Czy mogę prosić opis jak uprawiać na słomie. Mam słomę żytnią i obornik (pomiot) od przepiórek.ekopom pisze:Wysiać do doniczek do podłoża substratu z torfu, ziemię taką kupisz w sklepie ogrodniczym. Najlepiej jak temperatura będzie powyżej 20 oC, to będą równe wschody. Gdy będą miały 5 liści właściwych, to trzeba je przesadzić do gruntu pod folią. Jeśli masz słomę i obornik kurzy, a wspomniałeś o uprawie na wsi, to wcześniej możesz przygotować podkład grzejny. Jeśli się zdecydujesz , to około 15 kwietnia zaczniesz zagrzewać, ale to Ci napiszę później jak się na to zdecydujesz. Ważna jest odmiana ogórka , musi być bardzo wczesna, proponowałbym Śremianina lub partenokarpicznego Amanta . Ciąg dalszy jeśli się zdecydujesz na taką uprawę.
Ogórek gruntowy - termin wysiewu,rozsada,uprawa
-
- 500p
- Posty: 610
- Od: 4 mar 2013, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Ogórki gruntowe - czy to możliwe ?
-
- 100p
- Posty: 153
- Od: 28 mar 2013, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogórki gruntowe - czy to możliwe ?
Również mogę prosić opis ? słomę mam i obornik od kurlogitech55 pisze:Czy mogę prosić opis jak uprawiać na słomie. Mam słomę żytnią i obornik (pomiot) od przepiórek.ekopom pisze:Wysiać do doniczek do podłoża substratu z torfu, ziemię taką kupisz w sklepie ogrodniczym. Najlepiej jak temperatura będzie powyżej 20 oC, to będą równe wschody. Gdy będą miały 5 liści właściwych, to trzeba je przesadzić do gruntu pod folią. Jeśli masz słomę i obornik kurzy, a wspomniałeś o uprawie na wsi, to wcześniej możesz przygotować podkład grzejny. Jeśli się zdecydujesz , to około 15 kwietnia zaczniesz zagrzewać, ale to Ci napiszę później jak się na to zdecydujesz. Ważna jest odmiana ogórka , musi być bardzo wczesna, proponowałbym Śremianina lub partenokarpicznego Amanta . Ciąg dalszy jeśli się zdecydujesz na taką uprawę.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5161
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Uprawę na słomie można wyszukać w internecie, może podam moje spostrzeżenia na co należy zwracać uwagę.
Słoma powinna być raczej z uprawy gdzie nie stosowano herbicydów. obornik kurzy można zastosować do zagrzania słomy, ale też może być saletra amonowa. Najlepiej jak słoma nie jest zbutwiała, bo gorzej będzie się zagrzewać. Potrzebny jest termometr, aby mierzył temperaturę w słomie.
A tak w skrócie: w rzędach gdzie mają rosnąć ogórki wykonujemy z 10 lub 15cm rowy na szerokość 40cm, aby ułożyć kostkę słomy lub jeśli mamy w dużych balotach, to tak samo układamy na wzór małej kostki słomy. Po ułożeniu nawilżamy zraszając kilka razy dziennie wodą, jeśli jest mróz, to wskazana ciepła woda. Po kilku dniach nawilżania rozsypujemy obornik na wierzch, tyle ile byśmy dali go do ogólnego nawożenia i wtapiamy go w słomę, teraz zwilżamy ostrożniej, aby całkiem nie wypłukać go ze słomy. Jeśli nie mamy pewności że jest dosyć obornika możemy nieco zasilić nawet saletrą amonową, a także trzeba podać nawóz wapniowy pod koniec zagrzewania, oraz ewentualnie inne nawozy wieloskładnikowe w zależności czy daliśmy dosyć obornika. Temperatura powinna po jednym dniu lub dwóch podnosić się w podłożu ze słomy. Ja nie podnoszę temperatury jak zalecają , tylko jak osiągnie prawie 30 oC przykrywam ziemią i steruję podlewaniem, aby za bardzo nie podskoczyła za dużo. Taki proces skrócony trwa około dwóch tygodni przed wysadzeniem roślin. Staram utrzymać temperaturę na poziomie 25 oC.
Z powodu że rolnicy stosują herbicydy, a swojej słomy nie mam, już nie uprawiam w ten sposób.
Słoma powinna być raczej z uprawy gdzie nie stosowano herbicydów. obornik kurzy można zastosować do zagrzania słomy, ale też może być saletra amonowa. Najlepiej jak słoma nie jest zbutwiała, bo gorzej będzie się zagrzewać. Potrzebny jest termometr, aby mierzył temperaturę w słomie.
A tak w skrócie: w rzędach gdzie mają rosnąć ogórki wykonujemy z 10 lub 15cm rowy na szerokość 40cm, aby ułożyć kostkę słomy lub jeśli mamy w dużych balotach, to tak samo układamy na wzór małej kostki słomy. Po ułożeniu nawilżamy zraszając kilka razy dziennie wodą, jeśli jest mróz, to wskazana ciepła woda. Po kilku dniach nawilżania rozsypujemy obornik na wierzch, tyle ile byśmy dali go do ogólnego nawożenia i wtapiamy go w słomę, teraz zwilżamy ostrożniej, aby całkiem nie wypłukać go ze słomy. Jeśli nie mamy pewności że jest dosyć obornika możemy nieco zasilić nawet saletrą amonową, a także trzeba podać nawóz wapniowy pod koniec zagrzewania, oraz ewentualnie inne nawozy wieloskładnikowe w zależności czy daliśmy dosyć obornika. Temperatura powinna po jednym dniu lub dwóch podnosić się w podłożu ze słomy. Ja nie podnoszę temperatury jak zalecają , tylko jak osiągnie prawie 30 oC przykrywam ziemią i steruję podlewaniem, aby za bardzo nie podskoczyła za dużo. Taki proces skrócony trwa około dwóch tygodni przed wysadzeniem roślin. Staram utrzymać temperaturę na poziomie 25 oC.
Z powodu że rolnicy stosują herbicydy, a swojej słomy nie mam, już nie uprawiam w ten sposób.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13947
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Kiedyś na podobnej zasadzie u mnie podnosiło się temperature w inspekcie. Robiło się warstwy słomy, którą się zraszało wodą i przesypywało saletrą. Tak robiło się kilka watstw, które dodatkowo się ubijało chyba. Nie pamiętam już dokładnie. 

Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
hej, kiedy przygotowywać rozsadę ogórków?
- ANalfabeta
- 200p
- Posty: 288
- Od: 2 lip 2011, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mokobody/Siedlce
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Jeśli do gruntu to masz lekko licząc jak dla mnie 5-6 tygodni do wysiewu.
Ogórek w sumie rośnie szybko i w 2 tygodnie będzie gotowy do wysadzenia.
Ogórek w sumie rośnie szybko i w 2 tygodnie będzie gotowy do wysadzenia.
Stare chińskie przysłowie mówi: ?Jeśli nie masz co powiedzieć, powiedz stare chińskie przysłowie.
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
A dodaj jeszcze ze cztery 

- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Zgadzam się z forumowicz. Wysiewam do wielodoniczek po 2 nasiona końcem kwietnia, począkiem maja. Do gruntu wysadzam koło 20 maja i okrywam włókniną.
Pozdrawiam, Marta.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11017
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Ja do uprawy tunelowej sieję pod koniec marca,wysadzam po 20 kwietnia.
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
I Ja już zamarzyłam sobie o rozsadzie ogórka, ale faktycznie jeszcze stanowczo za wcześnie.
Nasionka kupiłam wszelakie, a że wiosną zapachniało, to już chciało by się na parapecie mieć rozsadę.
Pozdrawiam i do zobaczenia w kwietniu
Nasionka kupiłam wszelakie, a że wiosną zapachniało, to już chciało by się na parapecie mieć rozsadę.
Pozdrawiam i do zobaczenia w kwietniu

"jeśli chcesz być szczęśliwy przez całe życie - zostań ogrodnikiem "
Ogrodniczka na tymczasowym urlopie Anpio7 !!!
Apetycznie u Anpio7
Ogrodniczka na tymczasowym urlopie Anpio7 !!!
Apetycznie u Anpio7
- ANalfabeta
- 200p
- Posty: 288
- Od: 2 lip 2011, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mokobody/Siedlce
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
To wersja dla tych, które palce świerzbiąforumowicz pisze:A dodaj jeszcze ze cztery

