Danusiu niestety,siwieje - pewnie nie pozostanie taka...choć bardzo bym chciała.A z tym śpiochaniem Layli,to czy M nie jest zazdrosny? 

 A właśnie,a ona się jeszcze wybarwia?
HaniuFraniu dzięki w imieniu A 

 ,ja to z kolei pękam ze śmiechu jak widzę strażnika Dżolo 8) .Moja bokserka jest dokładnie taka sama,zamęczyłaby intruza prośbami o drapanie za uchem,albo rzucaniem ulubionego gumowego jeża. Za to,jak Anabelle  usłyszy szczekającą na zewnątrz Herę,natychmiast zaczyna jej wtórować...z domu 
 Asiu
 
Asiu doskonale Cię rozumiem  - ja mojej Hery też nie wyobrażam sobie w łóżku 

 ,nawet na momencik 
 Dorotko
 
Dorotko powiedziałam jej tylko,że jak będzie ładnie pozować,dostanie nagrodę 
 
 
Doskonale rozumiem Twoją niecierpliwość,sama to dwa razy przerabiałam,a ostatniej nocy przewracałam się z boku na bok,nie mogąc oka zmrużyć i ani pojąć,jak M może spać w najlepsze,skoro nadchodził "ten"dzień.
Imię wybrane?Podajcie Pani w hodowli,by psiaczek nauczył się na nie reagować.
A tak w ogóle- to jeszcze mnie koniecznie proszę odwiedzić!
Agunia - wymiziaj Szirka od ciotki Tośki 

 
			
			
									
						
							Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...