To szykuj Dorotka miejscówę, jeszcze na dwa ufoludki.cantati pisze:Mnie tak posmakowały odmiany o zielonych owocach, że w tym roku mocno na nie stawiam, będzie kilkanaście odmian o dużych owocach i kilka koktajlowych....
Dostałem dziś przesyłkę, myślałem, że już nie dojdzie, w której są dwa chciejstwa, których szukałaś. Machniom na coś.
Rzepka, Ty się nie pytaj, czy plenne, tylko siej i sadź. Obie odmiany.
Sama się przekonasz.



 Był przepyszny. Potem chodziłam na działke i patrzyłam tylko czy juz się nadaje do zjedzenia. Z 3 krzaków miałam ok 10 kg, ale 2 były posadzone w gorszym miejscu. Ze wszyztkich jego owoców rodzina zjadła 3 owoce. Resztę "zerzarłam" ja
  Był przepyszny. Potem chodziłam na działke i patrzyłam tylko czy juz się nadaje do zjedzenia. Z 3 krzaków miałam ok 10 kg, ale 2 były posadzone w gorszym miejscu. Ze wszyztkich jego owoców rodzina zjadła 3 owoce. Resztę "zerzarłam" ja  
 









 Szczere wyznanie.
 Szczere wyznanie.
 , że został założony taki o to wątek
 , że został założony taki o to wątek   
 
 Bardzo mi podpasował ten pomidorek - pewnie dlatego, że był on inny od pozostałych - ma w sobie dużo galaretki i jak się go gryzie to strzela/chrupie - śmieszne uczucie. W smaku pomidorowy, kwaskowy. Bardzo plenny, pomidorki lekko spłaszczone żebrowane, takie czerwone gwiazdki
 Bardzo mi podpasował ten pomidorek - pewnie dlatego, że był on inny od pozostałych - ma w sobie dużo galaretki i jak się go gryzie to strzela/chrupie - śmieszne uczucie. W smaku pomidorowy, kwaskowy. Bardzo plenny, pomidorki lekko spłaszczone żebrowane, takie czerwone gwiazdki   
 
 
  
 
		
