Masakra0888! Witaj!

Gość w dom ... roślinki na stół!
Paulina! 
Pilnuj tylko przed ziemiórkami, bo moje padły ich ofiara w zeszłym roku.

Jak pierwszy raz wysiałam, to miałam ochotę zabrać pudełeczko nawet ze sobą spać, tak się cieszyłam
Asiu! Ja siałam zazwyczaj w lutym. Kilka osób opisuje o stratyfikowaniu itp. Ja po prostu siałam i już. Przekonałam się tylko, że bardzo ważna jest jakość nasionek. Moje stare dwu-trzy letnie dużo lepiej wschodziły niż ,,nówki" z Legutko.
W późniejszym okresie nie robiłam z nimi nic specjalnego poza obroną przed ślimorami. Nie lubią sadzenia w dołku, a więc w tym roku będę robiła im drenaż.
Z moich obserwacji wynika, że wolą szybkie wysadzenie do gruntu niż ,,kiszenie" w doniczkach
