Nie piszę często z braku czasu i zmęczenia, teraz wróciłam z działki , jest przerwa w remoncie cisza w mieszkaniu to piszę .
Dzisiaj obcięłam połowę wilków na jabłoni, niestety wysoko na drabinie bardzo wiał zimny wiatr nie dałam rady całej obciąć,zmarzłam i zakończyłam dzieło Może jutro uda się dokończyć, mam już ciachnięte winogrona, jedną gruszę i małą jabłonkę muszę sama z tym walczyć .
Teraz trochę lata


























