Róże u Doroty...2015

[Wanda7]

W czasie weekendu też zdarzyło mi się pochodzić po marketach. Kuszą te rozmaite gadżety, oj kuszą. I nawet jak się nie kupi, to pooglądać miło, a co?
Tak sobie patrzę na Twoją Afrodite i znów mam mieszane uczucia, bo choć byla na mojej liście, to w końcu jej nie zamówiłam. Bardzo ją chwaliła Ewa-Gloiradei. No i tak sobie myślę, że skoro skusiłaś mnie na Abrahama D., to może do czasu tegorocznej jesieni skusisz mnie także Afrodytą. A zdrowa ona jest?

[Anuleczka]

Dorotko bardzo podoba mi się róża Queen of Hearts powiedź mi czy ona łapie tą paskudną plamistość łatwo. Nie mogę z nią sobie poradzić na niektórych różach.

[Pashmina2006]

Witaj, jestem zaszokowana ilością i pięknością Twoich róż. Widzę, że masz przy różach metalowe podpory. To było zamierzone czy po prostu te róże wszystkie tego wymagały?
Red Leonardo cudowny. Możesz coś o stanowisku jego napisać?
Fantastyczny masz ogród.

[alexia]

Dorotko , pytalas gdzies o Old Port..., tez nie polecam. Kupilam kilka lat temu do maminego ogrodu. Piekny pachnacy kwiat,
sadzonka marna, galazki wiotkie, czasami lapie choroby. Jest tyle wspanialych roz .

[anabuko1]

Witaj Dorotko
U Ciebie zawsze można nacieszyć oczęta cudnymi widokami róż
Dziękuję za Leonardo da Vinci mam nadzieje ,że moja te z tak cudnie mi zakwitnie.Kupiłam ja dzięki Tobie

[beatris]

Taka piekna roze namwet moj M mi nie podarowal Dziekuje

[JAKUCH]

No to sie zgadzam z Alexią co do Old Porta oprócz zapachu żadna rewelacja .Wolę mojego generała de Gaull'ea cudnie rośnie ,pachnie i mnie nie denerwuje plamistością

[dorotka350]

Witajcie

Ewa
W tym roku mączniaka złapały fioletowe floksy. Dziwi mnie to, bo te nowe odmiany powinny być dość odporne na mączniaka. Pozostałe, łącznie z tymi najstarszymi były zdrowe. Innych chorób nie miały.

Jolu Ballade kwitnie takimi pękami kwiatów.
Mam to samo...jak zobaczę jakąś nową piękność to potem wciąż o niej myślę i przestać nie mogę
Kilka fotek Ballade






Te ciemniejsze kwiaty są z drugiej połowy października...Gdyby nie nocne przymrozki, kwitła by dłużej, miała jeszcze dużo pączków.












Alexio jak dobrze, że napisałaś o C.M ...w takim razie odpuszczam ją sobie.
Bardzo ciekawa jestem Celebrating Life. Będę ją obserwowała u Ciebie...i kto wie jak się sprawdzi, to może jesienią się na nią skuszę
A na Zochę będę czekała z niecierpliwością Bałam się o nią, więc dostała duży kopczyk i mam nadzieję, że wszystko będzie ok.
Nawet jeśli nie będzie do końca grzeczna...to nie szkodzi. Patrzyłam na Twoją i już ją

Justi moja Zocha jest trochę w głębi rabaty...Alexia mi mówiła, że ona może mocno się rozbujać i dlatego wzięłam jej rady pod uwagę. W związku z tym nawet wolałabym tę jej ' niegrzeczność ' i większy wzrost....Czas pokaże jaka będzie, ale bardzo jestem jej ciekawa

Jadziu
Bardzo się cieszę z Twoich odwiedzin. Rabata ta niższa już zaplanowana...Gorzej, bo nie bardzo mam pomysł czym obsadzić tę wyższą. Tym bardziej, że część roślin już tam rośnie i między nie chcę wkomponować róże. Myślę, że max 8,9 sztuk...więcej się tam nie zmieści, bo inne rośliny się rozrosną i musi być miejsce dla wszystkich
Mnie też urzekają falbanki róż Harknessa i dlatego jeszcze kilka do siebie zaprosiłam.
U mnie nie wszystkie rabaty są tak dobrze zaplanowane, ale niektóre róże już dość mocno urosły i po prostu nie chcę ich ruszać, więc niech rosną jak są.
Zakup Braci Grimm - doskonały. Kwitnie super i zdrowiutka jak rybka
Dla Ciebie jeszcze Gebruder Grimm



Anuleczko Wpadaj, wpadaj jak najczęściej. Zamówiłaś same ładne odmiany...Oj będzie się działo u Ciebie

Aniu Pulpa222 bardzo proszę. Powyżej wrzuciłam jeszcze jedno zdjęcie GG. Fajny, energetyczny kolorek. Też już zamknęłam wiosenną listę. I tak już poszalałam
Doskonale Cię rozumiem,...też nie mogłam odejść od półki z daliami. Na razie nie tylko omijam strony szkółek, ale zaczynam omijać też OBI, żeby nic już nie kusiło
10 sztuk dalii zamówiłaś bardzo jestem ciekawa jakie odmiany przyjdą do Ciebie...Oj ślicznie będzie latem, dalie to piękne kwiaty.

Sabinko wszystko ustalone, teraz czekamy do wiosny...A propos...byłam dzisiaj na ogrodzie i to co zobaczyłam trochę mnie niepokoi. Prawie wszystkie róże mają mocno nabrzmiałe nosy, jakby chciały lada moment ruszyć. Jeśli przyjdą jakieś większe mrozy...to aż boję się myśleć. Poza tym zaczęły już wyłazić z ziemi liliowce, a nawet floksy Przyroda wariuje, albo znowu będzie wczesna wiosna.
Wymyśl jakiś inny powód wizyty w OBI...a na pewno się nie zawiedziesz....tyle tam śliczności
U Wandzi pytałaś o Princess Alexandrę of Kent...pachnie i to jak, po prostu cudnie.
Specjalnie dla Ciebie Alexandra





Za chwilę ciąg dalszy odpowiedzi.

