokulizowane w blisko 100%.
Oczka róż obu odmian zaokulizowane na podkładkach III wyboru przezimowały w mniejszym procencie niż zaokulizowane na podkładkach I i II wyboru.
Nie stwierdzono istotnego wpływu jakości podkładek i jakości zrazów na liczbę wyrastających z oczka pędów I rzędu i wyłamania okulantów."
pełny tekst w pdf.
http://www.aqua.ar.wroc.pl/acta/pl/full ... 300041.pdf
********
RÓŻE PIENNE
Wojciech Górka
(...)
W Holandii na podkładki dla róż piennych używa się najczęściej róży dzikiej (Rosa canina) 'Pfnders' lub róży 'Hollandica' (Rosa 'Hollandica'), a czasami także innych odmian, łatwo wytwarzających proste pnie. Często, oprócz podkładki, stosuje się też pośrednią. Podobnie postępuje się w gospodarstwie Marcelego Ciesielskiego.
Na podkładki używa on róży dzikiej 'Schmid's Ideal', którą w lipcu i sierpniu okulizuje odmianą (tego samego gatunku) 'Pollmer' (syn. 'Pollmeriana').
W następnym roku okulanty prowadzone są przy tyczkach bambusowych (pędy trzeba często podwiązywać, aby się nie pokrzywiły). W tym okresie należy też systematycznie usuwać pędy boczne, a główny przyciąć (ten zabieg przyspiesza drewnienie), gdy osiągnie 100–120 cm wysokości. Zwykle w połowie sierpnia pośrednia nadaje się już do ostatecznej okulizacji.
Tradycyjna produkcja róż piennych trwa 5 lat. (...)"
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=189[/quote]
************
Róże pienne
Tym mianem określa się róże, których korony znajdują się na wysokim pniu.
Pienna z jednorodnego materiału genetycznego( DNA).
Różę pienna możńa uzyskać wycinajc boczne pędy z dowolnej,
sztywnołodygowej formy krzaczastej lub pnącej.
Jednak taki sposób formowania, jest długotrwały i wobec starzenia się tkanek
jedynego pędu (pnia) odmiany szlachetnej, dostraczającej asymilanty do naturalnej,
zgodnej genetycznie ( bo własnej) korony, mało efektywny.
Taka róża szybko się starzeje, tkanki pnia drewnieją,
a korona rodzi coraz mniej kwiatów.
Pienna dwuodmianowa
( czyli dwie róże w jednej formie, o dużej zgodności genetycznej)
Niegdyś i nadal robią to " starzy ogrodnicy", szczepiło się
jednorodny korzeń z uformowanym pniem podkładki,
oczkami szlachetniejszej korony.
Jako podkładki używało się polnej, naturalnej formy
canina lub
multiflora,
które w czasie lat krzyżowania zmieniły się na formy mieszańcowe,
np. obecna podkładka " canina", to mieszańce
caniny z np.
setigerą( 1904)
, a od nazwiska szkółkarza Pollmera, nazywane
rosa pollimeriana.
odmiany (R. canina) 'Schmidt's Ideal' czy 'Laxa'.
W szczepieniu pnia własnokorzeniowego z oczkami korony,
jedno miejsce szczepienia( ale min. 2 oczka) znajdowało się więc pod korona, na górze.
Wychodowanie podkładki z siewki + korony, trwało średnio 4-5 lat
i dopiero wtedy, uzyskiwało się materiał w I klasie,
zdatny do obrotu handlowego.
Pienna typu 3 w 1( 3 różne typy róż, tworzące roślinę pienną)
Obecnie, w produkcji "przemysłowej" robi się często dwa szczepienia.
Korzeń wytrzymałej np. caniny, szczepi się prostołodygowym mieszańcem
np.pollimeriany, a po 2 latach, zakłada się oczka korony.
Miejsca szczepienia mamy więc i przy korzeniu, i przy koronie !
Ale czas produkcji skraca się nam do 2-3 lat.
Podkładki uzyskuje się z siewu ( 2-3 lata, bo stratyfikacja wynosi i półtora roku!
w metodzie tradycyjnej, a w krótkiej tylko od jesieni do wiosny)
lub z sadzonkowania pobranych pędów.
*************************
Coś dla amatorów okulizacji :
http://dom.gazeta.pl/ogrody/1,72161,2720552.html
I przykład produkcji małych, ozdobnych form krzaczastych, metodą szybką :
"Są to przede wszystkim ukorzenione sadzonki oraz rośliny otrzymane metodą "stentling" (szczepienie bezwęzłowego odcinka podkładki jednooczkowym zrazem odmiany szlachetnej i następnie ukorzenianie zrastającego się szczepu).
Materiały wyjściowe produkuje się w kostkach wełny mineralnej oraz w doniczkach typu paper pots z podłożem kokosowym.
Jako podkładek, które sprowadzane są z Kenii, używa się
Rosa indica 'Major' oraz R. x 'Natal Briar' (fot. 5). Dirk Oostrum podkreśla, że pierwsza z tych podkładek gwarantuje intensywniejszy kolor kwiatów odmiany szlachetnej niż druga,
ale wzrost roślin szczepionych na niej jest wolniejszy w pierwszym roku uprawy krzewów.
Tak więc dzięki 'Natal Briar' można uzyskać dłuższe pędy kwiatowe, ale u niektórych odmian barwa płatków staje się mniej atrakcyjna.
W przypadku metody "stentling" (fot. 6, 7) zrastanie się szczepu i jednoczesne ukorzenianie podkładki trwa w De Kwakel 7–8 tygodni ."
PUNKT WYJŚCIA (CZ. I), autor: Alicja Cecot
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=2258
***********
b]Strefy klimatyczne w Polsce.[/b]
Podstrefa Od temp. Do temp.
5b -26,0°C -23,4°C
6a -23,3°C -20,6°C
6b -20,5°C -17,8°C
7a -17,7°C -15,0°C
7b -14,9°C -12,3°C
http://arboretum.pl/index.php?name=news ... cle&sid=10
W strefie 6a i 5b, róże najlepiej sadzić wiosną, bo mają przed sobą
dłuższy czas spokojnego ukorzeniania.
Sadzenie wczesną jesienią, pod warunkiem późnej zimy,
też daje szansę na ukorzenienie nagokorzeniowym.
Gdy jednak sadzimy jesienią, a po mokrej, krótkiej jesieni przychodzi szybka zima,
korzenie róż w dołku napełnionym wilgocią, zostają skute lodem. Nie mogą oddychac, pobierać wody i pokarmu, asymilować - umierają.
I róże, niestety, wymarzają/giną.
Na glebach ciężkich i w rejonach mroźnych, z własnego, smutnego doświadczenia,
polecam sadzenie nagokorzeniowych wiosną.
Lub...sadzenie jesiennych zakupów do doniczek, które zimują w jasnym, chłodnym pomieszczeniu .
**************