Ogród 100 róż cz. III

[alexia]

Witaj Aniu, ogrod w bialej odslonie , to u Ciebie wyjatkowy widok..., na krotka mete bajkowy.
Twoj nowy avatarek zupelnie nie pasuje do Ciebie..., po Zochach spodziewalabym sie lila/fioletow. Lubie Cie nawet w orangach...

[Wanda7]

Zwrócłam uwagę na różę The Faun. Idealnie w moim guście. Możesz napisać o niej coś więcej? Jak jest wielkość kwiatków, bo wydaje mi się, że w rzeczywistości są z tych mniejszych, prawda?

[justi177]

Koleżanko Anko,
Z tymi berberysami, to się usmiałam
Wymiany berberysow na róże z pewnością nawet nie zauważą, ale miejsce dla drugich, nowych róż, trawnikowe, to na razie tylko moje fixum-dyrdum
U Ciebie księżne nieobliczalne... No u mnie też... W przypadku dwóch sztuk, było kilka pędów ponad 1,2m , na pierwszym planie trzeba będzie działać. Jeszcze nie ten sezon, ale nasz Dobry Duszek wyraził chęć pomocy i.....coś specjalnego dla mnie spreparuje
A co myślisz w tej kwestii.....Mam Granny zamówione, siedzą w koszyku. Zatrzymać u siebie, czy oddać, jak miałam w planach?

[alexia]

Justi, my biedne, musimy "gadac po katach".
U Ani juz dawno eksytuje sie Granny... , ona (chyba) nie zrobi psikusa na 120 cm. I nie zapominaj , ze u mnie w torebce zamast puderniczki jest sekator.
Aniu

[AnaAn]

Dzień dobry słonecznie

Jadziu, w avatarku umieściłam Lions Rose. Zupełnie się z Tobą zgadzam w kwestii hiacyntów; w ogrodzie ? to co innego

Kochana Alexio, ależ to nie są żadne orange, a budynie No, ale najważniejsze, że dalej mnie lubisz

A tak nawiasem mówiąc, to myślałam, że mi przypasuje do koloru włosów

Wandeczko, The Faun to stara, dobra Granny, o której wiele razy pisałam Kwiaty ma rzeczywiście średniej wielkości. Kwitnie obficie, całe lato

Justyś, wszystko zaczyna się od marzeń... A marzenia są po to, by je spełniać
Ciekawa jestem co to będzie ? z tych preparacji oczywiście
A Granny uwielbiam. Musisz nastawić się tylko na profilaktyczny oprysk i będzie przecudna do końca sezonu.


Zostawiam porcję fotek do kawki...

















Maid Marion



Elodie Gossuin. Kolejna róża, która podbiła moje serce. Urocza...






Siostra Ela



I avatarkowa LR

[JagiS]

Witaj, Ana!
Już Grażynka Kogra komuś napisała, żeby nie wyrzucać babci z ogrodu ..
Co prawda miała na myśli New Dawn, ale myśl słuszna.
Tym bardziej, że mamy naprawdę świetną Babcię - Granny (The Faun).
Zawsze zadowoloną, zawsze uśmiechniętą, kwitnącą non stop.
A jak już ma przekwitać, to gubi całe kwiatki, nie sypie płatkami, jak na procesji .
Tak więc, jeśli ktoś jej nie ma - niech kupi, a kto ma - niech się cieszy, bo to jedna z najlepszych róż .
Właśnie Ana tę opinię potwierdziła.

Jagi
PS. Czemu ten Twój avatarowy Lion's taki oranżowy ?
Przecież on ma kolor świeżej pieczarki... .

[AnaAn]

Koleżanki, wcale nie musicie gadać po kątach Ale jak gadacie po moich, to jest mi bardzo miło
Granny to grzeczna dziewczynka Nie ma tendencji do wypuszczania batów.

[AnaAn]

Jagi, no nie mogę, świeża pieczarka Toż to wypisz wymaluj apetyczna morelka
Tak jak u lionów pewnie ? jedne są trochę bardziej podpalane, inne mniej
Co do Babci ? właśnie taka jest ? cudowna ! Peany na jej cześć pieję przecież od samego początku

[justi177]

Aaaaa, no to pięknie. To jeśli powinnam zatrzymać sobie Granny, to czeka mnie rewolucja przy wjeździe albo wojna domowa i zrobienie całkiem nowej rabaty muszę to powaznie przemyśleć
Alexia,
Ty mnie nie opuszczaj....z tym sekatorkiem bo ja już nic więcej nie szukam, nawet z tych twoich linków

[alexia]

... Czemu ne Twój avatarowy Lion's taki oranżowy ?
Przecież on ma kolor świeżej pieczarki... .

Jagi, dobre , "swiezej pieczarki"... , tego jeszcze nie bylo . ( musimy stworzyc slownik: polski-rozany )
U Ani wszystko mozliwe, Lion`sy rosna do pasa..., to dlaczego nie maja pasowac do wlosow..., do czegos musza .

[masakra0888]

Witaj widać że panuje u Ciebie ład i porządek trawnik elegencja alejki z kostki bardzo fajne oraz rabaty i latarnie

[dorotka350]

Aniu, która róża jest jaśniejsza? Princess Anne czy Maid Marion?
Układam róże na nowej rabacie i chcę je posadzić od najjaśniejszej...stąd moje pytanie, bo obie będą tam rosły

[April]

Aniu, ja faktycznie jakoś nie zajarzyłam że Mme Hardy to krzew. Spojrzałam że wysoka, a jak wysoka to pewnie pnąca
Już z niej zrezygnowałam, znaczy zrezygnowałam z sadzenia przy łuku ....ale i tak kupuję bo mi się baaaardzo podoba. Dumam gdzie ją posadzić, i już chyba mam miejscówkę. Boję się tylko czy nie będzie miała zbyt cienisto. Mi nie przeszkadza że kwitnie tylko raz. W moim burym lesie zieleń jest bardzo pożądana, nie musi być cały czas kwitnąca. Dołożę jakieś kwitnące byliny i będzie ok.
Znasz może Baltimore Belle? bo myślę czy jej nie puścić na łuk. Muszę dobrze przemyśleć żeby znów jakiejś gafy nie strzelić.

[Margo2]

Miałam róż nie zamawiać, ale wpadła mi w oko Miss Fine.
Wiem, że nie lubisz wielkokwiatowych, ale spróbuję. Podoba mi się kolorek i kształt kwiatów
Jak mi się nie spodoba to oddam

[Elwi]

Aniu, zdecydowanie wolę te ostatnie zdjęcia od poprzednich, pełnych śniegu, chociaż Twój biały ogród wygląda bajecznie
Widzę, że zmieniłaś avatarka i to na Lionsa, którego chcesz wymienić na Herzogin