Ale u ciebie piękna wiosna i dużo już nasionek już kupiłaś.Ja jeszcze zimowo śpię
Kwiecisty ogród Doroty cz. 8
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8
Witaj Dorotko w nowej odsłonie
Ale u ciebie piękna wiosna i dużo już nasionek już kupiłaś.Ja jeszcze zimowo śpię
Ale u ciebie piękna wiosna i dużo już nasionek już kupiłaś.Ja jeszcze zimowo śpię
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8
Tyle nasionek - będzie pięknie jak te wszystkie kwiaty zakwitną. Kiedy zaczynasz wysiewać?
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8
Grażynko parapet w jednym pokoju już zastawiony doniczkami, do drugiego wnieśliśmy stół i tam stoją doniczki z pelargoniami i koleusami. W sobotę przesadzałam zeszłoroczne pelargonie od mamy, znalazłam stare gliniane doniczki, zobaczę czy mi ładnie zakwitną.
Zrobię zdjęcia moim nowym-starym krzesłom to pokażę, ale uprzedzam szału nie ma
Beatko skalniak powstał przez przypadek, trzeba było zagospodarować dużą górkę gruzu po remoncie i ten gruz jest właśnie pod spodem. Nawet ze starego ogrodzenia betonowego mam kilka stopni, no i dzięki temu na górę skalniaka prowadzą 3 schodki. Skalniak jest najładniejszy wczesną wiosną, tyle roślin kwitnie.
Wysiewy rozpoczęłam pod koniec stycznie i tak co tydzień jakaś nowa doniczka przybywa
Marysiu to jest to samo, nie wiem dlaczego na nasionkach Polanu zawsze jest nazwa- stroiczka. Ursynię mam po raz pierwszy jest to bylina. Gazanie już mi wykiełkowały, kupuję zawsze dwa opakowania z różnych firm wtedy mam więcej kolorków i odcieni kwiatów.
Aniu witam Ciebie bardzo serdecznie
Nasionka to w większości zakupy mojej mamy. Jutro jadę do Krakowa i tak mnie ciągnie aby wjechać do mojego ulubionego ogrodniczego, ale wiem że tam jest ogrom nasion z różnych firm, aż się obawiam swojej reakcji.
Makda już część wysianych, reszta czeka na rozsadnik, albo bezpośredni wysiew na miejsce stałe.
Wczoraj nie pokazałam wszystkich nasion jeszcze mam takie cuda



mam wiele nasion warzyw, ale tymi nie będę zanudzać.
Zrobię zdjęcia moim nowym-starym krzesłom to pokażę, ale uprzedzam szału nie ma
Beatko skalniak powstał przez przypadek, trzeba było zagospodarować dużą górkę gruzu po remoncie i ten gruz jest właśnie pod spodem. Nawet ze starego ogrodzenia betonowego mam kilka stopni, no i dzięki temu na górę skalniaka prowadzą 3 schodki. Skalniak jest najładniejszy wczesną wiosną, tyle roślin kwitnie.
Wysiewy rozpoczęłam pod koniec stycznie i tak co tydzień jakaś nowa doniczka przybywa
Marysiu to jest to samo, nie wiem dlaczego na nasionkach Polanu zawsze jest nazwa- stroiczka. Ursynię mam po raz pierwszy jest to bylina. Gazanie już mi wykiełkowały, kupuję zawsze dwa opakowania z różnych firm wtedy mam więcej kolorków i odcieni kwiatów.
Aniu witam Ciebie bardzo serdecznie
Makda już część wysianych, reszta czeka na rozsadnik, albo bezpośredni wysiew na miejsce stałe.
Wczoraj nie pokazałam wszystkich nasion jeszcze mam takie cuda
mam wiele nasion warzyw, ale tymi nie będę zanudzać.
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8
Witaj Dorotko,jestem i ja ,fotki z wiosny super ,smagliczka wygląda rewelacyjnie ,a nasion taka ilość
zawsze wszystkich podziwiam za sianie ,ja tam wolę inne metody ,piękny masz ogród,pozdrawiam i miłego dnia życzę 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42393
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8
Dorotko ciekawa jestem który to Twój ulubiony ogrodniczy? Bardzo ładne ma kwiaty ta aksamitka
Mój skalniak też powstał na gruzie, ale nie jest wysoki bo miało to być kamienisko. Jednak po paru latach jest prawie płaski
Mój skalniak też powstał na gruzie, ale nie jest wysoki bo miało to być kamienisko. Jednak po paru latach jest prawie płaski
- anastazja B
- 1000p

- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8
Dorotko ja jeszcze czekam z wysiewami do początku marca , ale każdy ma inne warunki i doświadczenia z sianiem. Zaciekawiły mnie nasiona czerwonej rudbekii, będę musiała się za nimi rozejrzeć i nabyć , jeszcze takiej nie miałam a od razu mi się spodobała 
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8
Marto wiosna to dla mnie najpiękniejsza pora roku, piaski szybko się nagrzewają, roślinki mają po zimie dawkę nawodnienia to i szybko wchodzą w kwitnienie.
Nasionka kupuje mi moja mama, tu u nas nie ma aż takiego wyboru. A ja dziś wybieram się do Krakowa, mąż obiecał że mnie zawiezie do ogrodniczego, to na pewno coś kupię. w nocy chyba już z emocji śniło mi się, że kupiłam cleome, krwawnik i ........ ostatniej nazwy zapomniałam
a jeszcze rano mówiłam mężowi co kupię.
Marysiu mam dwa ulubione sklepy, przy ul. Basztowej sklep Polanu i duży ogrodniczy na ul. Malborskiej róg Kamińskiego. Dziś jadę do tego drugiego, bo bliżej, nasion mają duży wybór z różnych firm. Jeszcze po głowie chodzą mi begonie, zastanawiam się czy po kilku latach nie spróbować ponownie i kupić kilka bulw, tylko u mnie z cieniem duży problem. Tak mnie już nosi, dziś wyrywam się z mojej wioski
jadę do mamy i syna, przy okazji na spotkanie z koleżanką.
Mój skalniak też po kilku latach delikatnie siadł, ziemię deszcze wypłukały, ale ja co roku jak zbieram kopczyki z róż to tą pozyskaną ziemią uzupełniam dziury na skalniaku.
Beatko i ja z niektórymi nasionkami czekam do marca, wtedy stawiam skrzynki pod foliakiem ( oczywiście jak jest na tyle ciepło). Tę rudbekie mam po raz pierwszy, mam nadzieję że będzie później sama się rozsiewać.
Dziś Tłusty Czwartek, sama nie smażę pączków, ale przed chwilką dostałam kilka od koleżanki są rewelacyjne
że mnie takie nigdy nie wyjdą
Dzień zapowiada się piękny, jak słoneczko będzie tak świeciło to do końca tygodnia śnieg spłynie, a wtedy wyruszymy z mężem na cięcie drzew. Ptaki coraz głośniej śpiewają, dzień dużo dłuższy, aż chce się żyć
Moje ciemierniki rwą się do życia, zdjęcia robione w zeszłym tygodniu




Nasionka kupuje mi moja mama, tu u nas nie ma aż takiego wyboru. A ja dziś wybieram się do Krakowa, mąż obiecał że mnie zawiezie do ogrodniczego, to na pewno coś kupię. w nocy chyba już z emocji śniło mi się, że kupiłam cleome, krwawnik i ........ ostatniej nazwy zapomniałam
Marysiu mam dwa ulubione sklepy, przy ul. Basztowej sklep Polanu i duży ogrodniczy na ul. Malborskiej róg Kamińskiego. Dziś jadę do tego drugiego, bo bliżej, nasion mają duży wybór z różnych firm. Jeszcze po głowie chodzą mi begonie, zastanawiam się czy po kilku latach nie spróbować ponownie i kupić kilka bulw, tylko u mnie z cieniem duży problem. Tak mnie już nosi, dziś wyrywam się z mojej wioski
Mój skalniak też po kilku latach delikatnie siadł, ziemię deszcze wypłukały, ale ja co roku jak zbieram kopczyki z róż to tą pozyskaną ziemią uzupełniam dziury na skalniaku.
Beatko i ja z niektórymi nasionkami czekam do marca, wtedy stawiam skrzynki pod foliakiem ( oczywiście jak jest na tyle ciepło). Tę rudbekie mam po raz pierwszy, mam nadzieję że będzie później sama się rozsiewać.
Dziś Tłusty Czwartek, sama nie smażę pączków, ale przed chwilką dostałam kilka od koleżanki są rewelacyjne
Dzień zapowiada się piękny, jak słoneczko będzie tak świeciło to do końca tygodnia śnieg spłynie, a wtedy wyruszymy z mężem na cięcie drzew. Ptaki coraz głośniej śpiewają, dzień dużo dłuższy, aż chce się żyć
Moje ciemierniki rwą się do życia, zdjęcia robione w zeszłym tygodniu
- gardener1987
- 500p

