Ciekawi mnie tylko Twój bilans kaloryczny, 2200 kalorii. Bardzo mało jak na faceta, nawet na redukcji. Jak zrobisz ujemny bilans nawet o 500 kalorii dziennie to nijak to 2200 kalorii nie starczy.
MisiaczekM - jak człowiek się zaprze...
-
Bzyk919
- 50p

- Posty: 75
- Od: 7 gru 2011, o 21:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: MisiaczekM - jak człowiek się zaprze...
Witam i gratuluje efektów 
Ciekawi mnie tylko Twój bilans kaloryczny, 2200 kalorii. Bardzo mało jak na faceta, nawet na redukcji. Jak zrobisz ujemny bilans nawet o 500 kalorii dziennie to nijak to 2200 kalorii nie starczy.
Ciekawi mnie tylko Twój bilans kaloryczny, 2200 kalorii. Bardzo mało jak na faceta, nawet na redukcji. Jak zrobisz ujemny bilans nawet o 500 kalorii dziennie to nijak to 2200 kalorii nie starczy.
- misiaczekm
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2372
- Od: 31 paź 2009, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: olsztyńskie/Barty
Re: MisiaczekM - jak człowiek się zaprze...
Ja małym facetem jestem... ;)Bzyk919 pisze:Witam i gratuluje efektów
Ciekawi mnie tylko Twój bilans kaloryczny, 2200 kalorii. Bardzo mało jak na faceta, nawet na redukcji. Jak zrobisz ujemny bilans nawet o 500 kalorii dziennie to nijak to 2200 kalorii nie starczy.
Moja podstawowa przemiana materii jest poniżej 1800 kcal. (169cm 86kg 44l) z ćwiczeniami 2500 - 3500 kcal.
-
Bzyk919
- 50p

- Posty: 75
- Od: 7 gru 2011, o 21:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: MisiaczekM - jak człowiek się zaprze...
Wow
1800kalori podstawa ? z siedzącą pracą i zero wysiłku to jakieś 2500 kalorii. I w jaki sposób poprzez sam trening podbijasz sobie o około 1000 kalorii bilans?
Jeśli trenujesz i żyjesz aktywnie to około 3200 kalorii potrzebujesz dziennie, od tego ucinasz MAKSYMALNIE 500 kalorii
Oczywiście makro składniki są również ważne jak i nie nawet ważniejsze
Ktoś tu przytoczył wcześniej bardzo błędne stwierdzenie na temat białka. Pamiętaj że przy redukcji białko jest ważne a węglowodany praktycznie tylko złożone. Na kolacje zero węglowodanów a samo białko i tłuszcze. Mitem jest również to że nie można jeść po 18 czy tam 20. Jak masz dobrze rozpisaną dietę ( z tego co widze Ty wgl jej nie masz
) to możesz spokojnie szamać i nawet pół godziny przed snem
I jeszcze raz gratuluję postępów i życzę dalszych efektów !:)
1800kalori podstawa ? z siedzącą pracą i zero wysiłku to jakieś 2500 kalorii. I w jaki sposób poprzez sam trening podbijasz sobie o około 1000 kalorii bilans?
Jeśli trenujesz i żyjesz aktywnie to około 3200 kalorii potrzebujesz dziennie, od tego ucinasz MAKSYMALNIE 500 kalorii
Oczywiście makro składniki są również ważne jak i nie nawet ważniejsze
Ktoś tu przytoczył wcześniej bardzo błędne stwierdzenie na temat białka. Pamiętaj że przy redukcji białko jest ważne a węglowodany praktycznie tylko złożone. Na kolacje zero węglowodanów a samo białko i tłuszcze. Mitem jest również to że nie można jeść po 18 czy tam 20. Jak masz dobrze rozpisaną dietę ( z tego co widze Ty wgl jej nie masz
- misiaczekm
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2372
- Od: 31 paź 2009, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: olsztyńskie/Barty
Re: MisiaczekM - jak człowiek się zaprze...
Też sypiesz troszeczkę mitami (zero węglowodanów na kolację). Po treningu się nie da, z białkami też przesadzasz, są potrzebne, ale ich wzrost wcale nie zwiększa budowy mięśni. A przekroczenie normy dziennej grozi kłopotami z nerkami....Bzyk919 pisze:Wow![]()
1800kalori podstawa ? z siedzącą pracą i zero wysiłku to jakieś 2500 kalorii. I w jaki sposób poprzez sam trening podbijasz sobie o około 1000 kalorii bilans?
