Jak miwia tworzy ogród
- Anuleczka
- 500p 
- Posty: 957
- Od: 25 sty 2015, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Jak miwia tworzy ogród
Witaj Mirko wpadłam do Ciebie i zostanę na dłużej. Masz przepiękny ogród. Najbardziej urzekła mnie piwonia Itoh Bartzella choruje na nia od dawna. Jest rzeczywiście piękna taka słoneczna. Ucieszyłam się że przeglądnęłam Twój wątek sprawdzę również u siebie działanie wody utlenionej. Bardzo jestem ciekawa czy to zadziała. Hortensje i róże śliczne. Już wiem że będę u Ciebie stałym gościem i nie mogę doczekać się na zdjęcia z wiosny. Pozdrawiam
			
			
									
						
										
						- miwia
- 500p 
- Posty: 680
- Od: 2 gru 2007, o 22:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry
Re: Jak miwia tworzy ogród
- 
				Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Jak miwia tworzy ogród
No no no  Widzę że sektor ogrodniczy jest coraz bardziej wspomagany. Superowe zakupy. Mnie też kupowanie nasionek sprawia niesamowitą radość. Nawet jak jest to zwykła marchew czy pomidor. Super sadzonki trzmielinki
 Widzę że sektor ogrodniczy jest coraz bardziej wspomagany. Superowe zakupy. Mnie też kupowanie nasionek sprawia niesamowitą radość. Nawet jak jest to zwykła marchew czy pomidor. Super sadzonki trzmielinki 
			
			
									
						
										
						 Widzę że sektor ogrodniczy jest coraz bardziej wspomagany. Superowe zakupy. Mnie też kupowanie nasionek sprawia niesamowitą radość. Nawet jak jest to zwykła marchew czy pomidor. Super sadzonki trzmielinki
 Widzę że sektor ogrodniczy jest coraz bardziej wspomagany. Superowe zakupy. Mnie też kupowanie nasionek sprawia niesamowitą radość. Nawet jak jest to zwykła marchew czy pomidor. Super sadzonki trzmielinki 
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Jak miwia tworzy ogród
Mnie zauroczyły te piękne niebieskie Hiacynty, co siedzą w misie-wiosenny widoczek  
 
Mireczko, kiedy robiłaś te sadzonki trzmieliny?
			
			
									
						
										
						 
 Mireczko, kiedy robiłaś te sadzonki trzmieliny?

- garden11
- 1000p 
- Posty: 1102
- Od: 3 gru 2014, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Jak miwia tworzy ogród
Witaj Mirko, ładnie tu u Ciebie:) różyczki, piwonie i hortensje widać że dorodne egzemplarze, iglaczki i nie tylko elegancko przystrzyżone to się ceni. Takie żywopłoty to parę latek schodzi wyhodować więc chylę czoła. Wodę utlenioną to wszyscy Twoi goście wypróbują w tym sezonie ja oczywiście też. Kielichowiec wonny - no cóż- ja się też skusiłam dopiero pierwszą zimę spędza u mnie więc zobaczymy:). Pozdrawiam cieplutko i zapowiadam, że tu wrócę 
			
			
									
						
										
						
- Anuleczka
- 500p 
- Posty: 957
- Od: 25 sty 2015, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Jak miwia tworzy ogród
Mireczko widzę że poszczepiłaś trzmieline, kiedy pobrałaś sadzonki i czy dawałaś ukorzeniacz?
			
			
									
						
										
						- Wanda7
- -Moderator Forum-. 
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Jak miwia tworzy ogród
Wiesz Mireczko, że ja też tę wodę utlenioną zastosuję, ale na floksy. Co prawda te nowe odmiany na razie mi nie łapały mączniaka, ale nic nie wiadomo, jak będzie później, bo u mnie pod tymi dębami to klimat raczej sprzyja wszelakim grzybom.
Ciekawe, czy wystarczy oprysk jednorazowy.
Wspaniałąmiałaś swoją trzmielinę oskrzydloną. Jesienią musi wyglądać obłędnie.
			
			
									
						
										
						Ciekawe, czy wystarczy oprysk jednorazowy.
Wspaniałąmiałaś swoją trzmielinę oskrzydloną. Jesienią musi wyglądać obłędnie.

- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Jak miwia tworzy ogród
Dzięki kochana za szczodrość   mam obiecaną u sąsiadki, ale jakby co to wiem,że mogę poprosić Ciebie.
 mam obiecaną u sąsiadki, ale jakby co to wiem,że mogę poprosić Ciebie.  
 
Wiosną nie ruszaj piwonii tylko w sierpniu. Widzę, że zakupy udane , hiacynt rozsiewa wiosenne zapachy aż miło.
Trzmielinki fajnie sobie rosną a akanta czemu w domu zimujesz, mój smacznie śpi pod śniegiem.
			
			
									
						
										
						 mam obiecaną u sąsiadki, ale jakby co to wiem,że mogę poprosić Ciebie.
 mam obiecaną u sąsiadki, ale jakby co to wiem,że mogę poprosić Ciebie.  
 Wiosną nie ruszaj piwonii tylko w sierpniu. Widzę, że zakupy udane , hiacynt rozsiewa wiosenne zapachy aż miło.
Trzmielinki fajnie sobie rosną a akanta czemu w domu zimujesz, mój smacznie śpi pod śniegiem.

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 12199
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Jak miwia tworzy ogród
Mireczko kolorowe torebki zwiastują wiosnę.  Hiacynty w pięknym kolorze. Trzmielinę teraz ukorzeniałaś.
 Hiacynty w pięknym kolorze. Trzmielinę teraz ukorzeniałaś. 
			
			
									
						
										
						 Hiacynty w pięknym kolorze. Trzmielinę teraz ukorzeniałaś.
 Hiacynty w pięknym kolorze. Trzmielinę teraz ukorzeniałaś. 
- gosiak132
- 100p 
- Posty: 120
- Od: 21 wrz 2013, o 23:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNY ŚLĄSK
Re: Jak miwia tworzy ogród
Przeczytałam twój wątek od samego początku, masz bardzo ładny ogród. Róże czarne przepiękne ,formowane iglaki super.  
 
Jestem początkującym można powiedzieć ogrodnikiem i nawet nie wiedziałam, że piwonia może być żółta 
 
Informacja o wodzie utlenionej dla mnie szok , na pewno wykorzystam . Ja zaczynam swoją przygodę z ogrodem ale na pewno skorzystam z informacji u ciebie przeczytanych .I dalej będę tu do ciebie zaglądać i podpatrywać , jak tylko pozwolisz .
			
			
									
						
							 
 Jestem początkującym można powiedzieć ogrodnikiem i nawet nie wiedziałam, że piwonia może być żółta
 
 Informacja o wodzie utlenionej dla mnie szok , na pewno wykorzystam . Ja zaczynam swoją przygodę z ogrodem ale na pewno skorzystam z informacji u ciebie przeczytanych .I dalej będę tu do ciebie zaglądać i podpatrywać , jak tylko pozwolisz .

