Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Ewa, dziękuję ślicznie za lekcję poglądową
zapamiętam dokładnie te wiadomości
, tzn, że do siebie nie kupię dzwonka Poszarskiego, a właśnie też szukam dzwonków do rabaty angielek 
Pozdrawiam
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
A-nie, a więc z tych chwalonych Alu wrzucę Ci na szybko choćby te trzy odmiany: Lions Rose, Hanstadt, Alexander McKenzie. Właśnie je sobie nabyłam. I dorzucę także dwie, które już miałam wcześniej: Artemis i Pastella. Inne z moich zakupionych to głównie mrozoodporne kanadyjki.
Przeglądam wątki różane i inne o różach i stale zapisuję te najlepsze odmiany
miwia, witaj Mireczko poniedziałkowo. Wiesz, próbowałam także z nadmanganianem, ale to wszystko jeszcze za mało. Już nawet nie o uwiąd chodzi, lecz o moją kwaśną ziemię, której powojniki po prostu nie lubią. E tam, wystarczy mi ta ilość klematisów, którą mam.
nena08, ano proszę, a więc nasze doświadczenia z Old Port są zbieżne. Może to tak na Mazowszu z nimi cienko. No ale przynajmniej na początku lata te rożyczki zachwycają.
ewazawady, ja to bym jednak wolała Twoją glinę. Muszę ją sobie przywozić do dołków pod róże, bo inaczej nie nastarczyłabym tym moim różyczkom wody.
cyma, dzięki. Dzwonki są do róż idealne, byleby się zbytnio nie rozłaziły.
Justi, ja jeszcze do Poszarskiego dorzucę dzwonek Pink Octopus. Tak ekspansywny jak podagrycznik. Jola-April wzięła ode mnie kawałek, ale ma świadomość tego rozłażenia się. Ciekawe, kiedy zacznie wykopywać
miwia, witaj Mireczko poniedziałkowo. Wiesz, próbowałam także z nadmanganianem, ale to wszystko jeszcze za mało. Już nawet nie o uwiąd chodzi, lecz o moją kwaśną ziemię, której powojniki po prostu nie lubią. E tam, wystarczy mi ta ilość klematisów, którą mam.
nena08, ano proszę, a więc nasze doświadczenia z Old Port są zbieżne. Może to tak na Mazowszu z nimi cienko. No ale przynajmniej na początku lata te rożyczki zachwycają.
ewazawady, ja to bym jednak wolała Twoją glinę. Muszę ją sobie przywozić do dołków pod róże, bo inaczej nie nastarczyłabym tym moim różyczkom wody.
cyma, dzięki. Dzwonki są do róż idealne, byleby się zbytnio nie rozłaziły.
Justi, ja jeszcze do Poszarskiego dorzucę dzwonek Pink Octopus. Tak ekspansywny jak podagrycznik. Jola-April wzięła ode mnie kawałek, ale ma świadomość tego rozłażenia się. Ciekawe, kiedy zacznie wykopywać
-
ewazawady
- 500p

- Posty: 815
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Justi, ja między angielki chcę gdzieniegdzie wsadzić campanula lactiflora bo persicifolia te co miałam były za niskie. Zdjęcia Wandy mnie zainspirowały. 
A na przód (jeśli dam radę poszerzyć rabaty), w rozsądnej odległości od róż szałwie niskie i kocimiętki tez niskie plus hakonechloa macra (gatunek). Aż się boję myśleć ile to roboty. Piachu mi trzeba! Dzwonek Poszarskiego nie jest ekspansywny a kropkowany to i owszem.
Wandziu sorry, że za Twoimi plecami, ale u Ciebie tak dobrze się gada.
Jeśli przy poszerzaniu rabat (o ile się za to wezmę) trafię na ładną glinę ( bo u mnie czasami jest zielone, nieprzepuszczalne cholerstwo - pradolina Wisły), to mogę Ci przywieźć po drodze do Kapiasa. Choć podejrzewam, że Ty już będziesz po sadzeniu. A próbowałaś hydrożelu ? Zaznaczam, że tylko o nim słyszałam a nie stosowałam. http://poradnikogrodniczy.pl/jak-stosowac-hydrozele.php
A na przód (jeśli dam radę poszerzyć rabaty), w rozsądnej odległości od róż szałwie niskie i kocimiętki tez niskie plus hakonechloa macra (gatunek). Aż się boję myśleć ile to roboty. Piachu mi trzeba! Dzwonek Poszarskiego nie jest ekspansywny a kropkowany to i owszem.
Wandziu sorry, że za Twoimi plecami, ale u Ciebie tak dobrze się gada.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Ewa,
Campanula lactiflora dla mnie za wysokie....
Po drodze do Kapiasa?
Ps. Hakonechloa u mnie całkiem dobrze sobie rośnie, a mam sporo wilgoci... Ale np. w Wojslawicach, w Arboretum, gdzie mają ciężkie gliniaste gleby, niezbyt, pomyśl.
Campanula lactiflora dla mnie za wysokie....
Po drodze do Kapiasa?
