Ogrzanie kontenera.

[dziad_Jag]

Miałem zamiar wybudować na działce typowy domek, taki jak można dostać w firmach drzewnych. W tym roku miała być woda (gminna), elektryka, i wszystko fajnie. Niestety w tym roku gmina wycofuje się rakiem, a energetyka też zaczyna mędzić. W zeszłym roku żeby mieć jakiś tam dach nad głową kupiłem kontener, nawet tanio i fajny. Skoro domek stanął pod znakiem zapytania ( bez wody i prądu nie ma wielkiego sensu) postanowiłem ogrzać kontener. Chcę kupić taki piecyk marki Texas, żeliwna koza ale wewnątrz sporo szamotu, dobra regulacja spalania. Od strony budowlanej wszystko ustalone. Wewnątrz kontener jest wyłożony twardą płytą paździerzową. Wymiana przyległej do piecyka płyty na ognioodporną, wymiana styropianu na wełnę mineralną. I mam pytania. 1. Czy to wymaga jakiegoś pozwolenia? Wyprowadzenie rurą blaszaną. 2.Czy szyber w tej rurze ma sens?

[Reposit-11]

Zachowaj odległości między kominem oczywiście z wypełnieniami a elementami palnym (do kupienia są przejścia gotowe), w kozach najbardziej grzeje rura kominowa. Dlatego im dłuższa tym lepsza. Szyber oczywiście ma sens.