- Posty: 847
- Od: 10 lip 2010, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skarżysko Kościelne (świętokrzyskie)
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8
- anastazja B
- 1000p

- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8
Dorotko to u Ciebie już widać wiosnę
.
Ostatnio widziałam bluszcz na południowej wystawie, który wypuszcza młode listki. Nie da się ukryć ,że wiosna niedługo do nas zawita
Ostatnio widziałam bluszcz na południowej wystawie, który wypuszcza młode listki. Nie da się ukryć ,że wiosna niedługo do nas zawita
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42393
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8
Dorotko, a moje ciemierniki pod śniegiem, bo dalej leży mimo że część się stopiła. Do żadnego z tych sklepów nie chodzę po prostu bywam w innym rejonie. Polan to na Rydla tam jest baza! I często chodzę do ogrodniczego na Placu Imbramowskim, bo tam robimy zakupy. Jednak ja patrze na moje pudła to nie zapuszczam się w regały z nasionami
Czerwoną rudbekię miałam sadzonki ale przepadła po zimie i nic się nie rozsiało zamówiłam ponownie w tym roku, ale musiałam zrezygnować z zamówienia, bo całe środki idą na remont odziedziczonego mieszkania. Trudno!
-
123katex
- 1000p

- Posty: 1050
- Od: 22 maja 2013, o 20:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8
Ślicznie wygląda Twój ciemiernik u mnie jeszcze cały pod śniegiem . Super zakupy takie centra to chętnie odwiedzamy ...

- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8
Aniu witam Cię po długiej przerwie. Wczoraj kupiłam następne nasionka i tu odniosłam sukces
skończyłam jedynie na 5 opakowaniach
Beatko nie tylko widać, ale ja ja już czuję
Wystarczy, że dzień jest dłuższy, słoneczny i śpiew ptaków wkoło. U mnie najszybciej rusza jarzębowiec, ma tak nabrzmiałe pąki, muszę mu zrobić zdjęcie.
Marysiu u mnie część ciemierników też jeszcze pod cienkim śniegiem, ale jeden zaskoczył łebki kwiatowe ma ponad, chyba tak dla przekory bo wiosna idzie.
No widzisz każdy szuka sklepu bliżej. Wiesz z jednej strony narzekam na brak dobrych sklepów ogrodniczych koło siebie, dla mnie to wyprawa w miasto muszę przejechać dobry kawałek, ale z drugiej strony przychodzi zadowolenie i rozsadek, przecież u mnie miejsca powoli brakuje.
Kasiu oj ja już chyba tego sezonu w takim centrum nie będę
A tak wyglądają moje wczorajsze szaleństwa


