W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
- Fajerka
- 200p
- Posty: 376
- Od: 22 mar 2014, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Moje koty na pewno śpią dużo mniej niż 16h. Ciągle rozrabiają ;-)
Asia http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=74586" onclick="window.open(this.href);return false; Buduję swój zielony zakątek 
Po deszczu nadchodzi słońce. Czas na słońce.
"Jaka róża taki cierń, nie dziwi nic" oraz "Uparcie i skrycie..." zawsze chwytają mnie za serce.

Po deszczu nadchodzi słońce. Czas na słońce.
"Jaka róża taki cierń, nie dziwi nic" oraz "Uparcie i skrycie..." zawsze chwytają mnie za serce.
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Moje kociaste śpią do 4 rano,potem jedzą ,buszują,domagają sie wpuszczenia do kociej toalety(mają kuwetę w kotłowni).O ok..6 rano Tośka wpada do mojego łóżka i zaczyna mnie,,ugniatać,,furgolic,lizać ,a jak to nie pomaga to mnie dziabnie w palec.Wtedy ja ,,muszę,,kote pogłaskać za uchem no i wstaje,bo co jak już mnie futro obudziło.
Ja wstaje ,a kota z lubościa gramoli się w ugrzany grajdoł na pościeli i zasypia ze zwycięską miną
Ja wstaje ,a kota z lubościa gramoli się w ugrzany grajdoł na pościeli i zasypia ze zwycięską miną

- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1304
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Moją tak wychowałam, że dostaje jeść, kiedy ja wstanę. Jak wstaję do pracy, to jej daję, jak mam wolne, to dostaje po 10-tej i wcześniej mnie nie budzi 

- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
To szczęśliwa jesteś, moje dwa futrzaki mają lepsze budziki w brzuchu niż ten w moim telefonie. Ostatnio telefon się rozładował budzik nie dzwonił i nie obudził mnie, ale za to o 5.10 obudził mnie masaż pazurkami z dwóch stron.
Niestety moje koty nie wiedzą co to niedziela lub święto. Dla nich 5. 10 to czas śniadania.
Franio:
i Lena:

Niestety moje koty nie wiedzą co to niedziela lub święto. Dla nich 5. 10 to czas śniadania.
Franio:

i Lena:


Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Jakie Franek ma piękne futro
a Lena to taka elegancka panienka.....świetne koty!

