Sezon z łopatą, sekatorem i nowymi roślinami -zapraszam

[Kochammmkwiaty]

Witaj Kasiu,

Tulipany ? żartujesz...o to nie dobrze Przykryj przykryj, niech jeszcze nie wychodzą.

[leszczyna]

AGNIESZKO u mnie też już niektóre tulipanki główki powychylały ale nie idę okrywać, przyrody i tak nie przechytrzę więc wole posiedzieć na FO z Wami a Tobie zadam pytanko - jak się nazywa róża na zdjęciu wyżej
W sprawie psiny też napiszę, że cały czas zmagam się z myślami czy zaprosić pod swój dach czworonoga - boję się o gród i rośliny - poczekam co się będzie działo u Ciebie

[Bufo-bufo]

Agniesiu witaj w nowym roku Brawo za odwagę (Brysia), psa można wiele nauczyć i to nie zależnie od jego wieku Widać że to pojętny piesek, z jaką uwagą patrzy w Twoją stronę

[Renata1962]

Witaj Agnieszko piesek cudowny podobny do mojego Goldusia
Spacerek po Twoim ogrodzie dobrze mi zrobił przy dzisiejszej ponurej pogodzie
,widać ogrom pracy i ciekawe roślinki

[athshe]

Gratuluję psa - u nas też w tym roku pojawił się pies i też już się boję o ogród. Młoda leży w rabatach, a dziury w trawniku co kawałek...

[Kochammmkwiaty]

Witajcie kochani,

U mnie na progu Kaszub jak to mówię biało bielutko - w Gdyni niewiele śniegu, ale już zdarzyłam się przyzwyczaić do tej fanaberii zimowej.
Tęskno mi już do wiosny - pewnie jak nie jednej z Was. Trzeba się uzbroić w cierpliwość i odliczać dnia
Bardzo się cieszę, że jutro zobaczę się na spotkaniu z kaszubkami, przez ostatni rok mało mnie było na FO, w tym roku postaram się to zmienić, mam nadzieję że się uda.

athshe - u mnie pewne ścieżki już się wydeptują myślimy na wiosnę o odgrodzeniu części ogrodu - bo wątpie aby młoda zrozumiała, że rabaty to rabaty ;) Może też pomyśl o jakiś płotkach ?

Renatko dziękuję za odwiedziny, to miło co mówisz o moim ogrodzie, zapraszam na dalsze spacery - obiecuję będzie ciekawie

Ola dziękuję i wzajemnie W domu jest teraz wesoło i temu nic nie zaprzeczy 4 zwierzaki to spora odwaga ale i ciekawy kliat

leszczyna u mnie jeszcze nic nie widać wkoło śnieg i śnieg. Co do róży zajrze zaraz do swojego magicznego zeszyciu to Ci odpiszę. Czworonóg to wierny przyjaciel ale i odpowiedzialność w każdym calu. Duży pies to większy obowiązek, mały mniejszy chociaż nie zawsze. Musisz na spokojnie podjąć decyzję...
Dla Was zimowe widoki



-- 4 lut 2015, o 18:49 --

[Madziagos]

Widzę, że po obu stronach drogi, którą prezentujesz na jednym ze zdjęć powyżej, rośnie wiele krzewów żarnowca.
Pięknie to musi wyglądać, kiedy pokryją się kwiatami.
Zrób koniecznie zdjęcie, kiedy zakwitną

[Kochammmkwiaty]

To prawda wygląda zjawiskowo - wydawało mi się, że mam takie zdjęcie ale nic nie znalazłam tylko tą samosiejkę z 2013 roku która przesiała się na druga stronę czyli na nasza działkę.

[leszczyna]

AGNIESZKO jak patrzę na Twego rudzielca to mnie bierze na pieska, ale maluszek mi nie leży, zawsze bliżej mego były psy duże, kociak też w rudościach. Nas często nie ma w domu i stąd nie łatwo podjąć taką decyzję, na razie temat psa zszedł na dalszy plan.
A takich widoków zimowych to Ci zazdroszczę, bo u mnie prawie szaro

pozdrawiam

[izaziem]

Już sie cieszę na jutro

[drewutnia]

Witaj kochana. Twój Stefek taki czyściutki nie to co mój Kubuś-prosiaczek. Wygląda raczej jak prosię
Psina urocza
Tylko nie próbuj przesadzać żarnowców bo będzie po krzaku. Lepiej cieszyć się tym co się ma ,nawet jeśli za płotem

[Kochammmkwiaty]

Dobry wieczór

Za oknem nadal śnieg, chociaż w radio mówią o szybkiej wiośnie, czyżby?
Długa rozłąka z forum motywuje mnie do powrotu do książek o różach i innych chciejstwach.
Niestety wyszłam tak z obiegu , ze nie potrafię wymienić swoich odmian róż
Ale nic straconego . Dzisiaj jako wieczorna lektura to kajecik i róże.

W czwartek udało się spotkać gronie gruby Kaszubek w Gdańsku. Było nas mniej niż rok temu, ale atmosfera była niezapomniana.
Po więcej zdjęć odsyłam na wątek Kaszubski.



KILKA RÓŻ



-- 6 lut 2015, o 22:10 --

Ewa - żarnowców Ci u mnie pod dostatek, na nieszczęście przesiewa się diabelstwo na skarpę- owszem jest piękne i zachwycające w porze jak kwitnie ale mnoży się na skarpie co roku. Stefan to czyścioch byle brudek i już się cały myje, on nawet nie może mieć cm brudnego. A łazi po dworze - bardziej lubi wędrować niż miziać się w domu

leszczyna- hmm, psa trzeba dobrać do tego ile jesteśmy mu w stanie poświęcić czasu a wiadomo, że duże lubią ruch. Może poczekaj przyjdzie taki moment ,że piesek w końcu się pojawi. Może najpierw zacznij od kota o ile je lubisz i nie masz. Moje serce tęskni już do wiosny. Ale już bliżej niż dalej. NIestety nie lubię zimy.

[asma]

Agnieszko-dziękuję za zdjęcia

Z róż pamiętam nazwę jednej Balerina?

[Kochammmkwiaty]

Tak dokładnie - dzisiaj mam trochę czasu dla siebie więc uzupełniam informację.
Po spotkaniu znów poczułam głód do róż Chyba skuszę się na 5-8 muszę się tylko zastanowić gdzie, jakie i kiedy

[123katex]

Świetne są takie spotkania, a co do róż to nie ważne jaką mają nazwę, ważne że są piękne. Szkoda że nasze ogrody nie są z gumy...