Madziu, gdy nadejdzie wiosna będziesz wiedziała od czego zacząć, żeby zrobić a się nie narobić.
Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
Jak świetnie sprawdza się przysłowie " Polak potrafi "
wystarczy rzucić temat na forum a rozwiązania same się znajdą.
Madziu, gdy nadejdzie wiosna będziesz wiedziała od czego zacząć, żeby zrobić a się nie narobić.
Madziu, gdy nadejdzie wiosna będziesz wiedziała od czego zacząć, żeby zrobić a się nie narobić.
- Sylwia85
- 1000p

- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
Madziu jak zawsze u Ciebie interesujące tematy się toczą. 
Ale Polak to jednak główkę ma.
Jak tam mija końcówka tygodnia? Jak Twój kręgosłup?
Ale Polak to jednak główkę ma.
Jak tam mija końcówka tygodnia? Jak Twój kręgosłup?
Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
Aniu zgadzam się w stu procentach. Pomysł ekstra.
Luzynko to Ewcia- Mewa
Stasieńko z każdym dniem przychodzi mi tyle pomysłów do głowy, że wiosna powinna przyjść już. Inaczej nie wyrobię się przed urlopem. A na nim chciałabym odpocząć
Sylwuś co kilkanaście głów na forum to nie jedna poza forum
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
Wczoraj wstawić zdjęć nie mogłam, więc dzisiaj ze sobą pena do pracy i się da
.
Wspomogłam sektor ogrodniczy w niewielkim stopniu ale zawsze to coś.

Jakoś z kompostem opornie mi idzie więc kupiłam przyspieszacz. Choć przyznam, że wzbraniałam się przed nim. A co do mrówek..no cóż, mam nadzieję że nie będę musiała tego używać. Nieraz jednak te uparciuchy nie dają mi żyć. Leżę na leżaku a one zaczynają mnie obłazić. Czasami po prostu nie ma wyjścia.

Hiacyntów nie kupiłam, bo nie natknęłam się na nie. Przyniosłam za to do domu takie cudeńka.


Miałam wziąć tylko tego pierwszego, bo drugiego mam w wersji dużej. No ale nie mogłam się przed tym mini powstrzymać. Słabą mam wolę
.
No a teraz wszystkie fanki storczyków zapraszam do siebie. Jak się tym zajmować? Wersji mini jeszcze nie miałam... .
Wspomogłam sektor ogrodniczy w niewielkim stopniu ale zawsze to coś.

Jakoś z kompostem opornie mi idzie więc kupiłam przyspieszacz. Choć przyznam, że wzbraniałam się przed nim. A co do mrówek..no cóż, mam nadzieję że nie będę musiała tego używać. Nieraz jednak te uparciuchy nie dają mi żyć. Leżę na leżaku a one zaczynają mnie obłazić. Czasami po prostu nie ma wyjścia.

Hiacyntów nie kupiłam, bo nie natknęłam się na nie. Przyniosłam za to do domu takie cudeńka.


