Soniu dziękuję za radę co do 15 stopni były w cieplejszym miejscu , ale już temperaturę obniżyłam , nie mam cierpliwości co do takiego ukorzeniania sadzonek  

 .
Pawle  pies wspaniały , ale co do kosztów utrzymania masz rację , szok  

 .
Mój EM ma bzika na jego punkcie razem z córą i jak wpadną do zoologika ,to tylko patrzę na rachunek , kości na zęby , mleczne , witaminy ciasteczka do treningu i inne bzdety nie wspomnę już o karmie dla szczeniaków ,bo on ma dopiero 7 m-cy , i puszkach mięsnych i innych cudach , jak myślę ile mogłabym kupić roślin za to co on zjada ,to robi mi się słabo  

 . Ale jak idę z nim do lasu na spacer to już mi przechodzi wszystko , wspaniały pies  .
Krysiu  u mnie już pierzynki puchowej nie ma , jest już zielono w ogrodzie  

 , co mnie niezmiernie cieszy.
Obiecałam sobie,że nie sieję nasion , ale oczywiście nie wytrzymałam i biały łubin wysiałam z 15 szt.nasion wzeszły 3 sztuki , dlatego nie będę  

 , bo jestem zła tak chciałam mieć biały i co ? Trzeba kupić sadzonkę wiosną.