A co do "choroby" zakupów różanych Cię rozumiem , gdyż sama tak postępuję, ale z wszystkich nałogów ten jest najmniej szkodliwy , a taki pożyteczny
Róże u Doroty...2015
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Róże u Doroty...2015
Dorotko czytam Twój wątek od początku , ogród masz piękny
"mały" trochę narozrabiał ,ale różom nic nie będzie.
A co do "choroby" zakupów różanych Cię rozumiem , gdyż sama tak postępuję, ale z wszystkich nałogów ten jest najmniej szkodliwy , a taki pożyteczny
A co do "choroby" zakupów różanych Cię rozumiem , gdyż sama tak postępuję, ale z wszystkich nałogów ten jest najmniej szkodliwy , a taki pożyteczny
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże u Doroty...2015
Nie poradzę w sprawie hortensji bo nigdy w domu nie przechowywałam ,ale powiem Ci,że od kiedy zaczęłam ogrodowym kaptury z agrowłókniny zakładać na zimę,to są piekne i kwitną jakby chciały wynagrodzić te lata co podmarzały
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże u Doroty...2015
Dorotko na pewno jeszcze podziękujesz milusińskiemu kopaczowi za różyczki .Na pewno cudnie Ci zakwitną te wykopane różyczki U mnie kopaczka Bigielka wykopała mi wszystkie korzenie Tuji Danici i co zjawia się w ogródku wiecznie podkopuje mi tę tuję .Z tego wniosek ,że ktoś musi tam pod ziemią przebywać ,ze tak ciągnie ją w to miejsce .Moje RU ma 3 lata ,ale zaszalało w ubiegłym sezonie jak nigdy dotąd
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Róże u Doroty...2015
No to Ci się przyznam, że i ja wkopałam w zeszłym sezonie róże tak jak i Ty Rosarium. Wstawiałam zdjęcia na fo i żadna z dziewczyn mnie za to nie obsztorcowała. Albo nikt nie zauważył. Potem dopiero doczytałam i złapałam się za głowę. Teraz już też będę mądrzejsza. Kopce na szczęście zrobiłam spore i mam nadzieję, że strat nie będzie. Jak pojadę na działkę to teraz zdejmę worki i sprawdzę stan różyczek . Mam zrobione kopce i trochę podsypane igliwiem z lasu. Myślę że to igliwie już mogę usunąć z róż i zostawić tylko kopce. A nad resztą roślin to się chyba muszę jeszcze zastanowić. Jeszcze w nocy spore przymrozki są. Myślę o kupnie takiego termometru co na dłużej zaznacza minimalną temperaturę. Jak zacznę jeździć weekendowo to mogłabym wiedzieć jaka najmniejsza temperatura była.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Róże u Doroty...2015
Dorotko zdradż mi tajemnicę gdzie kupiłaś te podpory do róż?
Czy były drogie ?
Też mi potrzeba będzie kilka takich lub podobnych, ale na razie nie trafiłam na nie nigdzie.
Czy były drogie ?
Też mi potrzeba będzie kilka takich lub podobnych, ale na razie nie trafiłam na nie nigdzie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Róże u Doroty...2015
Dorotko,
słodki ten Twój Psociuch, ale domyślam się, że w momencie oglądania wyrzuconych szkód jego słodycz jakoś zanika
myślę, że on się nudzi, dlatego wyszukuje sobie takie właśnie "zabawy"
może warto mu kupić zabawkę typu kong, tylko solidną, dla psa o dużej wadze. To by go zajęło, nie miałby więc pomysłów kopania po ogródku.
słodki ten Twój Psociuch, ale domyślam się, że w momencie oglądania wyrzuconych szkód jego słodycz jakoś zanika
myślę, że on się nudzi, dlatego wyszukuje sobie takie właśnie "zabawy"
może warto mu kupić zabawkę typu kong, tylko solidną, dla psa o dużej wadze. To by go zajęło, nie miałby więc pomysłów kopania po ogródku.
