Lawenda: z sadzonek, z nasion?
- cofina
- 100p

- Posty: 130
- Od: 8 sty 2012, o 20:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Lawenda - Lavandula część 1 .
Z informacji, jakie wyczytałam tu na forum wynika, że do sukcesu jednak jest potrzebna stratyfikacja nasion
... Ja swoje rok temu zgodnie z zaleceniami trzymałam w lodówce i po jakichś tam perypetiach wzeszły
Czy Twoje nasionka przejdą prawidłowo ten proces w skrzynce na balkonie??? Póki co jakby aura sprzyja
Eksperyment to eksperyment - zobaczymy . Trzymam kciuki 
Pozdrawiam
Ania
Ania
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2308
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Lawenda - Lavandula część 1 .
Re: Lawenda - Lavandula część 1 .
Przy siewie nie należy przykrywać nasion lawendy .
Re: Lawenda - Lavandula część 1 .
Ooo rychło w czas, posadziłam z kilkoma innymi roślinkami w jednej doniczce i siedzi na kaloryferze przykryta, a dlaczego nie?
I jaka temperatura do kiełkowania powinna być?
I jaka temperatura do kiełkowania powinna być?
Re: Lawenda - Lavandula część 1 .
Lawenda potrzebuje światła do wschodów .Temperatura około 20 stopni.
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2308
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Lawenda - Lavandula część 1 .
Moja stoi w temp. 30 C i wcale nie jest jej za ciepło, więc dlaczego tak piszesz?
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Lawenda - Lavandula część 1 .
Moje nasionka lawendy już pięknie kiełkują

A tutaj lawendy z zeszłego roku
http://gieldarosl.in/wp-content/uploads ... awendy.jpg

A tutaj lawendy z zeszłego roku
http://gieldarosl.in/wp-content/uploads ... awendy.jpg
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Lawenda - Lavandula część 2
A ja wbrew naturze porobiłam właśnie wczoraj sadzonki z lawendy...miałam rozrobiony ukorzeniacz, a że nosiło mnie już jakiś czas z lawendą... Pożyjemy zobaczymy..
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
-
Winter
- 200p

- Posty: 253
- Od: 24 lut 2015, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Lawenda - Lavandula część 2
Posiałam wczoraj, uprzednio przemrażając nasiona. Mam nadzieje, że wszystko zrobiłam dobrze i doczekam się wschodu:). To moje pierwsze sianie, czegokolwiek
Pozdrawiam Paulina
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Lawenda - Lavandula część 2
- Dajana1200
- 50p

- Posty: 58
- Od: 16 sie 2013, o 12:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Lawenda - Lavandula część 2
Postanowiłam posiać pierwszy raz lawendę, zobaczymy co z niej wyrośnie (i czy w ogóle :P) 
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Lawenda - Lavandula część 2
Ja bym już rozpikowała, bo troszkę chyba zaczynają tracić pion, oczywiście po liścienie, żeby zmężniały.
Pozdrawiam, Marta.
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Lawenda - Lavandula część 2
Marta, one od początku pionu nie trzymają ale teraz bardziej stoją niż przedtem. Jak na nie patrzę to taka góra wydaje się ciężkawa. Przy podlewaniu tez się nie kładą i dlatego nie mogę wyczuć czy to już.
Może w niedzielę się za nie wezmę
Może w niedzielę się za nie wezmę
Re: Lawenda - Lavandula część 2
A moja wysiana 3tygodnie temu nadal nie wchodzi, może bład tego że trzymana na kaloryferze? Najpierw zamrożona a później potraktowana temperaturą prawie 30stopni, mój błąd prawda? 





