Co dzień rano dokładnie oglądam wszystkie rośliny w domu w poszukiwaniu oznak życia
Zdarza mi się przez lupę poszukiwać maleńkich listków na fuksjach i pelargoniach
Coraz więcej tych listków się pokazuje, a ja cieszę się jak dziecko na widok lizaka
Asiu usiłuję tę wiosenne kroczki jakoś wspomóc wysiewaniem nasion
Przemku na parapetach wiosna i w serduchu też
Bardzo lubię to budzące się życie
Gosiu u mnie większość fuksji była właśnie na wschodniej ścianie. Słońce miały do godziny 11.
Nie wszystkie to dobrze znosiły i z tego powodu zakrywałam je rano cieniówką.
Nie wyglądało to ładnie
Mogę je przenieść na północno-zachodnią ścianę ale tam prawdopodobnie będą słabo kwitły
I tak źle i tak nie dobrze
Z moich obserwacji wynika, że najlepiej słońce znoszą fuksje o pojedyńczych i nie zbyt dużych kwiatach.
Dobrze jest je podlewać z samego rana. Z odmian które mam u siebie najlepiej w takich warunkach sprawdzały się fuksje Die Schone Wilhelmine i Autumnale.
W tym sezonie będę miała więcej fuksji o pojedyńczych kwiatach wiec będę mogła coś więcej na ten temat powiedzieć.
Budzące się fuksje i pelargonie


I niezastąpiony w wiosennej wędrówce jiaogulan