Ps. Hakonechloa u mnie całkiem dobrze sobie rośnie, a mam sporo wilgoci... Ale np. w Wojslawicach, w Arboretum, gdzie mają ciężkie gliniaste gleby, niezbyt, pomyśl.
Pozdrawiam
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Ewuniu, hydrożel zakupiłam, ale dodaję go tylko do róż w donicach, bo to drogie cholerstwo.
A dlaczego ty mówisz o Kapiasach? Toć to koło Wrocławia
A dlaczego ty mówisz o Kapiasach? Toć to koło Wrocławia
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu! Ten dzwonek to naprawdę taki potwór?
I ja biedna walcząca z perzem, dzwonkiem motylkowym, pogarecznikiem, o barwinku nie wspomnę ściągnęłam to to sobie i jeszcze zapłaciłam...
Ba jeszcze się cieszyłam, bo "taki słodki"... 
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
-
ewazawady
- 500p

- Posty: 815
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu chodziło mi o to centrum ogrodnicze koło Ciebie, już wiem Kalisiak, też na K, a co.
Justi, toż piszę, że piachu mi trzeba
i w dodatku nie wiślaka a kopanego. Hako już u mnie rosną. Ja pod wszystko muszę przysposabiać ziemię.
Justi, toż piszę, że piachu mi trzeba
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1463
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Dziewczyny, dlaczego nie lubicie dzwonka Poszarskiego? Uważam, że to jeden z najlepszych dzwonków- ładnie się płoży, wściekle i długo kwitnie nawet w cieniu albo na piachu, w pełnym słońcu, w dodatku pod świerkiem i rośnie sobie grzecznie w kępce i nie rozłazi się rozłogami, ani nie wysiewa jak wściekły jak dzwonek skupiony. Ja go bardzo lubię i nawet planuję dokupić biały, bo mam fioletowy. U mnie uważany jest za jeden z lepszych nabytków ogródkowych 
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Nie mogę powiedzieć,że nie lubię tego dzwonka,jest bardzo ładny,jedyne co mi w nim przeszkadza to właśnie to że się płoży
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Ja tez właśnie zamówiłam Artemis, dlatego, że go wszyscy chwalą
. a skoro Old Port potrafi być zdrowy, to może będę mu tylko musiała miejscówkę zmienić
.
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu, Ewo,
Czytam o tych dzwonkach....
Ale bryndzę będę mieć ze swoim dzwonkiem skupionym, że też mnie podkusiło go posadzić. Wprawdzie wycinałam przekwitnięte kwiatostany, ale mogę mieć ciekawie
Czytam o tych dzwonkach....
Ale bryndzę będę mieć ze swoim dzwonkiem skupionym, że też mnie podkusiło go posadzić. Wprawdzie wycinałam przekwitnięte kwiatostany, ale mogę mieć ciekawie
Pozdrawiam
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
A ja dla odmiany ,,świetnie" sobie radzę ze skupionym... praktycznie mi zniknął. Dobrze, że był za ogrodzeniem, bo musiałabym ponownie kupić... 
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Choć, w profilaktyce przed różanomanią, nie przeglądam różanych wątków, to tu w ogrodowych wątkach też się na takie informację natykam i niestety zapisuję na listę. Choć miało już więcej zakupów różanych nie byćwanda7 pisze:A-nie, a więc z tych chwalonych Alu wrzucę Ci na szybko choćby te trzy odmiany: Lions Rose, Hanstadt, Alexander McKenzie. Właśnie je sobie nabyłam. I dorzucę także dwie, które już miałam wcześniej: Artemis i Pastella. Inne z moich zakupionych to głównie mrozoodporne kanadyjki.Przeglądam wątki różane i inne o różach i stale zapisuję te najlepsze odmiany
![]()
U mnie też kwaśna ziemia (mieszkam przy lesie) i powojniki nie chcą rosnąć, ale właśnie jedynie Purpurea Plena Elegans jakoś się trzyma. Wyczytałam że on lubi lekko kwaśną ziemię więc pewnie dlatego.wanda7 pisze: (...) Już nawet nie o uwiąd chodzi, lecz o moją kwaśną ziemię, której powojniki po prostu nie lubią. E tam, wystarczy mi ta ilość klematisów, którą mam.
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Miałam kiedyś takiego różowo-liliowego dzwonka kropkowanego i po pierwszym sezonie rozrósł się do niebotycznych rozmiarów
. Nad ziemią niby kilka gałązek i łodyg, a pod spodem ...
. Tra-dźe-di
!!!
Oczywiście wywaliłam go skąd tylko się dało, ale do dziś nie mogę usunąć jego kłączy z niskiej odmiany żylistka. Matecznik sobie tam zrobił ...
.
Oczywiście wywaliłam go skąd tylko się dało, ale do dziś nie mogę usunąć jego kłączy z niskiej odmiany żylistka. Matecznik sobie tam zrobił ...
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Witaj Wandziu,Twoje wspomnienia z lata jak malowane obrazy ,co za piękny ogród i tyle doświadczeń z różami,miłego dnia życzę