Pozdrawiam Małgosia
			
						- miwia
- 500p 
- Posty: 680
- Od: 2 gru 2007, o 22:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry
Re: Jak miwia tworzy ogród
Witam bardzo, bardzo serdecznie 
Madziu - wspomagam ten sektor, jak mogę. Jak wczoraj podsumowałam na jaką kwotę zakupów w różnych sklepach narobiłam, to mało nie zemdlałam ta część nasionkowa to pici kłak w zestawieniu z resztą. A to wszystko to zgubny wpływ FO. Ja nie wiem, czy ten sektor nie powinien przeznaczyć jakichś kwot na rozwój naszego Forum za to, że tak skrupulatnie zapewniamy im zbyt
 ta część nasionkowa to pici kłak w zestawieniu z resztą. A to wszystko to zgubny wpływ FO. Ja nie wiem, czy ten sektor nie powinien przeznaczyć jakichś kwot na rozwój naszego Forum za to, że tak skrupulatnie zapewniamy im zbyt   Przecież obiecałam sobie, że róże w tym roku to absolutnie nie, bo inne kwiatki planuję. No ale częste wizyty u naszej Wandzi, Krysi, Jagódki i w kilku innych ogrodach uświadomiły mi, że ten mój ogród to bez Artemis, Piano, Comte de Chambort, Jacquesa Cartier, i kilku Climbingów, o 7 krasnoludkach nie wspominając, to w ogóle nijaki będzie. No i zamówiłam
 Przecież obiecałam sobie, że róże w tym roku to absolutnie nie, bo inne kwiatki planuję. No ale częste wizyty u naszej Wandzi, Krysi, Jagódki i w kilku innych ogrodach uświadomiły mi, że ten mój ogród to bez Artemis, Piano, Comte de Chambort, Jacquesa Cartier, i kilku Climbingów, o 7 krasnoludkach nie wspominając, to w ogóle nijaki będzie. No i zamówiłam   Jak te paczki zaczną wiosną przychodzić, to ja chyba będę musiała urlop wziąć.
 Jak te paczki zaczną wiosną przychodzić, to ja chyba będę musiała urlop wziąć.
Krysiu - żaliłam się u Ciebie, że ten hiacynt nie pachnie. No tak, nie pachniał na początku, a teraz wchodząc do pokoju czuję ten cudny zapach. No i fajne cebulki mi się trafiły, bo mają więcej niż 1 kwiatostan.
Ewuś - witaj dziękuję Ci za tyle miłych słów
 dziękuję Ci za tyle miłych słów   Zapraszam do odwiedzin i do różnych dyskusji, co kilka głów to nie jedna. Zwłaszcza, że oglądając Twoje dorodne roślinki, wyciągam wniosek, żeś Ty zaprawiona w ogrodniczych bojach
 Zapraszam do odwiedzin i do różnych dyskusji, co kilka głów to nie jedna. Zwłaszcza, że oglądając Twoje dorodne roślinki, wyciągam wniosek, żeś Ty zaprawiona w ogrodniczych bojach   A z kielichowcem, to sama wiesz, jak to jest: nie to ładne co ładne, tylko co się komuś podoba. Niech Ci zdrowo rośnie i cieszy Twoje oczy
 A z kielichowcem, to sama wiesz, jak to jest: nie to ładne co ładne, tylko co się komuś podoba. Niech Ci zdrowo rośnie i cieszy Twoje oczy 
Wandziu - opryski profilaktyczne, sama wiesz, że są wskazane, obojętnie czy to woda utleniona czy inny środek ochrony roślin. Natomiast byłam u Ani (Anuleczka) w wątku i tam Jadzia (Jakuch) podawała troszkę inne informacje na temat stężeń i częstotliwości oprysków, niż w tej mojej gazecie piszą. Tutaj jest napisane, że "opryskiwanie można przeprowadzić profilaktycznie podczas wzrostu roślin aż do zbioru plonu, jak również w przypadku zaatakowania ich przez patogeny. Zabieg należy wykonać kilkakrotnie dużą ilością roztworu w stężeniu 2 łyżki wody utlenionej na 1 litr wody".
Nie próbowałam jeszcze, więc nie chcę nikogo przekonywać do słuszności tych stwierdzeń. Poczytaj może też rady Koleżanki i zadecyduj sama. Ja myślę, że nadmiar tlenu, który powstaje z rozkładu wody utlenionej, nie może roślince zaszkodzić i zamierzam pryskać kilka razy w sezonie. A powojniki będę też podlewać
Stasiu - w razie potrzeby, zapraszam Ten akant ze zdjęcia, to Akant miękki "Tasmanian Angel". Doczytałam, że jest on wrażliwszy niż ten Akant Długolistny, który też u mnie zimuje w ogrodzie. A ponieważ dostałam go na imieniny od mojego M końcem lipca, bałam się, żeby nie przemarzł. W tym roku muszę mu zrobić podwyższoną rabatę z dobrym drenażem i dodatkiem piachu. Wtedy przykrycie jedliną powinno wystarczyć mu na zimę. Tak na marginesie, powiem Ci, z jakim komentarzem mojego M go dostałam. Stwierdził, że jestem chyba jedyną kobietą na świecie, która cieszy się bardziej z odrobiny zielska w doniczce niż bukietu róż
 Ten akant ze zdjęcia, to Akant miękki "Tasmanian Angel". Doczytałam, że jest on wrażliwszy niż ten Akant Długolistny, który też u mnie zimuje w ogrodzie. A ponieważ dostałam go na imieniny od mojego M końcem lipca, bałam się, żeby nie przemarzł. W tym roku muszę mu zrobić podwyższoną rabatę z dobrym drenażem i dodatkiem piachu. Wtedy przykrycie jedliną powinno wystarczyć mu na zimę. Tak na marginesie, powiem Ci, z jakim komentarzem mojego M go dostałam. Stwierdził, że jestem chyba jedyną kobietą na świecie, która cieszy się bardziej z odrobiny zielska w doniczce niż bukietu róż   
 
