Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2

[Pashmina2006]

Mi jeżówki wysiane do gruntu zakwitły dopiero w następnym roku, liście były piękne ale kwiatu w pierwszym roku nie było

Ewuś a powtórzyły wygląd roślin matecznych?

[garden11]

Madziu wysiewałam te różowe najzwyklejsze a te rarytasy podobno wszystko różowe jest z nasion, trzeba dzielić kępy:) Tak słyszałam nie praktykowałam

[futro]

Ewo u mnie było dokładnie tak samo
trzy lata temu.
Teraz posiałam już w styczniu
może przy dobrych "wiatrach" będzie
jeszcze kwiat w tym roku.

Nie będzie, jeżówka kwitnie w drugim roku od wysiania.

[santana51]

Przeczytaj mój post wcześniejszy kwitną tego samego roku wszystko zależy od warunków jakie im zapewnimy nie wszystkie ale co najmniej 2/3 potrafi zakwitnąć ale nie spodziewajmy się ze powtórzą cechy rośliny matecznej, nie mówię tego na podstawie jednego wysiewu lecz na podstawie 2 lat wysiewów

[renzal]

Rozmawiałam w zaprzyjaźnionej szkółce i aby otrzymać w ,,100% " tą samą roślinkę możemy jedynie dzielić jeżówki, bo raczej metody in vitro w warunkach domowych nie damy rady przeprowadzić , a tak są rozmnażane profesjonalnie . Czasem zdarzają się całkiem podobne z nasion, ale niestety są to nieliczne sztuki.
Mam sporo odmian, ale pierwsze wysiewy z własnych nasion zrobię dopiero w tym roku i postanowiłam dokładnie dokumentować przebieg eksperymentu.

[ELWIRA]

Mam nasiona kilku odmian jeżówki,które otrzymałam z akcji wymiany nasion i widzę, że będę miała jedną wielką niewiadomą gdy pojawiają się siewki.

[renzal]

Elwira! Nie poddawaj się! Efekty mogą być zaskakujące! Jak pisałam planuję wysiewać.

[gaura]

Też mam nasionka z Akcji, opisane jako jeżówka różowa, kilka z nich w ramach eksperymentu już wysiałam, na dziś wyglądają tak

[Mariola54]

Kasiu różowa jeżówka powtórzy cechy mamusi.

[gaura]

To fajnie, jeszcze jakby zakwitła w tym roku, to byłaby pełnia szczęścia

[santana51]

To fajnie, jeszcze jakby zakwitła w tym roku, to byłaby pełnia szczęścia

W zeszłym roku tak jak i poprzednim jeżówki wysiewałem 3 marca do torfu odkwaszonego z 1/3 piasku, pikowałem jak miały dobrze wykształcone dwa listki właściwe, wysadziłem na miejsce właściwe po majowych przymrozkach. Ziemia bardzo przepuszczalna można powiedzieć ze piasek ale pod każdą sadzonkę dałem garść obornika dobrze zleżałego i w połowie sierpnia zaczęły zawiązywać się kwiaty,
2/3 roślin zakwitło.

[gaura]

O, i to jest miła informacja, która daje nadzieję na kwiatki w tym roku.

[ELWIRA]

Wszędzie pisze , że jeżówki , jak większość bylin ,kwitnie w drugim roku , a ty piszesz takie rzeczy. Nie ma na co czekać i jutro trzeba wysiać nasionka

[renzal]

Ja na każdym kroku promuję jeżówki Nie ma tygodnia, żebym nie namówiła kogoś do poznania tego cuda!

[mymysteryy]

Też uwielbiam te kwiatki i widok uwijających się na nich pszczółek. Dostałam parę odmian z AWN. Ciekawe co z nich wyrośnie. W sumie nawet jeśli nie powtórzą cech matecznych nie będzie problemu. Byleby udało się je doprowadzić, by zakwitły w tym roku. Fajnie, że jest to realne z tego co piszecie.