Na starym po nowemu - cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
wisia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1725
Od: 8 lut 2012, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: Na starym po nowemu - cz. 2

Post »

Beatko, dziękuję za nasiona , ten sprzedawca to mój dobry znajomy i sprowadza mi wszystko co chcę ( jeśli oczywiście jest do zdobycia), powiedział, że w środę będę już miała.
Wiesława.
Tu jestem szczęśliwa Część II- aktualna
Ogród z zapachem róż, część I.
Awatar użytkownika
miwia
500p
500p
Posty: 680
Od: 2 gru 2007, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry

Re: Na starym po nowemu - cz. 2

Post »

Beatko :wit
Z gałązkami Ci nie pomogę, bo ja beztalencie manualne jestem a wyobraźni nie mam za grosz :oops: Raczej podpatruję pomysły u innych, np. u Ciebie ;:196
Prawda, że ta coco piękna ? (Zapomniałam, że jej nie widziałaś :;230 )
Ja na nią chorowałam od 2 lat. Ale to ogrodówka, więc w moim klimacie... Wystarczy mi te kilka sztuk, które mam od 6 lat i nigdy ich kwiatka nie widziałam :evil: Ale moja Teściówka ją dostała od kogoś w ubiegłym roku wiosną. Miała 1 kwiat. i kurcze, na jesieni zaś jej zakwitła na tegorocznym pędzie. Moja miłość do niej (do coco nie do Teściówki :wink: ) rozwinęła się w błyskawicznym tempie. No i teraz ją dopadłam, za cenę przyzwoitą, bo tylko 28 zł. Ona jest z serii Everbloom. Piszą o tej serii, że kwitnie też na jednorocznych pędach, ale i inne opinie też czytałam. Więc dopiero jak się przekonałam naocznie, to sobie ją fundnęłam. I jeszcze niebieską, też z tej samej serii.
Ja Cię wcale nie namawiam, wcale ;:304 Tak tylko sobie wyjaśniłam :wink:
Kalinę , o której pisze Wisia też mam. Była kupiona jako "wonna". Po latach dociekań doszłam, że to inna. Ale potwierdzam, zapach jest nieziemski na sporą odległość. Tylko u mnie ona lubi przemarznąć w majowe przymrozki.
Wiesz jak ja Ci zazdroszczę, tych szkółek w pobliżu ?
Miłej niedzieli :)
Pozdrawiam serdecznie
Mirka
Zapraszam do mojego ogródka
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Na starym po nowemu - cz. 2

Post »

Miwia wspomniała o szkółkach, to zajrzyjcie do mnie a zobaczycie --zdjęcia dzisiejsze ;:oj
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6490
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na starym po nowemu - cz. 2

Post »

Mireczko - no nie wiem co jest lepsze dla głowy - brak pomysłu czy ich nadmiar ;:oj
Chyba to pierwsze :;230 , bo zawsze można się czymś gdzieś zainspirować, a tak to głowa boli z pomysłów i nie wiedomo który wybrać ;:306

Ta hortensja Coco jest tak piękna, że na pewno kiedyś tam i u mnie się pojawi - koniecznie!
Cena jest wysoka ale może czasami się trafi lepsza, tak jak Tobie ;:215
Chyba wygrała z dereniem Kousa u mnie.....
Tu ogrodowe się świetnie sprawdzają, więc tym bardziej warto ją nabyć.
Widzisz, jak dobrze wyjaśniasz? :;230
Idzie na listę dalekoprzyszłościowych ale podkręślona jako - bezwzględnie kupić!

Tak, tych szkółek jest tu sporo, można gdzieniegdzie i pospacerować i się zainspirować no i potem sobie to tam kupić, to prawda. Zresztą te tłumy ludzi mówią same za siebie.
Miłego tygodnia!