Jeśli trenujesz i żyjesz aktywnie to około 3200 kalorii potrzebujesz dziennie, od tego ucinasz MAKSYMALNIE 500 kalorii
Oczywiście makro składniki są również ważne jak i nie nawet ważniejsze![]()
Ktoś tu przytoczył wcześniej bardzo błędne stwierdzenie na temat białka. Pamiętaj że przy redukcji białko jest ważne a węglowodany praktycznie tylko złożone. Na kolacje zero węglowodanów a samo białko i tłuszcze. Mitem jest również to że nie można jeść po 18 czy tam 20. Jak masz dobrze rozpisaną dietę ( z tego co widzę Ty wgl jej nie masz) to możesz spokojnie szamać i nawet pół godziny przed snem
I jeszcze raz gratuluję postępów i życzę dalszych efektów !:)
PPM (ang. BMR) to podstawa by żyć, nie ruszać się tylko oddychać... której raczej ja nie chcę przekroczyć. Troszkę za szybko mnie czytasz
Z tą dietą to słabo patrzysz to po 1 (oprócz tego, że potrafię już sam ją sobie ułożyć z zapotrzebowaniem W, B i T to dla pewności i sprawdzenia moich teorii zamówiłem sobie ją TUTAJ), po 2 - jeśli chodzi o maksymalny deficyt kaloryczny, to można ustalić go na poziomie maksymalnego dziennego tempa spalania tłuszczu, a wg badań naukowych wynosi ono 69kcal na kg tkanki tłuszczowej na dobę i PPM nie jest tutaj żadnym wyznacznikiem. Choć staram się, jak widzisz, nie schodzić poniżej PPM.
Próbowałem nabijać te 3300 kcal jednak ciężko jest ot zrobić bez jedzenia prostych węgli... W grudniu i styczniu musiałem odbudować moje mięśnie po bardzo dużym deficycie kalorii.
Dzięki!! Mam nadzieję, że jakoś jeszcze zgubię parę kilo.
- misiaczekm
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2372
- Od: 31 paź 2009, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: olsztyńskie/Barty
-
Bzyk919
- 50p

- Posty: 75
- Od: 7 gru 2011, o 21:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: MisiaczekM - jak człowiek się zaprze...
Widziałem jak pisałeś swoją dietę np. kanapka z szynką itp, ale fakt nie śledziłem dokładnie wszystkiego więc na pewno coś przeoczyłem. Co do mitu z białkiem na kolacje to żaden mit, Ty napisałeś o posiłku po treningowym a ja ostatnim. Chociaż możesz mieć tak jak i ja że czasu nie ma i czasami na siłownie wchodzę dopiero o 22 ;/ i Ciężko później zjeść jeszcze dwa posiłki 
A jak u Ciebie z wynikami siłowymi, mimo redukcji sporo podskoczyły?
A jak u Ciebie z wynikami siłowymi, mimo redukcji sporo podskoczyły?
- misiaczekm
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2372
- Od: 31 paź 2009, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: olsztyńskie/Barty
Re: MisiaczekM - jak człowiek się zaprze...
Nigdy nie czułem potrzeby chodzenia na siłownię. Moja przygoda z nią zaczęła się dopiero teraz tj. jesienią 2014r. Dlatego też popełniłem dużo błędów, najpierw rzucając się na duże ciężary, przez co moje ćwiczenia były wykonywane chaotycznie i niepoprawnie. Zanim uzupełniłem wiedzę teoretyczną i poparłem praktyką, minęło trochę czasu... Praktycznie dopiero teraz tj. od lutego mam rozpisane ćwiczenia siłowe, choć przyznam się, że dalej mam problemy z doborem ciężaru (lenistwo przy przekładaniu obciążenia).Bzyk919 pisze: A jak u Ciebie z wynikami siłowymi, mimo redukcji sporo podskoczyły?
Prawdę mówiąc nawet nie wiem co masz na myśli pisząc "wyniki siłowe" ;)
- misiaczekm
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2372
- Od: 31 paź 2009, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: olsztyńskie/Barty
Re: MisiaczekM - jak człowiek się zaprze...
