Aniu, hojki i zdjątka bardzo sympatyczne, co do reszty - ja patrzyłam tylko na kwiatki, więc się nie przejmuj, każda z nas jak widzi pełną szklarnię - a jeszcze taką - to gapi się tylko na rośliny, my normalne nie jesteśmy

Co do zimy, to i u mnie było ciężko, ale bardzo trudno było - i w sumie nadal jest - przetrwać roślinkom tyle dni bez żadnej kropli słońca...Ciężka była ta zima, choć termalnie do zniesienia. I ten brak słońca odbił się na roślinkach, co tu dużo mówić. Ostatecznie się okaże już mniej więcej za miesiąc, ile przeżyło. Dobrze, że u Ciebie - i u mnie też - cierniste żyją, więc jest się z czego cieszyć i widzieć pozytywy