Miałam wziąć tylko tego pierwszego, bo drugiego mam w wersji dużej. No ale nie mogłam się przed tym mini powstrzymać. Słabą mam wolę
No a teraz wszystkie fanki storczyków zapraszam do siebie. Jak się tym zajmować? Wersji mini jeszcze nie miałam... .
- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
Widzę, że skusiłaś się na ,,Lilie".
Czy treści zawarte w tej książce spełniają Twoje oczekiwania?
Czy treści zawarte w tej książce spełniają Twoje oczekiwania?
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12211
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
Madziu u mnie też synowie zrobili deski do równania pod trawnik. Niestety w miejscach, dowiezionej ziemi porobiły się zagłębienia, ale mój trawnik, niezbyt reprezentacyjny,
to się nie przejmuję. Literatura ogrodowa,
pewnie szybko zostanie przeczytana. W pierwszym roku kompostownika też dodawałam przyspieszacz, miałam bardzo dużo masy. Teraz już zostawiam grubą frakcję i jest naturalnym przyspieszaczem. Storczyki piękne, będą cieszyć w domu. 
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
Ja w kwestii storczyków raczej nie pomogę - pomimo traktowania ich kąpielą wodną, nawozami i wszystkim co lubią - i tak u mnie nie chcą zakwitnąć
Mam południowo zachodnią wystawę i latem palą im się liście, a jak przeniosę poza bezpośrednie słońce, wgłąb pomieszczenia, to też nie kwitną. Ale w moim poprzednim miejscu zamieszkania, na wschodniej wystawie kwitły jak szalone, więc to może coś Tobie pomoże...
Choć podobno co odmiana, to inaczej może reagować. A miniaturki traktuje się tak samo jak duże.
Choć podobno co odmiana, to inaczej może reagować. A miniaturki traktuje się tak samo jak duże.
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
Madziu tak jak pisałam, chodziły mi one po głowie już dawno. Potrzebowałam polecenia. A że jeszcze dostałam bon o wartości aż 10 zł na zakupy w empiku no to skusiłam się na to i owo
. Na razie brak czasu na czytanie. Może dzisiaj lub jutro uda mi się przysiąść. Z tego co przejrzałam na szybko to uważam że zawiera wszystko co powinna zawierać. A jak nie wszystko to na pewno dużo.
Soniu u nas jak koparka równała ziemie to potem można było po kostki po deszczu się zapadać. A nawet i przed deszczem kosiarka się przy koszeniu w niektórych miejscach zapadała. Myślałam wtedy że rozchodzimy to. Ale oczywiście byłam naiwna. Przyjechał kuzyn albo wujo już nie pamiętam, i ciągnikiem z takim dużym wałkiem (a eM na wałku dla podniesienia wagi) ubijali. I dobrze że to zrobiłam bo inaczej to czuje żebym nieźle popłynęła po ulewach. Trawa już była więc się ugniotła. No ale nic się nie stało, ładnie się podniosła. Przy wyrównywaniu drugiej strony od razu wyzbieraliśmy kamienie i zawołaliśmy pomoc z ciągnikiem i wałkiem. Ubili elegancko. No ale wiadomo, na robienie kawałków ziemi nie będę komuś głowy zawracać. Wiosną zeszłego roku jak robiliśmy porządek tam gdzie drzewka owocowe i maliny to już sami wałowaliśmy. Wyszło nieźle. Nic się nie zapada. Teraz też będziemy musieli sobie radzić. Wałowanie to już przyjemność. Bardziej przeraża mnie rycie kultywatorem ręcznym i zbieranie chwastów. One mają takie korzenie że hoho.. a wiesz jak to jest nad stawem. Rośnie tego na potęgę. Już współczuję moim plecom. Ale w ogródku jak w urodzie - dla piękności trzeba cierpieć
.
Zuza cierpliwości. Przestań nad nimi skakać to zakwitną. Kąp je i nie zwracaj na nie uwagi. Zdobędą siłę i wypuszczą piękne tłuściutkie pędy pełne pączków
Muszę poczytać o miniaturkach, nie chcę zrobić im krzywdy. A są takie słodkie..
.
Soniu u nas jak koparka równała ziemie to potem można było po kostki po deszczu się zapadać. A nawet i przed deszczem kosiarka się przy koszeniu w niektórych miejscach zapadała. Myślałam wtedy że rozchodzimy to. Ale oczywiście byłam naiwna. Przyjechał kuzyn albo wujo już nie pamiętam, i ciągnikiem z takim dużym wałkiem (a eM na wałku dla podniesienia wagi) ubijali. I dobrze że to zrobiłam bo inaczej to czuje żebym nieźle popłynęła po ulewach. Trawa już była więc się ugniotła. No ale nic się nie stało, ładnie się podniosła. Przy wyrównywaniu drugiej strony od razu wyzbieraliśmy kamienie i zawołaliśmy pomoc z ciągnikiem i wałkiem. Ubili elegancko. No ale wiadomo, na robienie kawałków ziemi nie będę komuś głowy zawracać. Wiosną zeszłego roku jak robiliśmy porządek tam gdzie drzewka owocowe i maliny to już sami wałowaliśmy. Wyszło nieźle. Nic się nie zapada. Teraz też będziemy musieli sobie radzić. Wałowanie to już przyjemność. Bardziej przeraża mnie rycie kultywatorem ręcznym i zbieranie chwastów. One mają takie korzenie że hoho.. a wiesz jak to jest nad stawem. Rośnie tego na potęgę. Już współczuję moim plecom. Ale w ogródku jak w urodzie - dla piękności trzeba cierpieć
Zuza cierpliwości. Przestań nad nimi skakać to zakwitną. Kąp je i nie zwracaj na nie uwagi. Zdobędą siłę i wypuszczą piękne tłuściutkie pędy pełne pączków
Muszę poczytać o miniaturkach, nie chcę zrobić im krzywdy. A są takie słodkie..
- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
Witaj Madziu
Fajne i ciekawe książeczki ogrodnicze kupiłaś
Ja również kupiłam przyspieszacz kompostowania i jakoś rezultatów nie widzę
A ten środek na mrówki co kupiłaś na moje mrówki działa
Storczyki piękne kupiłaś
Ja również kupiłam przyspieszacz kompostowania i jakoś rezultatów nie widzę
A ten środek na mrówki co kupiłaś na moje mrówki działa
Storczyki piękne kupiłaś
Pauli
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
Cudeńka cudne są
Lubię na nie popatrzeć, bo u mnie się nie uchowają - południowo-zachodnie okna na dziewiątym piętrze, niczym nie osłonięte. 
Próbowałam kilka razy i chała
Próbowałam kilka razy i chała
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12211
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
Nie zazdroszczę Ci tego pielenia przy stawie, ale jak raz dobrze powybierasz korzenie będzie spokój. Dasz radę, może jakaś dobra dusza pomoże. 
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
Paulinko u mnie też ten preparat na mrówki działa. Stosowałam go już właśnie jak sobie po mnie spacerowały podczas odpoczynku na leżaczku.
Lucynko to może gdzieś poza parapetem spróbuj je trzymać?
Zuza gdzie sprzedają już lilie? Byłam wczoraj w ciastoramie to jeszcze cebulowych nie mają.
Soniu mąż pomoże
. Innej dobrej duszy nie mam do pomocy. Rodzicom nie śmiem głowy zawracać, mają swój ogródek. Jeszcze czasami moja 3 letnia chrześnica przychodzi do mnie mi pomagać. W zeszłym sezonie sadziła ze mną lilie.
Lucynko to może gdzieś poza parapetem spróbuj je trzymać?
Zuza gdzie sprzedają już lilie? Byłam wczoraj w ciastoramie to jeszcze cebulowych nie mają.
Soniu mąż pomoże
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
I ja bardzo lubię książki związane z ogrodnictwem, prawie wykorzystasz czas do wiosny na obczytanie się w temacie
Sypałam na mrówki też ten proszek i z obserwacji, wiem,że w tym sezonie co się sypie ma się spokój, ale w następnym są znowu
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
Kobieto - ja mam w domu kotę i tylko jeden pokój mogę przed nią zamykać, a tam wszystkie kwiaty doniczkowe - tłok jak w tramwaju w godzinach szczytu. 


