Jaką trawę na ubogą ziemię ?
Jaką trawę na ubogą ziemię ?
Mam wiejskie siedlisko wśród lasów. Ziemia VI klasy i zachwaszczony trawnik. Jaka mieszanka traw będzie dawała sobie radę?
Serdecznie pozdrawiam Iwona
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2516
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Jaką trawę na ubogą ziemię ?
Z opisu można sobie tylko gdybać... na "dawanie sobie rady" wpływa wiele czynników. Teoretycznie masz najlepszy "rodzaj" gleby na trawniki. Tylko żeby nazwać to trawnikiem potrzeba wiele pracy i więcej informacji.
-
- 100p
- Posty: 167
- Od: 26 lis 2009, o 16:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, pd. - wsch. Mazowsze
Re: Jaką trawę na ubogą ziemię ?
Najlepiej da sobie rade murawa z traw i roślin dwulisciennych, jakie rosną naturalnie na tym siedlisku. Trzeba po prostu zacząć kosić teren działki, powiedzmy, co 2 tygodnie. Ograniczy to wystepowanie chwastów dwuliściennych i perzu, natomiast będą odrastać te gatunki traw, które naturalnie występują na tym terenie i dadzą sobie radę bez nawożenia i podlewania.
Moja córka i mąż zastosowali tę metodę na części naszej działki rekreacyjnej z dobrym skutkiem (widocznym po około 2 sezonach). Mamy wprawdzie glebę IV i III klasy, ale podczas suszy i przy jednoczesnym braku podlewania trawa w niektórych miejscach, zwłaszcza tam, gdzie jest często deptana, zasycha (odrasta po deszczach), ale wtedy zamiast niej rosną niskie rosliny dwuliścienne, m. in. biała koniczyna, niska, płożąca się roślinka o bardzo drobnych, wąskich listkach, której nazwy nie znam, mniszek. Nie zależy nam na nieskazitelnym trawniku, więc to nam nie przeszkadza.
Sprawdziłam eksperymentalnie, że trawy z mieszanek trawnikowych koniecznie wymagają podlewania podczas suszy, gdyż w przeciwnym wypadku wysychają tak mocno, że nie odrastają po deszczach, wymagają dosiewania.
Przypomniało mi się jeszcze, ze na suchych, piaszczystych miejscach na Cmentarzu Północnym w Warszawie widziałam latem murawę składająca się z różnych niskich rozchodników oraz kostrzewy w kolorach niebieskawym i czerwonawym. Wyglądało to bardzo ładnie.
Pozdrawiam
Basia B.
Moja córka i mąż zastosowali tę metodę na części naszej działki rekreacyjnej z dobrym skutkiem (widocznym po około 2 sezonach). Mamy wprawdzie glebę IV i III klasy, ale podczas suszy i przy jednoczesnym braku podlewania trawa w niektórych miejscach, zwłaszcza tam, gdzie jest często deptana, zasycha (odrasta po deszczach), ale wtedy zamiast niej rosną niskie rosliny dwuliścienne, m. in. biała koniczyna, niska, płożąca się roślinka o bardzo drobnych, wąskich listkach, której nazwy nie znam, mniszek. Nie zależy nam na nieskazitelnym trawniku, więc to nam nie przeszkadza.
Sprawdziłam eksperymentalnie, że trawy z mieszanek trawnikowych koniecznie wymagają podlewania podczas suszy, gdyż w przeciwnym wypadku wysychają tak mocno, że nie odrastają po deszczach, wymagają dosiewania.
Przypomniało mi się jeszcze, ze na suchych, piaszczystych miejscach na Cmentarzu Północnym w Warszawie widziałam latem murawę składająca się z różnych niskich rozchodników oraz kostrzewy w kolorach niebieskawym i czerwonawym. Wyglądało to bardzo ładnie.
Pozdrawiam
Basia B.