Trzecie nasionka, których wczoraj nie mogłam sobie przypomnieć to naparstnice, zaskoczyłam dopiero w sklepie jak stanęłam przed regałem.
Beatko nie tylko widać, ale ja ja już czuję
Marysiu u mnie część ciemierników też jeszcze pod cienkim śniegiem, ale jeden zaskoczył łebki kwiatowe ma ponad, chyba tak dla przekory bo wiosna idzie.
No widzisz każdy szuka sklepu bliżej. Wiesz z jednej strony narzekam na brak dobrych sklepów ogrodniczych koło siebie, dla mnie to wyprawa w miasto muszę przejechać dobry kawałek, ale z drugiej strony przychodzi zadowolenie i rozsadek, przecież u mnie miejsca powoli brakuje.
Kasiu oj ja już chyba tego sezonu w takim centrum nie będę
A tak wyglądają moje wczorajsze szaleństwa
Trzecie nasionka, których wczoraj nie mogłam sobie przypomnieć to naparstnice, zaskoczyłam dopiero w sklepie jak stanęłam przed regałem.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42393
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8
Dorotko to czekam jakie kolory uzyskasz z tych nasion, bo opakowania pięknie kolorowe. Ja już nic nie kupuję i trochę wysiewam w domu, ale czekam na ciepły koniec marca albo kwiecień, żeby wysiać w tunelu. Wcześniej muszę zreperować dwie krótsze ściany w tunelu, bo wiatry zdemolowały
Chyba w weekend posieję pomidory, bo te wysiane w marcu na początku w ubiegłym roku były malutkie w kwietniu do wysadzenia w tunelu
U mnie słonecznie, ale mroźnie. Dobrego dnia 
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8
Nowe kwiatkowe nasionka kupione.
Oby ostróżki i naparstnice zakwitły takie jak na opakowaniach - bo mają cudne kolory. Kleome jeszcze nie mam, muszę wyruszyć na jej poszukiwania.
U mnie teraz jest 12 stopni w słońcu ale w nocy był przymrozek - musiałam rano skrobać auto.
Ale z dnia na dzień robi się coraz przyjemniej. 
U mnie teraz jest 12 stopni w słońcu ale w nocy był przymrozek - musiałam rano skrobać auto.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8
Marysiu właśnie z tymi kolorami jest największy problem, zdjęcia na opakowaniach nasion takie ładne kolorowe, a później jak zakwitną to może się okazać, że tylko jeden kolor dominuje. Z częścią nasion też czekam na foliak, wtedy wysieje do dużych donic. Tylko najpierw trzeba nowy foliak zakupić
ale na razie nie zamawiam, może na początku marca, zobaczę jak nam się pogoda ustatkuje. Pomidory tez planuje wysiac pod koniec przyszłego tygodnia, teraz mam czas na zastanowienie sie jakie i ile odmian wysiać
a z tym mam największy problem. Potrzebuję tak około 90 sadzonek dla siebie i jeszcze na pewno koło 50 dla siostry.
Magda kilka lat temu wysiewałam ostróżki i co się okazało wszystkie były w odcieniach niebieskiego, ładne nie można powiedzieć, ale dlaczego nie takie jak na opakowaniu. Cleome miałam przez kilka lat na starej działce, pięknie same się rozsiewały. Teraz zauroczona rabatką u Marty postanowiłam do tych kwiatów powrócić.
Rankiem u nas był przymrozek -5 st, a później jak słoneczko wyszło tak pięknie się zrobiło, śnieg spływa na całego po południu leżał tylko w miejscach cienistych i tam gdzie go było po odśnieżaniu dużo.
to są właśnie ostróżki z 2009 roku wysiane własnoręcznie jedynie ta najciemniejsza, najniższa przy samym płocie kupna.

a te z 2012 roku

fioletowa z ostatniego zdjęcia też kupna, takich pięknych kolorków nigdy z siania nie miałam.
Magda kilka lat temu wysiewałam ostróżki i co się okazało wszystkie były w odcieniach niebieskiego, ładne nie można powiedzieć, ale dlaczego nie takie jak na opakowaniu. Cleome miałam przez kilka lat na starej działce, pięknie same się rozsiewały. Teraz zauroczona rabatką u Marty postanowiłam do tych kwiatów powrócić.
Rankiem u nas był przymrozek -5 st, a później jak słoneczko wyszło tak pięknie się zrobiło, śnieg spływa na całego po południu leżał tylko w miejscach cienistych i tam gdzie go było po odśnieżaniu dużo.
to są właśnie ostróżki z 2009 roku wysiane własnoręcznie jedynie ta najciemniejsza, najniższa przy samym płocie kupna.

a te z 2012 roku

fioletowa z ostatniego zdjęcia też kupna, takich pięknych kolorków nigdy z siania nie miałam.