Trzmielinka - sadzonki - pozwolicie, że odpowiem zbiorowo. Sadzonki pobrałam jakieś 2 tyg. temu Naoglądałam się u Soni pięknych obwódek i natychmiast pożałowałam, że mam tylko 2 krzaczki. Więc jak tylko w Kalendarzu Ogrodniczym było, że można pobierać sztobry, z roślin zdrewniałych, to czemu nie sadzonki z trzmieliny?
 Naoglądałam się u Soni pięknych obwódek i natychmiast pożałowałam, że mam tylko 2 krzaczki. Więc jak tylko w Kalendarzu Ogrodniczym było, że można pobierać sztobry, z roślin zdrewniałych, to czemu nie sadzonki z trzmieliny?   Nie chcę chwalić dnia przed zachodem, ale siedzą wszystkie sztywno i wyglądają zdrowo. Lepiej, niż sadzonki fuksji
 Nie chcę chwalić dnia przed zachodem, ale siedzą wszystkie sztywno i wyglądają zdrowo. Lepiej, niż sadzonki fuksji   
 
A teraz zaklinam wiosnę 
 
Magnolia Susan u mnie liście i kilka kwiatków, za to do sierpnia 
 
 
Kalina - mimo oprysków notorycznie zjadana przez mszyce
 
			
			
									
						
										
						
Madziu - wspomagam ten sektor, jak mogę. Jak wczoraj podsumowałam na jaką kwotę zakupów w różnych sklepach narobiłam, to mało nie zemdlałam
 ta część nasionkowa to pici kłak w zestawieniu z resztą. A to wszystko to zgubny wpływ FO. Ja nie wiem, czy ten sektor nie powinien przeznaczyć jakichś kwot na rozwój naszego Forum za to, że tak skrupulatnie zapewniamy im zbyt
 ta część nasionkowa to pici kłak w zestawieniu z resztą. A to wszystko to zgubny wpływ FO. Ja nie wiem, czy ten sektor nie powinien przeznaczyć jakichś kwot na rozwój naszego Forum za to, że tak skrupulatnie zapewniamy im zbyt   Przecież obiecałam sobie, że róże w tym roku to absolutnie nie, bo inne kwiatki planuję. No ale częste wizyty u naszej Wandzi, Krysi, Jagódki i w kilku innych ogrodach uświadomiły mi, że ten mój ogród to bez Artemis, Piano, Comte de Chambort, Jacquesa Cartier, i kilku Climbingów, o 7 krasnoludkach nie wspominając, to w ogóle nijaki będzie. No i zamówiłam
 Przecież obiecałam sobie, że róże w tym roku to absolutnie nie, bo inne kwiatki planuję. No ale częste wizyty u naszej Wandzi, Krysi, Jagódki i w kilku innych ogrodach uświadomiły mi, że ten mój ogród to bez Artemis, Piano, Comte de Chambort, Jacquesa Cartier, i kilku Climbingów, o 7 krasnoludkach nie wspominając, to w ogóle nijaki będzie. No i zamówiłam   Jak te paczki zaczną wiosną przychodzić, to ja chyba będę musiała urlop wziąć.
 Jak te paczki zaczną wiosną przychodzić, to ja chyba będę musiała urlop wziąć.Krysiu - żaliłam się u Ciebie, że ten hiacynt nie pachnie. No tak, nie pachniał na początku, a teraz wchodząc do pokoju czuję ten cudny zapach. No i fajne cebulki mi się trafiły, bo mają więcej niż 1 kwiatostan.
Ewuś - witaj
 dziękuję Ci za tyle miłych słów
 dziękuję Ci za tyle miłych słów   Zapraszam do odwiedzin i do różnych dyskusji, co kilka głów to nie jedna. Zwłaszcza, że oglądając Twoje dorodne roślinki, wyciągam wniosek, żeś Ty zaprawiona w ogrodniczych bojach
 Zapraszam do odwiedzin i do różnych dyskusji, co kilka głów to nie jedna. Zwłaszcza, że oglądając Twoje dorodne roślinki, wyciągam wniosek, żeś Ty zaprawiona w ogrodniczych bojach   A z kielichowcem, to sama wiesz, jak to jest: nie to ładne co ładne, tylko co się komuś podoba. Niech Ci zdrowo rośnie i cieszy Twoje oczy
 A z kielichowcem, to sama wiesz, jak to jest: nie to ładne co ładne, tylko co się komuś podoba. Niech Ci zdrowo rośnie i cieszy Twoje oczy 
Wandziu - opryski profilaktyczne, sama wiesz, że są wskazane, obojętnie czy to woda utleniona czy inny środek ochrony roślin. Natomiast byłam u Ani (Anuleczka) w wątku i tam Jadzia (Jakuch) podawała troszkę inne informacje na temat stężeń i częstotliwości oprysków, niż w tej mojej gazecie piszą. Tutaj jest napisane, że "opryskiwanie można przeprowadzić profilaktycznie podczas wzrostu roślin aż do zbioru plonu, jak również w przypadku zaatakowania ich przez patogeny. Zabieg należy wykonać kilkakrotnie dużą ilością roztworu w stężeniu 2 łyżki wody utlenionej na 1 litr wody".
Nie próbowałam jeszcze, więc nie chcę nikogo przekonywać do słuszności tych stwierdzeń. Poczytaj może też rady Koleżanki i zadecyduj sama. Ja myślę, że nadmiar tlenu, który powstaje z rozkładu wody utlenionej, nie może roślince zaszkodzić i zamierzam pryskać kilka razy w sezonie. A powojniki będę też podlewać