Rozwinę troszeczkę tą teorię tłuszczową, w moim przypadku będzie to:misiaczekm pisze:Bzyk919 pisze: po 2 - jeśli chodzi o maksymalny deficyt kaloryczny, to można ustalić go na poziomie maksymalnego dziennego tempa spalania tłuszczu, a wg badań naukowych wynosi ono 69kcal na kg tkanki tłuszczowej na dobę i PPM nie jest tutaj żadnym wyznacznikiem. Choć staram się, jak widzisz, nie schodzić poniżej PPM.
Mam ok 25% tłuszczu, czyli 25% x 86kg = 21,5kg 69kcal = 1483,5 kcal mogę zyskać ze spalenia samego tłuszczu.
- misiaczekm
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2372
- Od: 31 paź 2009, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: olsztyńskie/Barty
Re: MisiaczekM - jak człowiek się zaprze...
Cały czas problemy żołądkowe, jak mam zrobić ważenie jak od czwartku nie mogę się opróżnić, a mało tego gazy i wzdęcia żądzą moim brzuszkiem 
Przez to i ćwiczenia nie do końca wykonywane są tak jak powinny...
Przez to i ćwiczenia nie do końca wykonywane są tak jak powinny...
-
Bzyk919
- 50p

- Posty: 75
- Od: 7 gru 2011, o 21:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: MisiaczekM - jak człowiek się zaprze...
Może to przez drastyczną zmianę diety? ze śmieciowego jedzenia na zdrowe? Chociaż widać że masz poukładane wszystko więc pewnie przeszedłeś płynie. Ja tak miałem jak przesadzałem z błonnikiem.
- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: MisiaczekM - jak człowiek się zaprze...
M.in dlatego odstawiłam mięso i słodkości-brak wypróżniania przy takim zestawie to wzdęcia i gazy.
Piję na czczo 300ml woda z miodm i sok z pół cytr.,300ml świeżo mielone siemie lniane-łycha.
Od niedawna powrócił mi poranny zwyczaj wypróżniania się ,a czasem częściej.
Płyny są ważne i jedzonko,które prowokuje ruch robaczk.jelit-małe pestki.
Lekarka radziła kiwi na czczo ,ale nie próbowałam
Piję na czczo 300ml woda z miodm i sok z pół cytr.,300ml świeżo mielone siemie lniane-łycha.
Od niedawna powrócił mi poranny zwyczaj wypróżniania się ,a czasem częściej.
Płyny są ważne i jedzonko,które prowokuje ruch robaczk.jelit-małe pestki.
Lekarka radziła kiwi na czczo ,ale nie próbowałam
- misiaczekm
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2372
- Od: 31 paź 2009, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: olsztyńskie/Barty
Re: MisiaczekM - jak człowiek się zaprze...
Zachciało mi się oczyścić jelita... zacząłem brać colon c. I od tego się zaczęło....
- misiaczekm
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2372
- Od: 31 paź 2009, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: olsztyńskie/Barty
Re: MisiaczekM - jak człowiek się zaprze...
Ja już nie wiem, przecież piję dużo płynów, siemię jem razem z płatkami owsianymi i mlekiem.
Wstaję rano od razu piję szklankę wody z cytryną, do tego jem jabłko - także pełne soków.
Po śniadaniu - szklanka wody by popić tabletki i witaminy. Po wędrówce do pracy szklanka wody by uzupełnić płyny...
kawka, herbatka, w międzyczasie popijanie wody z butelki...
Ja to czuję, że jej za dużo piję i rozrzedzam kwas w żołądku. stąd te niepełne trawienie (znaczy się gnicie) i stąd wzdęcia....
Wstaję rano od razu piję szklankę wody z cytryną, do tego jem jabłko - także pełne soków.
Po śniadaniu - szklanka wody by popić tabletki i witaminy. Po wędrówce do pracy szklanka wody by uzupełnić płyny...
kawka, herbatka, w międzyczasie popijanie wody z butelki...
Ja to czuję, że jej za dużo piję i rozrzedzam kwas w żołądku. stąd te niepełne trawienie (znaczy się gnicie) i stąd wzdęcia....