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
W Stanach widziałem , taki półautoamtyczny podajnik karmy dla kotów. Podobno łatwo przuczyć czworonoga (koty są bardzo inteligentne tylko z lenistwa nie chcą tego ujawniać) do korzystania z różnych prostych urządzeń
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Piszę ten post ku przestrodze dla czytających kociarzy, może choć jedna osoba skorzysta z moich doświadczeń.
U jednego z moich kotów zdiagnozowano cukrzycę. Do końca życia czekają go zastrzyki z insuliny dwa razy na dobę, a ma dopiero 8 lat.
W ostatnim czasie mój ogląd na odżywianie naszych pupili wywrócił się do góry nogami.
W ogromnym, przeogromnym skrócie:
1. Przytłaczająca więszość karm dostarcza w pożywieniu kotom węglowodany, których one nie utylizują, a to one są źródłem glukozy, której nadmiar, zwłaszcza u kotów otyłych, prowadzi do cukrzycy, zaś u zdrowych kotów 'ułatwia' im tycie.
2. Koty są wyspecjalizowanymi mięsożercami, podczas gdy w karmach niejednokrotnie większość stanowią zboża (sic!!!), węglowodany.
3. Nawet weterynaryjne, tzw. lecznicze karmy znanych marek są dla - zwłaszcza już chorych kotów - niestosowne! Zawartośc węglowodanów w nich sięga kilkudziesięiciu procent!
4. Nie wolno karmić kotów karmami suchymi, patrz link o wodzie w pożywieniu.
5. Weterynarze częstokroć prezentują wiedzę niezgodną z najnowszymi badaniami naukowymi, a ich zalecane terapie nawet pogłębiają zły stan zwierzęcia, miast ją leczyć (zalecanie insuliny w jednostkach na kilogram masy ciała kota, zamiast na 'kota' jako takiego, co powoduje, że zwiekszona dawka insuliny, owszem, 'daje sobie radę' z zawyżoną podażą glukozy wynikającej z równie zawyżonej, niewłaściwej, rujnującej już chory koci organizm podaży węglowodanów (patrz karmy 'weterynaryjne'). Podanie karmy zgodnej z naturą kocią, o zawartości ok kilku procent węglowodanów, oraz zalecanej przez wetów ogromnej ilosci insuliny gwarantuje u kota hipoglikemię prowadzącą niemal instantowo do śmierci. Patrz również link: list otwarty do weterynarzy.
Załączam kilka artykułów, bardzo treściwych, również prezentujących bardzo poręczny sposób sprawdzenia, czy karma, którą podajemy kotu jest właściwa (kalkulator do obliczenia węglowodanów w karmie).
Uprzedzając ew. zarzuty o linkowanie do poniższych stron - nie mam nic z nimi wspólnego, niczego nie reklamuję. Zresztą, po zapoznaniu się z treścią można osobiście podjąć decyzję o słuszności tez tam zawartych, popartych zresztą wyliczeniami, które po prostu nie kłamią, bo są czystą matematyką, a także bogatą załączoną bibliografią. Jeśli choć jeden z Was po lekturze przynajmniej ograniczy lub wręcz przestanie karmić kota chrupkami - to ten post odniesie skutek.
1. Co kot powinien jeść, co jest zgodne z naturalnymi jego potrzebami? http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?p=1360#1360
2. Czemu większość karm to ściema? http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=243
3. Kalkulator węglowodanów w karmie: http://rankingkarm.pl/ilosc-weglowodano ... masie-dmb/
3a. Wersja na androida: https://play.google.com/store/apps/deta ... calculator - Teraz zawsze jak jestem w sklepie przeliczam wszystkie nieznane mi karmy tam napotkane. Można znaleźć super okazje w promocyjnych cenach o zawartości węlgowodanów (Nfe) na poziomie mniejszym niż 2%! Specjalistyczne zdrowe karmy o takich parametrach kosztują w sklepach online parędziesiąt zł. za kilogram.
4. Czemu nie karmić kota suchą karmą: Woda jako składnik kociego pożywienia: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.pH ... vious#1770
5. List otwarty do weterynarzy na stronie catnutrition.org, wersja po polsku: http://www.catnutrition.org/uploads/6/4 ... ynarii.pdf
6. Strona dla właścicieli kotów cukrzycowych: http://www.kotycukrzycowe.pl
U jednego z moich kotów zdiagnozowano cukrzycę. Do końca życia czekają go zastrzyki z insuliny dwa razy na dobę, a ma dopiero 8 lat.
W ostatnim czasie mój ogląd na odżywianie naszych pupili wywrócił się do góry nogami.
W ogromnym, przeogromnym skrócie:
1. Przytłaczająca więszość karm dostarcza w pożywieniu kotom węglowodany, których one nie utylizują, a to one są źródłem glukozy, której nadmiar, zwłaszcza u kotów otyłych, prowadzi do cukrzycy, zaś u zdrowych kotów 'ułatwia' im tycie.
2. Koty są wyspecjalizowanymi mięsożercami, podczas gdy w karmach niejednokrotnie większość stanowią zboża (sic!!!), węglowodany.
3. Nawet weterynaryjne, tzw. lecznicze karmy znanych marek są dla - zwłaszcza już chorych kotów - niestosowne! Zawartośc węglowodanów w nich sięga kilkudziesięiciu procent!
4. Nie wolno karmić kotów karmami suchymi, patrz link o wodzie w pożywieniu.
5. Weterynarze częstokroć prezentują wiedzę niezgodną z najnowszymi badaniami naukowymi, a ich zalecane terapie nawet pogłębiają zły stan zwierzęcia, miast ją leczyć (zalecanie insuliny w jednostkach na kilogram masy ciała kota, zamiast na 'kota' jako takiego, co powoduje, że zwiekszona dawka insuliny, owszem, 'daje sobie radę' z zawyżoną podażą glukozy wynikającej z równie zawyżonej, niewłaściwej, rujnującej już chory koci organizm podaży węglowodanów (patrz karmy 'weterynaryjne'). Podanie karmy zgodnej z naturą kocią, o zawartości ok kilku procent węglowodanów, oraz zalecanej przez wetów ogromnej ilosci insuliny gwarantuje u kota hipoglikemię prowadzącą niemal instantowo do śmierci. Patrz również link: list otwarty do weterynarzy.
Załączam kilka artykułów, bardzo treściwych, również prezentujących bardzo poręczny sposób sprawdzenia, czy karma, którą podajemy kotu jest właściwa (kalkulator do obliczenia węglowodanów w karmie).
Uprzedzając ew. zarzuty o linkowanie do poniższych stron - nie mam nic z nimi wspólnego, niczego nie reklamuję. Zresztą, po zapoznaniu się z treścią można osobiście podjąć decyzję o słuszności tez tam zawartych, popartych zresztą wyliczeniami, które po prostu nie kłamią, bo są czystą matematyką, a także bogatą załączoną bibliografią. Jeśli choć jeden z Was po lekturze przynajmniej ograniczy lub wręcz przestanie karmić kota chrupkami - to ten post odniesie skutek.
1. Co kot powinien jeść, co jest zgodne z naturalnymi jego potrzebami? http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?p=1360#1360
2. Czemu większość karm to ściema? http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=243
3. Kalkulator węglowodanów w karmie: http://rankingkarm.pl/ilosc-weglowodano ... masie-dmb/
3a. Wersja na androida: https://play.google.com/store/apps/deta ... calculator - Teraz zawsze jak jestem w sklepie przeliczam wszystkie nieznane mi karmy tam napotkane. Można znaleźć super okazje w promocyjnych cenach o zawartości węlgowodanów (Nfe) na poziomie mniejszym niż 2%! Specjalistyczne zdrowe karmy o takich parametrach kosztują w sklepach online parędziesiąt zł. za kilogram.
4. Czemu nie karmić kota suchą karmą: Woda jako składnik kociego pożywienia: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.pH ... vious#1770
5. List otwarty do weterynarzy na stronie catnutrition.org, wersja po polsku: http://www.catnutrition.org/uploads/6/4 ... ynarii.pdf
6. Strona dla właścicieli kotów cukrzycowych: http://www.kotycukrzycowe.pl
Ala
- Fajerka
- 200p
- Posty: 376
- Od: 22 mar 2014, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Moje trzy koty jedzą karmę suchą ale bezzbożową bo to nie indyk. Bez zbożowa oznacza ze bez pszenicy, kukurydzy i ryżu. Są takie karmy. Kot je jej dużo mniej wiec cenowo wychodzi ok. Pija wode z fontanny, wanny, rzadko z miski. Koty nie lubia wody jeśli stoi ona przy jedzeniu.
Asia http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=74586" onclick="window.open(this.href);return false; Buduję swój zielony zakątek 
Po deszczu nadchodzi słońce. Czas na słońce.
"Jaka róża taki cierń, nie dziwi nic" oraz "Uparcie i skrycie..." zawsze chwytają mnie za serce.