Stare chińskie przysłowie mówi: ?Jeśli nie masz co powiedzieć, powiedz stare chińskie przysłowie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2986
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Był rok 2014..
8 maja, na Stanisława, zgodnie z ludowymi zwyczajami narosiłam ogórki na ligninie.
10 maja przeniosłam skiełkowane nasionka do kubków po małej śmietanie (wystarczyłyby wielodoniczki)
22 maja ogóreczki, po delikatnym wybiciu z doniczek bez naruszania bryły korzeniowej zostały wsadzone do ziemi i przykryte włókniną. Noce były ciepłe i ogórki nawet nie spostrzegły zmiany warunków i dalej rosły, a postępy były widoczne dzień po dniu.
Wysadzone z dwoma liścieniami, gdzieniegdzie pokazywały trójkącik liścia właściwego.
Nazajutrz zaczęły pojawiać się tłumnie listeczki właściwe.
23 maja:

i nazajutrz 24 maja:

27 maja:

9 czerwca:

16 czerwca coraz trudniej im było utrzymać pion:

2 lipca:


3 lipca:

i 11 lipca pierwsze ogóreczki:

21 lipca:

Ogórki rosły zdrowe do końca lipca i straciłam je z oczu - wyjechałam.
Po 3 tygodniowej nieobecności zastaliśmy wprawdzie chore ogórki, ale nadal rosły owoce ogóreczków na zielonych końcach pędów.
22 sierpnia:

Choroba postepuje i 31 sierpnia:

8 maja, na Stanisława, zgodnie z ludowymi zwyczajami narosiłam ogórki na ligninie.
10 maja przeniosłam skiełkowane nasionka do kubków po małej śmietanie (wystarczyłyby wielodoniczki)
22 maja ogóreczki, po delikatnym wybiciu z doniczek bez naruszania bryły korzeniowej zostały wsadzone do ziemi i przykryte włókniną. Noce były ciepłe i ogórki nawet nie spostrzegły zmiany warunków i dalej rosły, a postępy były widoczne dzień po dniu.
Wysadzone z dwoma liścieniami, gdzieniegdzie pokazywały trójkącik liścia właściwego.
Nazajutrz zaczęły pojawiać się tłumnie listeczki właściwe.
23 maja:

i nazajutrz 24 maja:

27 maja:

9 czerwca:

16 czerwca coraz trudniej im było utrzymać pion:

2 lipca:


3 lipca:

i 11 lipca pierwsze ogóreczki:

21 lipca:

Ogórki rosły zdrowe do końca lipca i straciłam je z oczu - wyjechałam.
Po 3 tygodniowej nieobecności zastaliśmy wprawdzie chore ogórki, ale nadal rosły owoce ogóreczków na zielonych końcach pędów.
22 sierpnia:

Choroba postepuje i 31 sierpnia:

Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
I tak potwierdziłaś, że z ogórkami nie ma się co śpieszyć.
Terminy wysiewu mamy zbliżone. Nigdy nie wysadzałam ogórków wcześniej niż 15- 20 maja i na plony nie narzekam. Bywało, że dosiewałam wprost do gruntu końcem maja i też plony były niezłe.
Terminy wysiewu mamy zbliżone. Nigdy nie wysadzałam ogórków wcześniej niż 15- 20 maja i na plony nie narzekam. Bywało, że dosiewałam wprost do gruntu końcem maja i też plony były niezłe.
Pozdrawiam, Marta.
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Ogórki z rozsady wypróbowałam w 2013,w 2014 poszłam na całość- okazały się super trafionym sposobem
.Taka stara jestem a nie wiedziałam ,że można sobie zrobić rozsadę do gruntu.Do szklarni to owszem zawsze kupowałam kilka.Świetne jest to forum,Wy jesteście SUPER
.Przyznaję ZŁOTY ORDER dla forumowicz za ogromną wiedzę i ofiarne wsparcie FO. 


