Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 3

[Pashmina2006]

Dziewczyny mi pisały że potrafią się buntować kilka lat te odmiany sadzone w maju. Ale wiadomo, rośliny to magiczne wróżki. Potrafią wyczarować kwiaty wtedy kiedy nie spodziewamy się tego zupełnie. Nie będę sadziła tyle piwonii ile zamierzałam, bo trochę opinie mnie zraziły. No ale na dwie czy trzy odmiany się zdecyduję. Kiedy? Nie wiem, na pewno w końcu któregoś lata. Wiele zależy od cebul...lilii . Jak zakwitną zgodne odmianowo, to dokupię a tam też są piwonie.

[nifredil]

A ja wam powiem, że te zasychanie pączka to podobno choroba grzybowa.. Też tak miałam w tamtym roku z kilkoma sztukami. W tym roku zanim zawiążą się większe pączki planuję zrobić profilaktyczny oprysk na grzyba Zerknęłam do tajemniczego ogrodu Alanii i padłam..przecież ja ten ogród znam byłam takim cichutkim skrytoczytaczem Mam takie nieśmiałe pytanie. Czy Alania nie pisała kiedyś pod nickiem Vertigo??

[aneczka1979]

Sabinko: bingo!!! Miłej kontynuacji Moniki wątku.
Dobranoc.

[Alania]

Dziewczyny, piwonie to moja druga miłość obok róż
Jeśli chodzi o Twój suchy paczek, Aniu, to przyczyną z pewnością było to, że roślina jeszcze była zbyt słaba, żeby go w pełni wykształcić. Na pewno to nie był grzyb. W pierwszym roku wskazane jest nawet oberwanie paków, żeby się karpa mogła wzmocnić. Podobnie u róż - warto zrezygnować z pierwszych paków po posadzeniu, to później będzie obficie. Ja tego nie robię, bo jestem w gorącej wodzie kąpana i ciekawa kwiatów.

Jeśli posadzilas płytko, nie masz zbyt gliniastej ziemi, to powinny kwitnąc piwonie w tym sezonie.

[Dorfi]

Moje piwonie w ubiegłym roku nie zakwitły, ale to był ich pierwszy sezon. I pomimo, że nie cieszyłam się kwiatami, to w sierpniu znowu posadziłam kolejne sadzonki. Bardzo bym chciała, żeby latem zakwitły.

[nifredil]

Alania, zsychanie pączka może być efektem działania grzyba .
Poczytaj tutaj http://majawogrodzie.tvn.pl/1,621,Probl ... forum.html lub tutaj http://www.wymarzonyogrod.pl/eksperci/o ... ki-piwonii
Mam okazy piwonii które mają po kilkadziesiąt lat i są takie sezony, szczególnie w czasie kiedy wiosna jest wilgotna i deszczowa, że krzaki są całe w pąkach, a następnie te pączki zamiast się rozwijać zasychają. To nie może być kwestia słabej rośliny . Czytałam, że to może być choroba, która często ukrywa się w starych liściach. Dlatego należy przed zimą liście oberwać i spalić lub wyrzucić do kosza. Byle nie na kompost (tak jak z różami)

[Alania]

Wszystko to wiem, bo sama mam kilkadziesiąt krzewów piwonii i może tak być, ale u sadzonek, które już rosną w gruncie przynajmniej rok . W przypadku młodej sadzonki jest to z reguły brak sił na wykształcenie kwiatu
Ania pisała o młodej sadzonce, którą dopiero co kupiła i to do tego odnosiła się moja odpowiedź .

[nifredil]

Może coś w tym jest . Chyba wszystko zależy od odmiany. Jedne są jakieś mocniejsze, drugie bardziej delikatne i wrażliwe Rok temu wsadziłam 13 nowych piwonii, (każda inna) i część zakwitła, część wytworzyła pączki, które później zbrązowiały i niestety kwiatów się nie doczekałam. Wtedy poradzono mi właśnie opryski Aniu, pamiętasz może co to była za sadzonka i gdzie kupowałaś (chodzi mi o wielkość korzonka)

[aneczka1979]

Sabinko to było kłącze z Ciastoramy. Biała. Na zdjęciu wyglądała właśnie jak Festiwa Maxima. Jednak już wszyscy wiemy jak się ma rzeczywistość do obrazka -nie zawsze idą w parze. Jednak widać było, że pąk jest dość jasny, nie np ciemny róż czy bordo. także jest szanasa na białą. Miała 3-4 liście. Chyba. Na tyle co pamiętam.