Stasiu - w razie potrzeby, zapraszam
 Ten akant ze zdjęcia, to Akant miękki "Tasmanian Angel". Doczytałam, że jest on wrażliwszy niż ten Akant Długolistny, który też u mnie zimuje w ogrodzie. A ponieważ dostałam go na imieniny od mojego M końcem lipca, bałam się, żeby nie przemarzł. W tym roku muszę mu zrobić podwyższoną rabatę z dobrym drenażem i dodatkiem piachu. Wtedy przykrycie jedliną powinno wystarczyć mu na zimę. Tak na marginesie, powiem Ci, z jakim komentarzem mojego M go dostałam. Stwierdził, że jestem chyba jedyną kobietą na świecie, która cieszy się bardziej z odrobiny zielska w doniczce niż bukietu róż
 Ten akant ze zdjęcia, to Akant miękki "Tasmanian Angel". Doczytałam, że jest on wrażliwszy niż ten Akant Długolistny, który też u mnie zimuje w ogrodzie. A ponieważ dostałam go na imieniny od mojego M końcem lipca, bałam się, żeby nie przemarzł. W tym roku muszę mu zrobić podwyższoną rabatę z dobrym drenażem i dodatkiem piachu. Wtedy przykrycie jedliną powinno wystarczyć mu na zimę. Tak na marginesie, powiem Ci, z jakim komentarzem mojego M go dostałam. Stwierdził, że jestem chyba jedyną kobietą na świecie, która cieszy się bardziej z odrobiny zielska w doniczce niż bukietu róż   
 Trzmielinka - sadzonki - pozwolicie, że odpowiem zbiorowo. Sadzonki pobrałam jakieś 2 tyg. temu
 Naoglądałam się u Soni pięknych obwódek i natychmiast pożałowałam, że mam tylko 2 krzaczki. Więc jak tylko w Kalendarzu Ogrodniczym było, że można pobierać sztobry, z roślin zdrewniałych, to czemu nie sadzonki z trzmieliny?
 Naoglądałam się u Soni pięknych obwódek i natychmiast pożałowałam, że mam tylko 2 krzaczki. Więc jak tylko w Kalendarzu Ogrodniczym było, że można pobierać sztobry, z roślin zdrewniałych, to czemu nie sadzonki z trzmieliny?   Nie chcę chwalić dnia przed zachodem, ale siedzą wszystkie sztywno i wyglądają zdrowo. Lepiej, niż sadzonki fuksji
 Nie chcę chwalić dnia przed zachodem, ale siedzą wszystkie sztywno i wyglądają zdrowo. Lepiej, niż sadzonki fuksji   
 A teraz zaklinam wiosnę
 