Po deszczu nadchodzi słońce. Czas na słońce.
"Jaka róża taki cierń, nie dziwi nic" oraz "Uparcie i skrycie..." zawsze chwytają mnie za serce.
- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1304
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
"Specjalistyczne zdrowe karmy o takich parametrach kosztują w sklepach online parędziesiąt zł. za kilogram." No właśnie. Parędziesiąt tzn., ile? Sześćdziesiąt, osiemdziesiąt? Czy przeciętny kociarz jest w stanie utrzymać swojego pupila? Jeśli w karmach mokrych jest na ogół 4% mięsa, to jest oczywiste, że reszta to wypełniacze. Tylko pytanie, co dalej?
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
A co sądzicie o zastąpieniu jednego posiłku mięsem ( kurzym, indyczym lub wieprzowym). Moje koty je uwielbiają a zapach mięsa czują z daleka, więc troszkę im dogadzam.
Jeszcze jedna ciekawostka, kupiona ostatnio w B lub PM (?? nie pamiętam dokładnie) łopatka w cenie 9,99 zupełnie ich nie zainteresowała, tzn że jakiś składnik zmienił zapach mięsa. Postanowiłam, że już takiego nie kupię. Nie będę jeść czegoś co nawet koty, dostające na zapach mięsa kociokwiku olewają.
Jeszcze jedna ciekawostka, kupiona ostatnio w B lub PM (?? nie pamiętam dokładnie) łopatka w cenie 9,99 zupełnie ich nie zainteresowała, tzn że jakiś składnik zmienił zapach mięsa. Postanowiłam, że już takiego nie kupię. Nie będę jeść czegoś co nawet koty, dostające na zapach mięsa kociokwiku olewają.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Moje koty jedzą praktycznie to co psy. No trochę więcej, bo mają jeszcze w jadłospisie, myszy, krety, ptaki itd. Ale zastanowiło mnie jak ostatnio zrobiłem im prezent i kupiłem wędzone makrele. Nie chciały jeść. Znajomy mnie oświecił, że makrele są wędzone - te droższe, i moczone w chemicznych roztworach, bez wędzenia - te tańsze. Ludziom smakują prawie tak samo, kotom nie. Nam powinno to dać do myślenia...
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
- Fajerka
- 200p
- Posty: 376
- Od: 22 mar 2014, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Weterynaryjne karmy... w składzie na pierwszym miejscu zboża
a juz rc ktory w skladzie ma nie mieso tylko hydrolizat bialkowy pozyskiwany m.in. z piór to imho nie sa karmy dla zwierzat. Tym bardziej chorych. Weci polecają je bo trudno je kupic w sklepach i trzeba u weta. A u weta min 1.5x drozej niz w sklepie. Poza tym dziala ten sam schemat jak z lekami. Lekarze przepusuja konkrerne leki bo jezdza na szkolenia itp
Najzdrowszy i ok cenowo jest barf czyli mieso surowe z odpowiednimi dodatkami rekompensujacymi brak siersci itp w spozywanym przez kota samym mięsie. Poniewaz mieso jest inaczej trawwione niz karma nie powinny byc mieszane. Wiec albo barf albo karma.
Karma ktora ja kupuję teast of the wild kosztuje w zooplusie ok 25zl za kg (kupuje 7kg worki) nie uwazam ze jest b.droga. dobra jest tez acana ale moje koty nie chca sie przestawic.

