Na starym po nowemu - cz. 2
- chalaputkowo
- 1000p

- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Beatko - gratuluję - pamiętam jak się martwiłaś , zapewne zaraz pojawią się następne bo w torebce to pewnie z 6 nasionek było
. Z moich 6 wyszło 5 - sukces
, gorzej z rozmarynem z całej paczki ledwo jeden wykiełkował 
Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6490
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Krysiu - nic nie drgnęło, nadal kobea tkwi w tej kosowej pozycji
Danusiu - oby cieszyła latem!
Moniczko - nasiona kobei kupiłam jak wiesz z zapewnieniem, że wzejdą na pewno.
Ale dlaczego miałoby mi sie teraz udać, po tylu próbach z zerowym efektem?
Bez przekonania więc zamoczyłam, wsadziłam do ziemi byle jak i jest - może to na nią sposób?
Na razie są dwie kosy / tak jak mówisz - na 6 wsadzonych
A rozmaryn może jeszcze zdąży dokiełkować
Albo ten jeden będzie tak wielki i dorodny, że zastąpi całą armię rozmarynu.
Danusiu - oby cieszyła latem!
Moniczko - nasiona kobei kupiłam jak wiesz z zapewnieniem, że wzejdą na pewno.
Ale dlaczego miałoby mi sie teraz udać, po tylu próbach z zerowym efektem?
Bez przekonania więc zamoczyłam, wsadziłam do ziemi byle jak i jest - może to na nią sposób?
Na razie są dwie kosy / tak jak mówisz - na 6 wsadzonych
A rozmaryn może jeszcze zdąży dokiełkować
Albo ten jeden będzie tak wielki i dorodny, że zastąpi całą armię rozmarynu.
- wisia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1725
- Od: 8 lut 2012, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Rozmaryn u mnie też nie chciał wschodzić , w ubiegłym roku z całej torebki wzeszło zero , więc w tym roku kupiłam gotowe w doniczkach.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6490
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Ja też Wisiu zawsze kupowałam sadzoneczki, ale nie potrzebowałam dużo.
A wiesz jak posiejesz to tego by mogło troszkę być... Ale jak widać, nie zawsze wychodzi, a my znamy to bardzo dobrze, że nasionka czasami bawią się z nami w chowanego.
Czyli Moniu - masz sukces, jeden rozmaryn jednak wykiełkował!
A wiesz jak posiejesz to tego by mogło troszkę być... Ale jak widać, nie zawsze wychodzi, a my znamy to bardzo dobrze, że nasionka czasami bawią się z nami w chowanego.
Czyli Moniu - masz sukces, jeden rozmaryn jednak wykiełkował!
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Z kobeą bywało u mnie różnie. Zazwyczaj na minus. Ale rozmaryn nie sprawiał kłopotów. Wschodził zawsze pięknie. Natomiast nigdy zimy w doniczce w domu nie przetrzymał 
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Nie znam tej -kobea, co Ci wyszła, co to ?
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1897
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Beatko ja przed wysiewem lekko uszkadzałam nasionko nożem , nie pamiętam nawet czy je w ogóle moczyłam , i sadziłam na sztorc , i zawsze mi wschodziły , już ich nie sieję bo mnie zniechęciły zbyt późnym kwitnieniem
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6490
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Gosiu - no właśnie, z kobeą różnie bywa. Ale jak widzisz, potrafi też niespodziewanie wykiełkować
Z rozmarynem to ziemniaczki w połówkach - polecam!
Karola - to bardzo ładne pnącze jednoroczne, niestety nie zawsze wykiełkuje i nie zawsze zdąży zakwitnąć przed zimą. Mnie dopiero teraz od paru lat cokolwiek wykiełkowało jako kobea...
Sprawdź sobie - może też się skusisz....
Reniu - no właśnie kiedyś i tak próbowałam, nawet ścierałam skórkę też i nic.... Ciężko było ale coś tam pościerłam.
A teraz już bez cudaczenia - wyszła od ręki.... I bądź tu mądry i pisz wiersze....
Forsycja świeci kwiatuchami, że hej

Mireczko - dzisiejsze fotki skimmi mojej znajomej.
Mmnie zachwyca jej widok właśnie zimą.
Te zdjęcia nie oddają jej naturalnego uroku, ale na prawdę w rzeczywistosci jest śliczna.
Bliżej nie mogłam podejść bo przed nią jest dość spore oczko wodne, a śnieg zakrył wszelkie możliwości dotarcia do niej.