 Magnolia Susan u mnie liście i kilka kwiatków, za to do sierpnia
 
 
Kalina - mimo oprysków notorycznie zjadana przez mszyce

Re: Jak miwia tworzy ogród
Wszyscy zaklinamy wiosnę  A ja podglądam, bo trochę miejsca jeszcze znajdę ;-) I wiesz Mireczko - lepiej nie sumować tych wszystkich wydatków, mnie czasem kusi, ale bardziej się boję to zrobić...
 A ja podglądam, bo trochę miejsca jeszcze znajdę ;-) I wiesz Mireczko - lepiej nie sumować tych wszystkich wydatków, mnie czasem kusi, ale bardziej się boję to zrobić...  
			
			
									
						
										
						 A ja podglądam, bo trochę miejsca jeszcze znajdę ;-) I wiesz Mireczko - lepiej nie sumować tych wszystkich wydatków, mnie czasem kusi, ale bardziej się boję to zrobić...
 A ja podglądam, bo trochę miejsca jeszcze znajdę ;-) I wiesz Mireczko - lepiej nie sumować tych wszystkich wydatków, mnie czasem kusi, ale bardziej się boję to zrobić...  
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Jak miwia tworzy ogród
Kochana, myślę, że ta woda utleniona to pomysł wart wypróbowania, mimo wszystko   . Zaszkodzić raczej nie powinien, a jeśli miałby pomóc to dlaczego nie.
 . Zaszkodzić raczej nie powinien, a jeśli miałby pomóc to dlaczego nie.
			
			
									
						
										
						 . Zaszkodzić raczej nie powinien, a jeśli miałby pomóc to dlaczego nie.
 . Zaszkodzić raczej nie powinien, a jeśli miałby pomóc to dlaczego nie.- Maska
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jak miwia tworzy ogród
Mirko myślę, że jakby pobywał na tym FO to zdziwiłby się ile jest takich kobiet....a nawet panów...z jakim komentarzem mojego M go dostałam. Stwierdził, że jestem chyba jedyną kobietą na świecie, która cieszy się bardziej z odrobiny zielska w doniczce niż bukietu róż..
 A w bukiecie róż to my też widzimy potencjalne patyczki do ukorzenienia
  A w bukiecie róż to my też widzimy potencjalne patyczki do ukorzenienia  
- 
				Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Jak miwia tworzy ogród
Skąd ja to znam. Miało być już koniec z zamówieniami. Taki definitywny koniec i już. A tym czasem domówiłam na dobry dzisiejszy początek dnia : Giardina, Johann Wolfgang Goethe, Stephanie Baronin zu Guttenberg i Wedding Piano. A tak  sobie obiecywałam. Koniec, naprawdę rozważam odejście z fo do wiosny. Inaczej poniosę klęskę finansową. 
Swoją drogą piękności wybrałaś. Z resztą, chyba nie ma róży która nie jest piękna prawda?
Jeszcze mi Red Leonardo da Vinci chodzi po głowie . Lepiej niech przestanie.
 . Lepiej niech przestanie.
Susan już tak ładnie u Ciebie rozrośnięta. Moja młoda, pięknie kwitła wiosną ale zawiodła mnie w sierpniu- nie powtórzyła.
			
			
									
						
										
						Swoją drogą piękności wybrałaś. Z resztą, chyba nie ma róży która nie jest piękna prawda?
Jeszcze mi Red Leonardo da Vinci chodzi po głowie
 . Lepiej niech przestanie.
 . Lepiej niech przestanie.Susan już tak ładnie u Ciebie rozrośnięta. Moja młoda, pięknie kwitła wiosną ale zawiodła mnie w sierpniu- nie powtórzyła.
















 
 
		
