Kolejny rok- kolejne próby
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kolejny rok- kolejne próby
Hosty tegoroczne ? wyglądają ja w pełni lata

- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Kolejny rok- kolejne próby
Ja swoje powojniki też przesadziłam, a pod nogami jedne mają zawciągi, a inne santolinę.
Re: Kolejny rok- kolejne próby
Mateusz duze kępy super wuglądają , czekam na foto
Kasiu Witam myślę że coś tam w oczko wpadnie
Aga nie sadzę wielkich odmian pod powojnikami- u mnie sporo lat minie zanim dorobię się wielkiej kępy.
powojniki mam wsadzone głębiej - myślę że na moich piachach taki zestaw sie uda
. powojniki też nie mają mizernych korzeni. A jak się nie uda ... no cóż nie będzie to pierwsze przesadzanie. Tez kiedyś myślałam o żurawkach i nie wiem dlaczego nie doszło to do skutku
Karola a skądże
tak jak napisałaś pełnia lata lub troszkę przed
Danusiu a ja zamówilam bodziszki z myślą o podsadzeniu powojników, a santolina to nawet nie wiem co to jest - zaraz sprawdzę
Udało się coś nie coś znalezć z żurawek , sporo odmian mi wyleciało i chyba czas pomyśleć o dokupieniu
















Kasiu Witam myślę że coś tam w oczko wpadnie
Aga nie sadzę wielkich odmian pod powojnikami- u mnie sporo lat minie zanim dorobię się wielkiej kępy.
powojniki mam wsadzone głębiej - myślę że na moich piachach taki zestaw sie uda
Karola a skądże
Danusiu a ja zamówilam bodziszki z myślą o podsadzeniu powojników, a santolina to nawet nie wiem co to jest - zaraz sprawdzę
Udało się coś nie coś znalezć z żurawek , sporo odmian mi wyleciało i chyba czas pomyśleć o dokupieniu
















Pozdrawiam. Ewa
Re: Kolejny rok- kolejne próby
Ściółkę z lasu przynosisz czy z choinki lecą te igły?
Re: Kolejny rok- kolejne próby
Mateusz gdy rabata była zakladana - została wysypana zrebkami .
Sporo u mnie i u sąsiada było podcinanych gałęzi sosen, wszystko poszło w rozdrabniacz i powstały zrębki . W tej chwili już nie dosypuje tylko igły spadają z sosen.
Abym nie musiała wygrabiać igliwia z pod sosen to założyłam rabaty . . To tak z lenistwa
Sporo u mnie i u sąsiada było podcinanych gałęzi sosen, wszystko poszło w rozdrabniacz i powstały zrębki . W tej chwili już nie dosypuje tylko igły spadają z sosen.
Abym nie musiała wygrabiać igliwia z pod sosen to założyłam rabaty . . To tak z lenistwa
Pozdrawiam. Ewa
- Una
- 200p

- Posty: 234
- Od: 16 kwie 2009, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Bielsko-Biała ;)
Re: Kolejny rok- kolejne próby
Nie, no! To jest nie fair!
Teraz zarażasz żurawkami!
Piękne zdjęcia.

Teraz zarażasz żurawkami!
Piękne zdjęcia.
No, po tych zdjęciach to ja też myślę.mewa pisze: Udało się coś nie coś znalezć z żurawek , sporo odmian mi wyleciało i chyba czas pomyśleć o dokupieniu
Pozdrawiam
Agnieszka
Agnieszka
Re: Kolejny rok- kolejne próby
Oj tam Oj tam Aguś "przeca "to stare odmiany
- teraz to dopiero są perełki 
Pozdrawiam. Ewa
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Kolejny rok- kolejne próby
Ewa, może i stare odmiany, ale za to piękne kolory.
- Una
- 200p