Z rozmarynem to ziemniaczki w połówkach - polecam!
Karola - to bardzo ładne pnącze jednoroczne, niestety nie zawsze wykiełkuje i nie zawsze zdąży zakwitnąć przed zimą. Mnie dopiero teraz od paru lat cokolwiek wykiełkowało jako kobea...
Sprawdź sobie - może też się skusisz....
Reniu - no właśnie kiedyś i tak próbowałam, nawet ścierałam skórkę też i nic.... Ciężko było ale coś tam pościerłam.
A teraz już bez cudaczenia - wyszła od ręki.... I bądź tu mądry i pisz wiersze....
Forsycja świeci kwiatuchami, że hej

Mireczko - dzisiejsze fotki skimmi mojej znajomej.
Mmnie zachwyca jej widok właśnie zimą.
Te zdjęcia nie oddają jej naturalnego uroku, ale na prawdę w rzeczywistosci jest śliczna.
Bliżej nie mogłam podejść bo przed nią jest dość spore oczko wodne, a śnieg zakrył wszelkie możliwości dotarcia do niej.

- chalaputkowo
- 1000p

- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Ha
no czuję się trochę odpowiedzialna za to kwitnienie forsycji
, co do kobea ( jak to odmienić przez przypadki ? ) nigdy nie kombinowałam , zawsze wschodzi i ładnie kwitnie a w tym roku dzięki Ani będę miała też białą , właśnie wschodzi
, skimia piękna , moja mała jeszcze ale też świeci pączkami na czerwono 
Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- dzika
- 500p

- Posty: 754
- Od: 17 lut 2012, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Gratuluję kobey!!! Warto próbować, bo satysfakcja zostaje na całe życie. Ja tak wysiałam sobie tuje i mam je do dzisiaj
Już myślałam, że forsycja to tak w ogrodzie.... Moja na jakiegoś śpiocha chyba by wyszła
Skimmia mnie zauroczyła
Wiesz może jaka to odmiana? Wyczytałam, że trzeba skimmie okrywać na zimę, ąle widzę, że Ty tego nie zrobiłaś.
Już myślałam, że forsycja to tak w ogrodzie.... Moja na jakiegoś śpiocha chyba by wyszła
Skimmia mnie zauroczyła
Wiesz może jaka to odmiana? Wyczytałam, że trzeba skimmie okrywać na zimę, ąle widzę, że Ty tego nie zrobiłaś.
- miwia
- 500p

