Cztery pory roku w moim ogrodzie. Rok 2014 i 2015

[Comcia]

Akant mnie zafascynował.
Czy on wytrzyma nasze zimy, czy raczej będzie doniczkowy ?

[anka93]

Janusz melduje sie w sezonie 2015
Kliwie kwitną u mnie jak oszalałe ,teraz będzie kwitła żółta-pierwszy raz i jestem jej bardzo ciekawa

[Winter]

Przejrzałam wątek i aż mi słów brak.
Ogród jest rewelacyjny. Widać ogrom pracy, czasu włożony w jego utworzenie.
Ale z pewnością warto, ja po swoim wirtualnym spacerze, jestem nim zachwycona.

[drozd]

Krysiu. Dziękuję za wizytę w naszym wirtualnym ogrodzie. Też podobnie jak Ty odwiedzam cichaczem wiele ogrodów bo chce się zobaczyć jak najwięcej a i przy okazji coś podejrzeć. Acanta dostałem jesienią małą sadzonkę i nie miała szans na przezimowanie w gruncie dlatego jest w donicy. Podobno jest wrażliwy na mrozy więc pewnie żywot jego będzie w donicy.
Dziś był piękny słoneczny i ciepły dzień więc ruszyły prace porządkowe w ogrodzie. Wieczorem efekt pracy był bardziej odczuwalny niż widoczny w ogrodzie. Jeszcze kości nie przywykły do tego rodzaju pracy ale mam nadzieję, że dam radę rano wstać
Pozdrawiam i życzę wytrwałości i dużo słoneczka

Iwonko. Miło Cię powitać w nowym sezonie. To jest moja pora na odpowiedzi na Forum. Cały dzień byłem w ogrodzie, wieczorem kończyłem dzielić kanny. Ciekawy jestem czy ten sezon będzie bardziej sprzyjał ich uprawie,bo poprzedni był bardzo suchy. Wirusy jak pojawią się znów w tym roku to będzie ich ostatni sezon.
Kliwia by zakwitła potrzebuje zimowego spoczynku. Swoją znoszę do podpiwniczenia na okno i nie podlewam całą zimę. Temperatura w podpiwniczeniu jest w granicach 10*C. W tym rok obudziła się wcześniej. Zobaczyłem,że już ma trzy pąki widoczne dopiero przeniosłem do ciepłego pomieszczenia i zacząłem podlewać. Czy obracanie doniczką ma wpływ na kwitnienie - różnie to bywa. W zasadzie kwiaty tego nie lubią Kliwia jest bardziej tolerancyjna ale pewnie też woli jak się nią nie obraca.

Życzę zdrówka .

Alu. Nie zauważyłem, by wielkość doniczki miała wpływ na kwitnienie Kliwii. Agapant tego wymaga to wiem na pewno.

Mariolko. Raczej w gruncie nie przeżyje zimy więc będzie doniczkowcem.
Pozdrawiam.

Aniu. Nie wiedziałem,że są też o żółtych kwiatach. Jestem ciekawy jak wyglądają.
Powodzenia

Paulinko.
Jesteś moim nowym gościem więc witam Cię bardzo serdecznie. Miło mi,że ogród nasz podoba Ci się. Mam nadzieję,że w przyszłym sezonie będzie nie mniej atrakcyjny. Będą pewne zmiany ale czy na lepsze? Zobaczymy.

Pozdrawiam i zapraszam ponownie.

[Patiann]

To i ja się melduje:)) i od razu z kolejnym pytaniem do eksperta. Dzisiaj odwiedziłam moje Kany i jestem zszokowana. Dwie karpy maja ponad 5 cm kły,a nawet całkiem porządnie rozwinięty jeden liść. Co zrobić, do ziemi z nimi??? Zapowiadaj u nas przymrozki w przyszłym tygodniu-2. Wole najpierw zapytać, potem działać i ..... mogę doczekać się wiosny!!!! oraz kolejnych fotek. Pozdrawiam:)

[wwwiola]

Januszu, cudny ten Twój ogród, piękne zadbane rośliny, brawo.

[drozd]

Patrycjo-Aniu
Nie uważam się za eksperta w dziedzinie kann ale w tej sprawie mogę doradzić. Dziel, to dobra pora do pędzenia. Poszczególne sadzonki z podziału posadź do doniczek i przetrzymaj w jasnym ciepłym miejscu dopóki temperatura na dworze nie ustabilizuje się. Swoje wczoraj skończyłem dzielić i teraz czekają ciepła ale u mnie przyjdzie pewnie nie wcześniej jak w maju.



Wiolu!!!

Dziękuję bardzo

Pozdrawiam

[Patiann]

Januszu, dziękuje ślicznie. Jutro będę dzielić roślinki.U mnie w ogrodzie ruszyła Kamelia

[drozd]

Kamelia. Zazdroszczę- ale to nieszkodliwe

[Winter]

Cóż za wystawa parapetowa!

[drozd]

Paulinko!
Niezbyt efektownie to wygląda jak na domową hodowle ale jest to kotłownia CO i jej południowe okno.

[miisia]

Witaj Januszu,pierwszy raz zimowałam kanny w piwnicy.Czy kanny dzieląc na mniejsze karpy rozrywa się je czy tnie nozem? .Wstawić do skrzyneczki ,przysypać ziemią i mogą stać w oświetlonym garażu,temperatura na plusie?Czekam Januszu cierpliwie na obiecaną sadzoneczkę.Czy jest nadzieja? Pozdrawiam cieplutko.

[drozd]

Witaj Marianno.
Z dzieleniem kann różnie bywa. Nie wszystkie odmiany dadzą się podzielić przez łamanie. Wprawdzie przez odrywanie sadzonki powstaje mniejsza rana to jednak nie ma wielkiej różnicy jak odkroi się nożem. Należy pamiętać, by rany po cieciu zasypywać miałem z węgla drzewnego lub pozostawić oddzieloną sadzonkę na dwa dni by w miejscu cięcia wytworzył się korek. Zapobiega to gniciu.Po posadzeniu potrzebują ciepła a gdy pojawią się kły także światła.
O szkarłatce pamiętam

[miisia]

Dzięki Januszu

[miisia]

Januszu czy szkarłatka to to samo co obiela ?Obiecałes mi sadzonkę obieli,jeśli aktualne to oczywiscie radość moja nie ma granic