Dziewczyny zamówienie w Rozarium złożone. Uf. Poszło. Z głowy.

Ostatecznie kupiłam:

Róża Eden Rose 85? (Meilland 1985)
Róża Artemis ?(Tantau 2009)
Róża Alexander MacKenzie (Svejda 1970)
Róża Laguna? (Kordes 2004)
Róża Comte de Chambord (Robert Moreau 1863)
Róża Lavender Ice (Tantau 2012)
Róża Pomponella? (Kordes 2005)
Róża Pirouette (Olsen 2002)


Ta ostatnia zajęła miejsce Jasminy. Mam nadzieję, że podjęłam dobrą decyzję.

Aaaaaa!!! Już się boję. Czy ja to wszystko ogarnę?!
Szał ciał. Wiem... Gadam jakbym ze 30 sztuk zamówiła.
Mam nadzieję, że ładnie będą rosły i stworzą (UWAGA!!!! NIE BIĆ!!!!) ... ładne tło dla powojników. Czy wsadziłam kij w mrowisko?

[Tulap]

Mam nadzieję, że ładnie będą rosły i stworzą ładne tło dla powojników. Czy wsadziłam kij w mrowisko?

Nie,wsadzę ja
Kupiłem róże,żeby na nie powojniki później wsadzić

[nifredil]

Hehe..ładne tło dla powojników powiadasz.. Ja zamówiłam 4 powojniki żeby stworzyły ładne tło dla róż Comte mam i powinnaś być zadowolona, Alexandra też mam i kilka dni temu go ładnie rozłożyłam na pergoli. Ten szaleniec jest tak wytrzymały, że dostał pod nogi trochę kompostu i okrycia ze śniegu i zrobiło mu się chyba za bardzo ciepło..ma już 1cm pączki W tym roku liczę na prawdziwy efekt jego wzrostu i kwitnienia Pomponellę też zamówiłam teraz, wiosną. Będziemy podziwiać i porównywać .
Co do piwonki, to faktycznie marketowy krzaczek musi się pewnie wzmocnić przed kwitnięciem Zobaczymy w tym roku, myślę, że chociaż jednego kwiatka powinna urodzić

[juni]

Pierwszy raz czytam o różach żeby były tłem dla powojników.
Różne mamy bziki i bardzo dobrze.

[MariaWy]

Aniu ale będziesz miała piękne tło dla powojników jak tyle róż urośnie i zakwitnie , na pewno podjęłaś dobrą decyzję i z pewnością to wszystko ogarniesz.

[sweetdaisy]

Jak się róża z powojnikiem rosnąc biją które z nich piękniejsze, to my mamy cudny spektakl dla oka

[aneczka1979]

"Łikend" LUBIĘ TO!

Nie wiem jak u was ale u mnie wiosna! Tzn piękna słoneczna pogoda. Ptaszki ćwierkają aż miło. Normalnie aż naokoło do domu wracałam. W Biedrze niestety nadal nie ma żadnych cebul, kłączy itp. Hmmm w sumie to powinnam się cieszyć, bo przecież kupiłam już wszystko co chciałam.

Jak się róża z powojnikiem rosnąc biją które z nich piękniejsze, to my mamy cudny spektakl dla oka

No właśnie na to liczę. Uważam, że nie ma piękniejszych zestawień jak róża i clematis.

Marysiu dziękuję za pociechę. Pamiętam jak w zeszłym sezonie bałam się zakładając moją pierwszą bylinową rabatę. Okazało się, że nie taki diabeł straszny.

Beatko cały czas powtarzam, że każdy z nas jest inny. i bardzo dobrze! jakże nudny byłby świat gdybyśmy wszyscy byli tacy sami.

Sabinko jakie Alexander ma tempo wzrostu u Ciebie? Chodzi mi w z wyż, nie w szerz. I czy mogłabyś wkleić u siebie zdjęcia jego kwiatu?

Mati ale z Ciebie żartowniś.