- Posty: 680
- Od: 2 gru 2007, o 22:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Beatko
I Ty mówisz do mnie Kusicielko ? A Ty to już tak dbasz o mój porfel, że ho ho
Skimię kupuję natentychmiast, ta na zdjęciu to chyba faktycznie Rubella.
Beatko, zaraz Ci jeszcze skrobnę PW.
Buziaki
I Ty mówisz do mnie Kusicielko ? A Ty to już tak dbasz o mój porfel, że ho ho
Skimię kupuję natentychmiast, ta na zdjęciu to chyba faktycznie Rubella.
Beatko, zaraz Ci jeszcze skrobnę PW.
Buziaki
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6490
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Monisiu - to, że już mam tak mocno forsycjowo w domu to wyłącznie Twoja zasługa.
Pewnie cięłabym ją dopiero jakby zaczynała kwitnienie...
Brawo za białą kobeę
Cieszę się razem z Tobą tym faktem.
Aniu - ech, to dopiero malusi kroczek, że wyszły siewki - gdzie tam jeszcze do cieszenia się pełnią roślinki. Ale start już jakiś do szczęscia jest, hihihiihi.
Na pewno siana tuja jst Twoja dumą, no moją by była
W sumie forsycje też różnie kwitną co do terminu, ta na pewno należy do tych najwcześniejszych i do najdłużej kwitnących - jest niesamowita! Szkoda, że wyłącznie u sąsiada
, u mnie na razie tylko same małe patyczki z niej...
No właśnie mnie skimmia też zauroczyła jak ją zobaczyłam.
Miwia wyszukała, że jest to Skimmia Rubella. O widzę wpis Mireczki - tylko potwierdza
Ja także czytałam aby ją osłaniać na zimę, ale pewnie u nas to przy większych mrozach. Ta na zdjęciu ne jest zabezpieczana, ale jest w bardzo zacisznym. osłoniętym miejscu.
Miruś - czekam na pw.
Jest mi szalenie miło napisać: a nie mówiłam? To do skimmi, wspominałam, że jest urocza!
Cieszę się, że nie zawiodłam....
Jestem bardzo ciekawa jak kwitnie, ale na to musimy poczekać jeszcze troszkę / kwiecień - maj
Pewnie cięłabym ją dopiero jakby zaczynała kwitnienie...
Brawo za białą kobeę
Aniu - ech, to dopiero malusi kroczek, że wyszły siewki - gdzie tam jeszcze do cieszenia się pełnią roślinki. Ale start już jakiś do szczęscia jest, hihihiihi.
Na pewno siana tuja jst Twoja dumą, no moją by była
W sumie forsycje też różnie kwitną co do terminu, ta na pewno należy do tych najwcześniejszych i do najdłużej kwitnących - jest niesamowita! Szkoda, że wyłącznie u sąsiada
No właśnie mnie skimmia też zauroczyła jak ją zobaczyłam.
Miwia wyszukała, że jest to Skimmia Rubella. O widzę wpis Mireczki - tylko potwierdza
Ja także czytałam aby ją osłaniać na zimę, ale pewnie u nas to przy większych mrozach. Ta na zdjęciu ne jest zabezpieczana, ale jest w bardzo zacisznym. osłoniętym miejscu.
Miruś - czekam na pw.
Jest mi szalenie miło napisać: a nie mówiłam? To do skimmi, wspominałam, że jest urocza!
Cieszę się, że nie zawiodłam....
Jestem bardzo ciekawa jak kwitnie, ale na to musimy poczekać jeszcze troszkę / kwiecień - maj
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
No,to czerwone może na hortensję robić hehe 
- miwia
- 500p

- Posty: 680
- Od: 2 gru 2007, o 22:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Beatko,
wiem, że jest urocza. Ja ją miałam, jak zakładałam ogród kilka lat temu. No, wtedy to był rarytasik, a ja tylko takie takie chciałam mieć w ogrodzie
Nie doczekałam kwiatów, bo mi wymarzła.
Ale, żeby nie odstraszać nikogo, powiem szczerze: zima była wtedy bezśnieżna i u nas trzymał mróz ok. 30 st. ponad 2 tygodnie. Ja, będąc totalnie zielona w ogrodzie, posadziłam ją w ziemi, jaka była w ogrodzie, czyli glina o wysokim pH. A skimia jest kwasolubem, jak Rh, pierisy, fothergilla. No i nie była okryta niczym.
wiem, że jest urocza. Ja ją miałam, jak zakładałam ogród kilka lat temu. No, wtedy to był rarytasik, a ja tylko takie takie chciałam mieć w ogrodzie
Ale, żeby nie odstraszać nikogo, powiem szczerze: zima była wtedy bezśnieżna i u nas trzymał mróz ok. 30 st. ponad 2 tygodnie. Ja, będąc totalnie zielona w ogrodzie, posadziłam ją w ziemi, jaka była w ogrodzie, czyli glina o wysokim pH. A skimia jest kwasolubem, jak Rh, pierisy, fothergilla. No i nie była okryta niczym.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6490
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Mati - no widzisz jakie w ogrodzie bywają podmianki?
Mireczko - no to ta skimia raczej nie miała wtedy szans przetrwać.
Ja być może załatwiłam tak pierisa, ale nie miałam już mozliwości dodać mu kwaśniej ziemi, jest jednak posadzony blisko iglaków, może chociaż to mu pomoże się odnaleźć. Na razie nie widzę żadnych szkód, ale to się jeszcze wszystko okaże.
No i zima jak na razie łagodna...
Mireczko - no to ta skimia raczej nie miała wtedy szans przetrwać.
Ja być może załatwiłam tak pierisa, ale nie miałam już mozliwości dodać mu kwaśniej ziemi, jest jednak posadzony blisko iglaków, może chociaż to mu pomoże się odnaleźć. Na razie nie widzę żadnych szkód, ale to się jeszcze wszystko okaże.
No i zima jak na razie łagodna...

