Swoją drogą Zenek, to jak Tyś to zrobił ? Nie wierzę, że to skutek stosowania tylko wysokich dawek obornika. Nieźle musiałeś też maścić w tym tunelu jakimiś magicznymi siłami albo też polifoską i stąd taki wysoki chlor. 800 mg/l potasu to w przeliczeniu na m2 jest 160g. Kilogram obornika
bydlęcego zawiera potasu w granicach 7 g . Musiałbyś dać obornika ok 25 kg na każdy m2 i nic na tym nie uprawiać. Wnet by Ci się opłacało tą swoją glebę pakować w worki i sprzedawać jako nawóz.
Ale ta Twoja analiza jest doskonałą ilustracją do czego prowadzi nawożenie w ciemno i jak dobrze jest czasami wykonać analizę gleby.
a ojciec jeszcze mi mówił ''co tak skąpo''. Co do wapnia to do dzisiaj wybieram gruz, a ojciec kiedyś wysypał jakiś stary wapienny tynk po remoncie. Ale wtedy nikt tam nic nie uprawiał, ten kawałek ziemi był zapleczem i składowiskiem na gospodarstwie. 
Mam wielką prośbę 
W ubiegłym roku Sadziłem pierwszy raz pomidory, robiłem Analizę gleby i właśnie forumowicz pomagałeś mi opracowaniu nawożenia. Wyrosły mi piękne krzaki, co do wiązania to różnie było z braku mojej wiedzy przede wszystkim, ale z winy pogody również. Owoców skosztowałem niewiele gdyż na początku lipca dopadła je zaraza głównie forma łodygowa, a i moja nieumiejętność w opryskiwaniu sprawiły że tę walkę przegrałem. Dodam że na działkę musiałem dojeżdżać. 
Zastosuje się do twoich rad 
Mam jeszcze pytanie odnośnie zastosowania polyversum, bo w ulotce pisze tylko o podlewaniu rozsady, a z tego co pamiętam to Ty robiłeś oprysk? w jakim stężeniu? i czy warto zastosować na te 18m kwadratowych? 