- Posty: 234
- Od: 16 kwie 2009, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Bielsko-Biała ;)
Re: Kolejny rok- kolejne próby
Piękne, to mało powiedziane.
A na nowości, to może lepiej nie będę zaglądać, bo się skończy ... wiadomo jak.
A na nowości, to może lepiej nie będę zaglądać, bo się skończy ... wiadomo jak.
Pozdrawiam
Agnieszka
Agnieszka
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Kolejny rok- kolejne próby
A czemu Ci wypadły? Zmarzły czy uschły? Ja zanotowałam dwie straty
. Mogą jeszcze odbić? Zginęły, nie ma nic.
Mówisz że masz stare odmiany, ale są superowe! Sparkling i Midnight spowodowały u mnie wytrzeszcz
. Vienna też prześliczna. Pozostałe są ekstra ale te trzy to normalnie super top.
Mówisz że masz stare odmiany, ale są superowe! Sparkling i Midnight spowodowały u mnie wytrzeszcz
Re: Kolejny rok- kolejne próby
Piękne hostowo - żurawkowe rabatki. 
Re: Kolejny rok- kolejne próby
Danusiu - właśnie te nowe to dopiero mają kolorki
, pewnie klka dokupię tylko że jest problem ,bo nie moge znależć wszystkich ktore chcę w jednym miejscu a kupowac po trzy sztuki w trzech miejscach to mija się z celem
Aga -ja tam nie mam obawy przed nowościami, chcę dokupić kilka czerwonych i pomaranczowych . Nie zależy mi na nowościach . Zurawkowo nie jestem aż tak zakręcona
Makda dziękuje
Madziu o zmiana awatarku - gdyby nie zdjęcie to bym sie zastanawiała.
Rabata hostowo żurawkowa nie jest podlewana tylko to co z nieba spadnie. Być może susza przyczynila sie do tego. Nie wiem co bylo przyczyną ,ale obstawiam podział.
W tym roku wypadła mi Peach Flambe i Miracle. Pieknie rosły a po wiosennym uszczyknieciu padły. Miracle mam sadzonkę natomiast Peach Flambe niestety nie mam , Ale dokupie sobię bo to perełka Kiedyś miałam z kolei piekną Blackbery Jam i też wypadła po podziale , ile jeszcze załatwilam w ten sposob ? - nie pamiętam. Myślę ze na pewno nie odbiją .
Dostałam od zaprzyjaźnionej forumki French Quarter i zostałam powiadomiona że ona nie lubi podziału więc nawet się do niej nie zbliżam ,bo naprawdę warto ją zachowac w ogrodzie ponieważ cała paleta barw znajduje sie na jednej roślinie








Aga -ja tam nie mam obawy przed nowościami, chcę dokupić kilka czerwonych i pomaranczowych . Nie zależy mi na nowościach . Zurawkowo nie jestem aż tak zakręcona
Makda dziękuje
Madziu o zmiana awatarku - gdyby nie zdjęcie to bym sie zastanawiała.
Rabata hostowo żurawkowa nie jest podlewana tylko to co z nieba spadnie. Być może susza przyczynila sie do tego. Nie wiem co bylo przyczyną ,ale obstawiam podział.
W tym roku wypadła mi Peach Flambe i Miracle. Pieknie rosły a po wiosennym uszczyknieciu padły. Miracle mam sadzonkę natomiast Peach Flambe niestety nie mam , Ale dokupie sobię bo to perełka Kiedyś miałam z kolei piekną Blackbery Jam i też wypadła po podziale , ile jeszcze załatwilam w ten sposob ? - nie pamiętam. Myślę ze na pewno nie odbiją .
Dostałam od zaprzyjaźnionej forumki French Quarter i zostałam powiadomiona że ona nie lubi podziału więc nawet się do niej nie zbliżam ,bo naprawdę warto ją zachowac w ogrodzie ponieważ cała paleta barw znajduje sie na jednej roślinie








Pozdrawiam. Ewa
Re: Kolejny rok- kolejne próby
Ale ile kolorów
I ruszać nie można....
Może gdzieś dorwę
I ruszać nie można....
Może gdzieś dorwę
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kolejny rok- kolejne próby
Ewo dziękuję za nazwanie mojej hortensji.
Poznałam Twój ogród właśnie dzięki wspaniale fotografowanym hortensjom. Potem zauroczyły mnie jeżówki, hosty z żurawkami i kompozycje z różami.
Żurawki przepiękne, marzę o nich, ale na moim pustkowiu słońce je przypala.
- miwia
- 500p

- Posty: 680
- Od: 2 gru 2007, o 22:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry
Re: Kolejny rok- kolejne próby
Ewuniu
Matko, jakie ja mam zaległości we wpisach u Ciebie
Kochana, od zawsze mewa kojarzy mi się z hortensjami, a u Ciebie tyle dobra w Twoim ogrodzie.
Przepiękna kolekcja host i żurawek
A gdzie się kupuję takie różyczki z kropelkami ? Wyglądają o niebo piękniej niż te bez kropelek rosy
Matko, jakie ja mam zaległości we wpisach u Ciebie
Kochana, od zawsze mewa kojarzy mi się z hortensjami, a u Ciebie tyle dobra w Twoim ogrodzie.
Przepiękna kolekcja host i żurawek
A gdzie się kupuję takie różyczki z kropelkami ? Wyglądają o niebo piękniej niż te bez kropelek rosy