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Róże u Doroty...2015
Nieźle Ci narozrabiał.Skąd ja to znam. Pepsi i Mika nie kopały za dużo, ale z upodobaniem podżerały wszystkie badylki nowo posadzone. A najbardziej lubiły buty i ciuchy. Potrafiły ściągnąć z suszarki ogrodowej rzeczy i rozszarpać. Na szczęście to przeszłość. Z wiekiem doszły inne figle
Ja co prawda nie mam ogrodowej, to znaczy mam jedną, która nigdy nie kwitła, co roku przemarza i jej nie lubię. A może postaw ją za dnia na balkonie,a na noc chowaj?
Ja co prawda nie mam ogrodowej, to znaczy mam jedną, która nigdy nie kwitła, co roku przemarza i jej nie lubię. A może postaw ją za dnia na balkonie,a na noc chowaj?
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Róże u Doroty...2015
Dorotko ja w tej chwili nie mam psa, ale znam ból kopania
w tej chwili po moim ogródku lata wataha psów bo nie mam z tyłu ogrodzone. niszczą wszystko, brudzą. Stasiu kupił w Tesco na dziele ogrodniczym płyn do spryskiwania i na razie psów nie ma. nie wiem jak długo, ale dobre i to. Myślę ,że można popryskać co cenniejsze okazy i pies będzie omijał 
Re: Róże u Doroty...2015
Śliczny ten "sprawca". Ja takiemu wszystko bym wybaczyła... 
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże u Doroty...2015
Mój Ernest z upodobaniem podlewa mi różyczki, ja wrzeszczę a on robi swoje! Ot, nie miała baba roboty, kupiła sobie psa!
Dołączam z pytaniem o podpory.
Dołączam z pytaniem o podpory.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże u Doroty...2015
Dorotko jak ma kwiatostany, to ją wystaw w jasne , ale chłodne miejsce, na WIELKANOC JAK ZNALAZŁ, nie będziesz szukała kwiatów po kwiaciarniach
To właściwa pora kwitnienia dla hortensji ogrodowej trzymanej w doniczkach. Ja wszystkie ogrodowe kupowałam wiosną w marketach.
- chalaputkowo
- 1000p

- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Róże u Doroty...2015
Dorotko - w imieniu Misia dziękuję
, jeśli chodzi o zakupy różane w/w interweniował w odpowiedniej chwili , stanął mi niespodzianie za plecami i ....... przemyśl to jeszcze raz poprosił , więc znów myślę i ............
Hortensję ogrodową mam w garażu niestety też pierwszy rok
, po przeczytaniu Twojego wpisu poleciałam biegiem do garażu , jedna z nich już się obudziła , duże pękające pąki liściowe , ale kwiatów jeszcze nie widać , druga jeszcze śpi . Na pewno nie możesz jej wynieść na zewnątrz , bo jak nic jeszcze przemarznie .
Hortensję ogrodową mam w garażu niestety też pierwszy rok
Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Róże u Doroty...2015
Oj niedobry piesek
jednak bym mu wszystko wybaczył . Gorzej z różami szczególnie gdyby był mróz 
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże u Doroty...2015
Dorotko chyba jestem nienormalna. Powiedziałam sobie: "stop, koniec róż" a coś czuję po kościach, że jutro zadzwonię i domówię Mrs. John Laing. To oczywiście przez Ciebie. 
- alana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Róże u Doroty...2015
Cudny Twój Harry... i jak tu się złościć na taką milusią mordkę
ja to mam zbyt miękkie serce dla psów
A Twoje dwa są fantastyczne.
Dorotko sprawdziłam juz typ rabaty i mi też podoba się ta opcja. A powiedz co będziesz sadzić do tego cienia, chcesz może zrobić jakąś zieloną "ścianę", czymś osłonić tył rabaty?
Powiadasz, że kupujesz lilie po złotówce, ale taniocha, w sklepach z etykietką za większe pieniądze często przytrafiają się pomyłki, a 1 zł, to nie zastanawiać się tylko brać
Daję Ci przyzwolenie...
Dorotko sprawdziłam juz typ rabaty i mi też podoba się ta opcja. A powiedz co będziesz sadzić do tego cienia, chcesz może zrobić jakąś zieloną "ścianę", czymś osłonić tył rabaty?
Powiadasz, że kupujesz lilie po złotówce, ale taniocha, w sklepach z etykietką za większe pieniądze często przytrafiają się pomyłki, a 1 zł, to nie zastanawiać się tylko brać
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie

