Dziękuję dziewczyny
Kasiu,u mnie dopiero śnieg zlazł.A i to jeszcze miejscami nie całkiem.Więc muszę poczekać z liliami.I przemyśleć,jak posadzić i gdzie.Myślałam,by oberwać trochę łusek i posadzić obok.By zrobić kępki lilii.Najlepiej każdy kolor oddzielnie-na wypadek,gdyby ktoś zechciał

.Tylko ten brak miejsca

.Kiedyś na długim klombie za śliwką miałam różne rośliny jednoroczne,dalie i mieczyki.W tym roku jest tam szkółka lilii,hortensji i róż.Oraz 2 krzaki żylistka,1 róża,ognik ,szałwie i azalie

.
Mieczyki i dalie eksmituję na warzywnik.Niewiele miejsca tam zostało.Z racji tego,że to szkółka z maleństwami,to mało kolorowo będzie

.Tylko pielenia sporo.Bo wiadomo-w większych roślinach-zielsko mniej widoczne.
A jeszcze mają przyjechać lilie z Lilypolu i od szarotki

WIĘCEJ NIE KUPUJĘ
Maciek właśnie po drzemce.Zdążyłam wstawić wodę na kawę i nie do końca ubrać Michała na dwór...pewnie z 15 minut pospał

.W nocy dziś też słabo spał.
Od niedzieli sieję paprykę ,na raty.Posiałam już też liliowce i prymulki.
Przyniosłam też z piwnicy 4 hippeastrum i posadziłam.
A dziś ołownik zrobił mi niespodziankę i rozwinął 2 kwiatuszki

.Ależ on piękny
Takie pierwiosnki posiałam.A takiego w lekki fiolet-kupiłam w Obi ostatnio.
W niedź.było u mnie jeszcze tyle śniegu.A gdy doszłam do asfaltu jechali motocykliści(motorami z koszami).Słabo widać.
Wiosnę poczuli
A tak wyglądała u mnie wiosna w niedź.Oczywiście przy domu w słonecznym miejscu.Bo wszędzie dalej był śnieg.
To lilie z Obi.
I wiosenna żabka mojej córci
Zwykle usuwam kwiaty na koleusach.Bo niby mało ozdobne...Ale teraz człowiek tak spragniony kwiatów,że zostawiłam.
A to wspomniany ołownik.
No dobrze,dziewczyny.A teraz proszę mi szybciutko napisać o co chodzi z cudownym rozmnażaniem hortensji z patyków

...w którymś wątku przeczytałam 'między wierszami'.Ale jakoś konkretów znaleźć nie mogłam.Błagam
Kasiula i Ewcia-
garden.Bo szykuję się znowu próbować z patykami...a skuteczny sposób na nie bardzo by mi się przydał.