Te z nasion też miały być niskie.
Np. świerk wężowy , też mu ucięłam czubek

albo szczepione

i przycinane

I widać jaka jestem nieporządna i zostawiłam na zimę badyle



 Nakrywałaś je na zimę?
  Nakrywałaś je na zimę?


 .
 .


 A tu dojrzałam do innych pięknych drzew i krzewów . No i musiałam redukować iglaki . W to miejsce nasadziłam Derenie kwitnące, paulownię, katalpę, judaszowca itp....Dlatego jak widze iglaki to wiem ,że z czasem będzie dżungla
   A tu dojrzałam do innych pięknych drzew i krzewów . No i musiałam redukować iglaki . W to miejsce nasadziłam Derenie kwitnące, paulownię, katalpę, judaszowca itp....Dlatego jak widze iglaki to wiem ,że z czasem będzie dżungla   Ale nie mam na myśli Ciebie, bo Ty masz szczepione, pienne....takie wyszukane
   Ale nie mam na myśli Ciebie, bo Ty masz szczepione, pienne....takie wyszukane  A te ciemierniki co się tak rozsiały to mają jakies inne liscie  , ?
  A te ciemierniki co się tak rozsiały to mają jakies inne liscie  , ?  Czy te róże z kartoników już posadziłaś, czy czekasz ?  ja wczoraj kupiłam i chyba zaraz będę sadziła , ale się zastanawiam
   Czy te róże z kartoników już posadziłaś, czy czekasz ?  ja wczoraj kupiłam i chyba zaraz będę sadziła , ale się zastanawiam  
 

 . Ten ciemiernik to ciemiernik cuchnący, on ma właśnie takie liście , trochę niebieskawe. Na początku z iglakami miałam to samo ,nakupiłam kosodrzewiny , bo myślałam , że nie ma znaczenia jaka
 . Ten ciemiernik to ciemiernik cuchnący, on ma właśnie takie liście , trochę niebieskawe. Na początku z iglakami miałam to samo ,nakupiłam kosodrzewiny , bo myślałam , że nie ma znaczenia jaka   (ja jestem góral, ale niestety niskopienny, z Gór Świętokrzyskich)U nas kosodrzewina nie rośnie , po kilku latach tak wyrosła, że musiałam ją niestety unicestwić. Robiłam to humanitarnie , najpierw ją przesadziłam, dając jej szanse na przeżycie ( przeżyły dwie z 10szt).
 (ja jestem góral, ale niestety niskopienny, z Gór Świętokrzyskich)U nas kosodrzewina nie rośnie , po kilku latach tak wyrosła, że musiałam ją niestety unicestwić. Robiłam to humanitarnie , najpierw ją przesadziłam, dając jej szanse na przeżycie ( przeżyły dwie z 10szt).


 , aż się chce żyć
 , aż się chce żyć  .
 .

 ja róze wsadzę jutro, wpierw namoczę w wodzie jak jest napisane w instrukcji. Kiedyś nie moczyłam , to może dlatego czasem coś tam zginęło
  ja róze wsadzę jutro, wpierw namoczę w wodzie jak jest napisane w instrukcji. Kiedyś nie moczyłam , to może dlatego czasem coś tam zginęło  ja też humanitarnie   usuwałam iglaki, jak mniejszy to  oddawałam córce , inne mocno podcinałam . Jedyn8ie jeden sliczny, srebrny świerk wycięłam za zgodą Gminy. Ale z bólem musiałam :)teraz już uważam na iglaki
   ja też humanitarnie   usuwałam iglaki, jak mniejszy to  oddawałam córce , inne mocno podcinałam . Jedyn8ie jeden sliczny, srebrny świerk wycięłam za zgodą Gminy. Ale z bólem musiałam :)teraz już uważam na iglaki  oczywiście kilka mam , bo zimą są niezastąpione, ale w większości mam drzewa i krzewy kwitnące
 oczywiście kilka mam , bo zimą są niezastąpione, ale w większości mam drzewa i krzewy kwitnące 

 nie dobry ten facet,  nie dobry
 nie dobry ten facet,  nie dobry  a ja się napaliłam, że powiększę swoją malutką różankę i co
  a ja się napaliłam, że powiększę swoją malutką różankę i co 