Najzdrowszy i ok cenowo jest barf czyli mieso surowe z odpowiednimi dodatkami rekompensujacymi brak siersci itp w spozywanym przez kota samym mięsie. Poniewaz mieso jest inaczej trawwione niz karma nie powinny byc mieszane. Wiec albo barf albo karma.
Karma ktora ja kupuję teast of the wild kosztuje w zooplusie ok 25zl za kg (kupuje 7kg worki) nie uwazam ze jest b.droga. dobra jest tez acana ale moje koty nie chca sie przestawic.
Asia http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=74586" onclick="window.open(this.href);return false; Buduję swój zielony zakątek 
Po deszczu nadchodzi słońce. Czas na słońce.
"Jaka róża taki cierń, nie dziwi nic" oraz "Uparcie i skrycie..." zawsze chwytają mnie za serce.

Po deszczu nadchodzi słońce. Czas na słońce.
"Jaka róża taki cierń, nie dziwi nic" oraz "Uparcie i skrycie..." zawsze chwytają mnie za serce.
- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1304
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Jakie czasy, takie jedzenie.
Przecież ludzie jedzą podobnie, chemia, chemia i jeszcze raz chemia. Wszystkie E, syropy glukozowo- fruktozowe prawie we wszystkim, chleb z polepszaczami, pryskane warzywa, owoce, itd, itd.
Przecież ludzie jedzą podobnie, chemia, chemia i jeszcze raz chemia. Wszystkie E, syropy glukozowo- fruktozowe prawie we wszystkim, chleb z polepszaczami, pryskane warzywa, owoce, itd, itd.
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Jak to zrobiliście, że wyszkoliliście kota
Też bym tak chciała, żeby mój kot nie budził mnie o porze jakiej on chce :S

Reklamom mówimy STOP
- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1304
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Trochę to trwało, na zasadzie kto dłużej wytrzyma
Całkowicie ją olewałam. W końcu się nauczyła, że mój sen, to rzecz święta, czy to w dzień czy nad ranem 