Wisiu - to wspaniale mieć takie chody w naszych ulubionych (czytaj: ogrodniczych ;:306 ) sklepach! ;:215


Karolinko - no rzeczywiście - wybór w tym markecie nie lada ale i zakupy Twoje bardzo udane! ;:304
Awatar użytkownika
wisia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1725
Od: 8 lut 2012, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: Na starym po nowemu - cz. 2

Post »

Beatko, to są uroki małego miasta ;:215 ( wady też są) ;:222 .
Wiesława.
Tu jestem szczęśliwa Część II- aktualna
Ogród z zapachem róż, część I.
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6490
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na starym po nowemu - cz. 2

Post »

Z reguły są czegoś plusy i minusy. Ale jak dla mnie to małe miejscowości górą - przy dobrym sąsiedztwie oczywiście i zaprzyjaźnionych sprzedawcach w ogrodniczym :uszy ;:3
Awatar użytkownika
wisia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1725
Od: 8 lut 2012, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: Na starym po nowemu - cz. 2

Post »

Beatko, czy Ty już jesteś po remoncie?
Wiesława.
Tu jestem szczęśliwa Część II- aktualna
Ogród z zapachem róż, część I.
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6490
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na starym po nowemu - cz. 2

Post »

Ech, nie Wisiu - ten generalny potrwa jeszcze jakieś zapewne 2-3 latka..... Chciałabym aby chociaż ogród w tym roku można było już obsadzać gdzie jeszcze trzeba, ale boję się, ze drenowanie też może się przeciągnąć na przyszły rok i muszę czekać.
Awatar użytkownika
wisia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1725
Od: 8 lut 2012, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: Na starym po nowemu - cz. 2

Post »

Współczuję, ja już po.
Wiesława.
Tu jestem szczęśliwa Część II- aktualna
Ogród z zapachem róż, część I.
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6490
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na starym po nowemu - cz. 2

Post »

No kochana, ale ja cały domek adoptuję od zera, od gruntu.....
Jakoś to trzeba przetrwać i cieszyć się każdym kolejnym krokiem do przodu.
Awatar użytkownika
wisia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1725
Od: 8 lut 2012, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: Na starym po nowemu - cz. 2

Post »

Ja u siebie remontowałam też trzy lata.
Wiesława.
Tu jestem szczęśliwa Część II- aktualna
Ogród z zapachem róż, część I.
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6490
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na starym po nowemu - cz. 2

Post »

No więc wiadomo o czym piszę....
Ważne, że już można mieszkać, że już tu mogę szyć i w ogrodzie być na bieżąco.
I powiem Wisiu, że zupenie to teraz inaczej wygląda niż w ubiegłym roku, jak nie muszę czekać co gdzie urośnie - tylko od razu będzie można plewić.
Zupełnie inne podejście do wiosny ;:65
Awatar użytkownika
Reniak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1897
Od: 6 cze 2009, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie

Re: Na starym po nowemu - cz. 2

Post »

Beatko zdrowiej , bo słoneczko już świeci . Może grzanego ;:136 :D
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6490
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na starym po nowemu - cz. 2

Post »

Reniu - grzanego ;:136 koniecznie, tym bardziej, że u mnie śnieg pada, chociaz od razu się topi, ale niebo było momentami tak czarne, że ;:oj
Melduję posłusznie, że się domowo kuruję się. A czy to wystarczy to się okaże :roll:
Cały czas silne i zimne wiatry, zobaczymy czy pogoda na niedzielę się sprawdzi, że ma być cieplutko.
Awatar użytkownika
Reniak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1897
Od: 6 cze 2009, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie

Re: Na starym po nowemu - cz. 2

Post »

Oj musi się sprawdzić , bo ja już się szykuje do roboty , dzisiaj się złamałam i zawitałam do szkółki ,kupiłam hortensje Phantom i Little Lime , a ponieważ chciałam kupić pewną odmianę żylistka , gdzie po pewnym oczekiwaniu pani mi oznajmiła że mi go nie sprzeda bo jest za mały i nie wie czy puści pąki , w ramach przeprosin dostałam hortensje Kyoshu ( taką sobie wybrałam ) , to się nazywa podejście do klienta :D , a żybliska mi odłoży , do odbioru kiedy będę chciała , a jak nie to też nie problem bo da go w przyszłym roku do sprzedaży .

U mnie w tym roku bardzo sprawdził się syrop z kwiatów bzu czarnego na przeziębienie , dla wnuczki mojej przyjaciółki był jedynym który chciała pić .
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”