Mały przegląd moich storczyków
- Agnieszka_73
- 200p

- Posty: 416
- Od: 16 paź 2008, o 21:17
- Lokalizacja: Białystok
Małgorzato, mnie (nas) teraz "wyrzuciło"sbb28 pisze:Basiu - prawie moja rodaczko - mam do Ciebie czyli do Poznania tylko 30 km![]()
Ciekawie natura to urządziłasbb28 pisze:Phalaenopsis mannii to mój grudniowy zakup w promocji Roellke za 5 Eu maleństwo w nawet nie 5 cm średnicy doniczce;
zakupiłam już z pędem kwiatowym i moim sukcesem było to, że nie zmarnowałam kwitnienia tej jak się okazało krzyżówki w obrębie mannii![]()
szokiem dla mnie było, że na początku kwiatki sa przejrzyste dopiero później się głębiej wybarwiają![]()
... a teraz czy zanosi sie na coś?
Jak długo utrzymywał kwiaty?
Ten z kolei, to moje wieeeeelkie chciejstwo
Pozdrawiam, Baśka
Małgosiu :P
Cieszę się,ze Twoje * zdobyczne* z wojaży storczyki zaczynają pokazywać oblicze.
Nie ma jak wybierać samemu.
A jak ten wypatrzony przez Sz.M- gigant --->czy nie zabiera się do kwitnienia ponownie?
powodzenia życzę - katlejki wiele koloru nam dają,akurat na te jesienne dni jak znalazł.
J ;:76 VANKA
Cieszę się,ze Twoje * zdobyczne* z wojaży storczyki zaczynają pokazywać oblicze.
Nie ma jak wybierać samemu.
A jak ten wypatrzony przez Sz.M- gigant --->czy nie zabiera się do kwitnienia ponownie?
powodzenia życzę - katlejki wiele koloru nam dają,akurat na te jesienne dni jak znalazł.
J ;:76 VANKA
Dziękuję Wam za pochwały
Małe wyjaśnienie Blondysiu phalaenopsis equestris nie jest miniaturką - teraz jest bardzo młodziutką rośliną ale z czasem potrafi urosnąć do sporych rozmiarów
tyko kwiatki ma drobne i dużo
Jovanko niestety mężowski gigant Rossioglossum Rawdon Jester zostal wiosna podzielony na dwie części po 6 ps.bulw każda (jedna część pojechała na południe
) w mojej cześci jedna ps.bulwa dojrzała ale nie wypuściła pędu,
natomiast jest zaczątek następnej młodej ps.bulwy więc podział się udał.
Wstawię kwiaty dla przypomnienia sobie i pokazania Wam jak pięknie kwitł

pozdrawiam
Małgorzata
Małe wyjaśnienie Blondysiu phalaenopsis equestris nie jest miniaturką - teraz jest bardzo młodziutką rośliną ale z czasem potrafi urosnąć do sporych rozmiarów
Jovanko niestety mężowski gigant Rossioglossum Rawdon Jester zostal wiosna podzielony na dwie części po 6 ps.bulw każda (jedna część pojechała na południe
Wstawię kwiaty dla przypomnienia sobie i pokazania Wam jak pięknie kwitł

pozdrawiam
Małgorzata
Per aspera ad astra - przez ciernie do gwiazd
Małgorzato - wyjaśnij proszę, dlaczego wstawiłas smutną buźkę
przy zdaniu : "w mojej części jedna psb
dojrzała , ale nie wypuściła pędu" Czy to znaczy, że sprawa jest w tym momencie przesądzona i nie ma już szans na pęd ?
Pytam, bo u jednej z moich cambrii, młoda psb jest również już zupełnie dojrzała i też NIC !
Jednak myślałam, że trzeba cierpliwie czekać...
dojrzała , ale nie wypuściła pędu" Czy to znaczy, że sprawa jest w tym momencie przesądzona i nie ma już szans na pęd ?
Pytam, bo u jednej z moich cambrii, młoda psb jest również już zupełnie dojrzała i też NIC !
Jednak myślałam, że trzeba cierpliwie czekać...
Art
nadzieja na kwitnienie jest zawsze ale po tym co storczyk przeszedł ( wyciełam przy podziale sporą część korzeni) uważam ,że wszystkie siły poświęcił na ukorzenienie;
nie jest jeszcze do końca przesądzone czy nie wypuści pędu kwiatowego - przechłodzenia miał; teraz stoi na parapecie południowego okna wychodzacego na loggię - czyli nie ma bezpośredniego słońca- jest to jedyne moje okno starego skrzynkowego typu czyli nadal ma róznice temperatur dnia i nocy;
W zeszłym roku kwitł w grudniu czyli może jeszcze coś wypuścić ale czy wypuści - nie bardzo w to wierzę dlatego mój "smutek" w przypadku tego storczyka, natomiast u cambrii zawsze predzej czy później u mnie nastepowało kwitnienie - one kwitna praktycznie na przestrzeni całego roku natomiast Rossioglossum Rawdon Jester i wszystkie rodzajowe Rossioglossum kwitną tylko późną jesienią lub wczesną zimą.
Pestk@
jak wyżej pisałam cambrie nie mają jakiekoś określonego porą roku czasu spoczynku - większość moich kwitnie raczej późną jesienią i zimą; są też takie jak Burgeara: Nelly Isler i Stefan Isler, które kwitną u mnie dwa razy w roku - zależy ile i w jakim okresie jest nowych dojrzałych ps. bulw.
pozdrawiam
Małgorzata
nadzieja na kwitnienie jest zawsze ale po tym co storczyk przeszedł ( wyciełam przy podziale sporą część korzeni) uważam ,że wszystkie siły poświęcił na ukorzenienie;
nie jest jeszcze do końca przesądzone czy nie wypuści pędu kwiatowego - przechłodzenia miał; teraz stoi na parapecie południowego okna wychodzacego na loggię - czyli nie ma bezpośredniego słońca- jest to jedyne moje okno starego skrzynkowego typu czyli nadal ma róznice temperatur dnia i nocy;
W zeszłym roku kwitł w grudniu czyli może jeszcze coś wypuścić ale czy wypuści - nie bardzo w to wierzę dlatego mój "smutek" w przypadku tego storczyka, natomiast u cambrii zawsze predzej czy później u mnie nastepowało kwitnienie - one kwitna praktycznie na przestrzeni całego roku natomiast Rossioglossum Rawdon Jester i wszystkie rodzajowe Rossioglossum kwitną tylko późną jesienią lub wczesną zimą.
Pestk@
jak wyżej pisałam cambrie nie mają jakiekoś określonego porą roku czasu spoczynku - większość moich kwitnie raczej późną jesienią i zimą; są też takie jak Burgeara: Nelly Isler i Stefan Isler, które kwitną u mnie dwa razy w roku - zależy ile i w jakim okresie jest nowych dojrzałych ps. bulw.
pozdrawiam
Małgorzata
Per aspera ad astra - przez ciernie do gwiazd