[dorotka350]

c.d.


Małgosiu
Bardzo jestem ciekawa Twojej listy
Jak to dobrze, że są jeszcze tacy uczciwi fachowcy...a dzięki temu będzie dodatkowa kasa na zakupy.
A jak nie będziesz do mnie zaglądać to się ...

Beatko anastazja B Bardzo mi miło, że zaglądasz do mnie. Zapraszam Cię częściej.

Wandziu w oczekiwaniu na wiosnę nie pozostało nam nic innego jak chodzić po marketach i cieszyć oczy ciekawostkami do ogrodu.
Aphrodite przez cały sezon zdrowa, bez jednej plamki...i w pięknym delikatnym różu. Kwiaty ma eleganckie, nie przewieszają główek i dość długo się utrzymują.
Pokuszę Cię zatem... Aphrodite












Anuleczka Queen of Hearts przez cały sezon była zdrowiutka jak rydz, bez żadnej plamki. Bardzo odporna, długo, obficie kwitnąca...polecam Ci tę różę.
Queen of Hearts dla Ciebie









Madziu . Bardzo dziękuję za tak ciepłe słowa pod adresem moich róż. Wysokie podpory ograniczają róże, które zbyt mocno rozkładają się na boki. Ułatwia mi to przechodzenie między nimi. Te niskie obręcze mają podobne zadanie...czyli ograniczenie szerokości rozkrzewiających się krzaczków. Natomiast wyjątkiem jest Jubilee Celebration, która mocno pochyla kwiaty i wymaga takiej podpory.
Red Leonardo nie boi się słońca, deszcz też jej specjalnie nie przeszkadza. U mnie słońce latem ma od mniej więcej 10 do 17 i spokojnie daje radę. Zdrowiutka i ma śliczne ciemno zielone liście, które bardzo ładnie kontrastują z kwiatami w mocnym kolorze.
Dla Ciebie jeszcze kilka fotek...Red Leonardo da Vinci









Alexio dziękuję za podpowiedź...Masz rację, jest tyle wspaniałości, które można zaprosić... żeby tylko ogród chciał się rozciągnąć chociaż odrobinę

Aniu anabuko1 . Jak się cieszę, że jesteś już z nami Zaraz biegnę do Ciebie, zobaczyć co słychać.
Dla Ciebie Leonardo da Vinci




Beatko beatris bardzo proszę.

Jadziu czyli potwierdza się opinia o Old Port...Na razie dam sobie spokój, chociaż kwiaty ma rzeczywiście bardzo ładne.

Dziewczyny dla Was Chopin

[Rozana]

wow 150 róż . To ja mam pytanie. Mam okryte róże, a jest dość ciepło. Tzn okryłąm je włókniną , a jest już dośc ciepło, czy może zostawić na razie tak jak jest. ?

[Annes 77]

Dorotko masz cudne panienki Takie balkoniki i mi by się przydały,ciekawe czy kupowałaś wysyłkowo czy na miejscu?

[karolacha]

Zawsze z przyjemnością oglądam Twoje róże i chłonę zapach bo dla mnie one po prostu pachną

[PEPSI]

Dorotko, jeszcze wrzucam póki co dobieram Gemmę, Salvation, Stefanie Baronin zu Gutt.....i wczoraj dorwałam książkę o różach i znów mi się w głowie mojej szalonej pomąciło od pomysłów. Jedno jest ważne, że róż nigdy dość. Ale...no właśnie. Muszę poważnie pomyśleć, bo nie sztuką jest kupić, ale rozważnie posadzić. I zaczynam już kołowacieć.

[dorotka350]

Rozana Większość moich róż też siedzi pod kopcami. Tylko te najbardziej delikatne okręciłam włókniną i sama też mam dylemat czy im nie za ciepło...Ale trochę się boję, że jak je teraz odkryję, a przyjdą jakieś większe mrozy...to Przecież to dopiero luty i wszystko jeszcze może się zdarzyć. Sama nie wiem co mogłabym Ci doradzić? Z jakiego rejonu jesteś?

Aniu te balkoniki kupowałam w pobliskim ogrodniczym. Swego czasu pytała mnie o nie Milenka. Wiem, że oni mogą je wysłać, bo w jej imieniu pytałam o to. Podam Ci namiary na ten sklep na pw.

Karolinko może nie wszystkie pachną, ale oczy cieszą na pewno

Małgosiu Stefcię też zamówiłam...a Salvation nie znam...Zaraz popatrzę na nią.
Albumy z różami to moja ulubiona lektura , szczególnie zimą...tylko trudno jest się oderwać potem od wizji tych wszystkich piękności u siebie w ogrodzie. I tak zamawiamy bez opamiętania jak szalone
Na pewno posadzisz wszystko super, a jak coś Ci się nie spodoba, to przesadzisz. Ja ciągle coś przesadzam, chociaż muszę przyznać, że nie bardzo lubię ruszać już rosnące róże...ale czasami nie ma innego wyjścia

Dla was popularna w wielu ogrodach, ciągle piękna Bonica

[alexia]

Dorotko, o Zoche nie musisz sie bac..., ona b. mrozoodporna . U mnie byla "grzeczna" , ale rosla w tylko 10-cio l. donicy.
Mam nadzieje , ze mi wstydu nie przyniesie. W razie co dysponuje jeszcze taka "niegrzeczna"... .