reniazt pisze:Ja w ubiegłym sezonie posadziłam trytomę - związałam liście na zimę i jeszcze nie przycinałam.
rispetto napisz, dlaczego nad nią ciężko zapakować? Tak obficie kwitnie, czy tak się rozrasta w liście? I jeszcze pytanie - co robić, co by nie pokładały się jej liście?
Witaj Reniu!
Co prawda zwracasz się z pytaniem do rispetto ale skoro nie ma odpowiedzi to może ja Ci odpowiem. 8)

Ze swego doświadczenia wiem,że planując zasadzenie trytomy w ogródku trzeba wziąć pod uwagę jej ekspansywność .Zapewne to rispetto miał{a} na myśli ,pisząc ,że trudno nad nią zapanować.A co do przycinania po zimie to nie warto się spieszyć z tą czynnością bo niespodziewane przymrozki mogą uszkodzić młodziutkie listki.Ja z reguły czynię to dopiero w połowie kwietnia

.Reniu pytasz o pokładające się liście .W początkach mojej przygody z trytomą też próbowałam jakoś okiełznać jej liście montując pod kępami metalowe obręcze ale efekt mnie zupełnie nie zadowalał

i dałam sobie spokój,poza tym w ciągu sezonu z korzeni trytoma wypuszcza wiele nowych roślinek,które i tak wychodziły poza
obręcz

:o .Tak więc lepiej przeznaczyć dla trytomy nieco więcej miejsca i pogodzić się z tym że starsze liście będą się pokładały.A gdy już tak bardzo Cię będą denerwowały ,to myślę że delikatne podcięcie tych najstarszych nie powinno roślinie zaszkodzić