Hortensja( Hydrangea )- rozmnażanie

[x-p-11]

Ja każdego doniczkowca bym popsuł Moja zona ma rękę i będzie się bawić.

Wnoszę z tego, że nie da sie wszystkiego ukorzeniać na jedną modłę, choć może zrobiłam coś niezbyt starannie i stąd porażki.

Ja myślę, że rzadko ukorzeni się wszystko na 100%. Róże to moja żona przyginała do ziemi jesienią.
Ale wracając do patyków hortensji - odkażałaś je przedtem czy nie?

[emalia112]

Jasne, że jeżeli ma się 50 % sukcesu to jest dobrze. Ale ja w ubiegłym roku miałam 100% porażki z hortensjami, a wsadziłam ich coś ze 6. Teraz z kolei widzę, że wszystkie 24 sztobry mają korzenie. Zobaczymy, jak skończę ukorzeniać dam znać. Nie odkażałam. nie wiem nawet czym to można by było to zrobić. Teraz do wody dodałam tą wodę utlenioną, ale nie ze względu na odkażanie, ale dotlenienie korzonków.

[Una]

Dostałam dzisiaj patyczki hortensji ogrodowej.
Odmiany nie znam ale kwitnie na pędach jednorocznych.
Czytałam w wątku, że te ogrodowe to lepiej z zielnych ukorzeniać i do tego później.
Zastanawiam się co z tymi patyczkami teraz zrobić.
Część dam do wody, a część do ziemi wsadzę.
Poeksperymentuję.
Czy ktoś z Was ukorzeniał ogrodówki o tej porze roku?

[christinkrysia]

Agatko z moich doświadczeń ogrodowe najlepiej od razu do ziemi .
W ub roku na zamówienie (szpaler naprzemiennie z ANABELLE) rozmnażałam odmianę MACULATA , wszystkie sadzonki zdrewniałe sadziłam do doniczek z ziemią. Sadzonki z krótkim międzywęźlem - dzięki temu nie musiałam mieć wysokich pojemników bo cała długość patyczka aż pod górne oczko była w ziemi - cięcie górne zabezpieczone parafiną . Efekt ... ok 90% sadzonek zdrewniałych dało początek nowym krzewom.
Ta metoda do krzewiastych, które są oporniejsze do wypuszczania korzeni w wodzie też się sprawdza.
Powodzenia

[Una]

Dzięki Krysiu za odpowiedź.
Zostaną zatem zadoniczkowane i butelkami przykryte.
Żeby chociaż jedna się udała to będzie suuuper.

[Rudominka]

U mnie niestety żadna maculata nie spróbowała nawet ruszyć, ani w wodzie ani w ziemi. Za to primwhite jeden patyczek włożyłam odwrotnie do ziemi i wypuścił listki nie mam pojęcia czy się ukorzeni, ale walczy

[dzika]

Moje zasłoikowane hortensje Vanilla wypuściły już całkiem spore liści, a korzeni niet. Czy tak ma być po dwóch tygodniach?

[ewelkacha88]

To całkiem normalne. Niestety to , że pojawiły się liście nie jest gwarancją, że pojawią się korzenie. Chroń je przed mocnym słońcem żeby nie zwiędły. Moje mają liście ale zero korzonków tylko takie białe kropki ale coś topornie im to idzie i nie wiem czy w ogóle się ukorzenią. A tak liczyłam na to - no może chociaż ze 2 patyki coś tam puszczą. Uzbroję się w cierpliwość i dam im jeszcze trochę czasu.

[dzika]

Dzięki Ewelinko
Słoik stoi na północno wschodnim oknie, więc słońce im nie grozi.
Czekam zatem na rozwój sytuacji.

[mewa]

Ja w tym roku próbuje ukorzenić dwa wysokie badylki, które w przyszlości mają być drzewkiem. Coś w rodzaju odkładu

[x-p-11]

O widzisz też jakiś pomysł. Poobrywałaś pączki z łodygi? jakiej długości masz pęd bez doniczki?

[mewa]

Pączków jeszcze nie było - zostaną usunięte jak tylko się pojawią, zostaną tylko górne. Nie mierzyłam długości

[x-p-11]

Masz pomysł jak to potem odciąć? a przedtem sprawdzić czy ma korzenie?

[mewa]

Odciąć trzeba pod doniczką , a sama doniczka jest przecięta , więc bez problemu można podejrzeć czy korzenie są , ale to i tak dopiero w przyszłym roku najwcześniej ponieważ musi zbudować spory system korzeniowy zanim zostanie odcięta - w przeciwnym razie nie utrzyma się

Doniczka nie stoi bezpośrednio na ziemi ,więc na podejście sekatorem jest miejsce

[x-p-11]

A może do jesieni wystarczy? żeby ci potem nie przemarzły szkoda by było. I podlewania musisz chyba pilnować. Trochę trudne to będzie bo nie można przesuszyć korzonków.
Moja żona planuje ten patyk położony pod kątem w ziemi trzymać właśnie do jesieni, a potem już na miejsce stałe i kopczyk. Zobaczymy. A w domu będzie ukorzeniać jak patyki winorośli ale w przezroczystych kubkach. Może jej się uda???