Iwonko dziękuję

a ja lubię i takie i pustaczki też

muszą mieć w sobie coś
Dorotko nigdy nie miałam takiego przypadku i nie słyszałam

że się komuś nie przyjęła to owszem, ale bez korzeni
Klasztorna pachnie delikatnie trzeba wsadzić nos w kwiaty
Ewuniu Moja Elfe w pierwszym roku w ogóle nie kwitła tylko rosła a w drugim ma sporo kwiatów i powtarzała kwitnienie, teraz jest u mnie trzeci sezon. Zamówiłam Rumbę, Dama de Cur, Burgund, Lawaglut i jeszcze jakieś
Iwonko to i lepiej bo ta wiosna nie była normalna, chociaż zdaje mi się że śnieg się stopił

to ja Ci życzę miłych snów
Małgosiu moja Klasztorna rośnie właśnie w cieniu sąsiadowych brzóz, pewnie w pełnym słońcu byłoby jej lepiej ale więcej mam cienistego miejsca
Martuniu nie wiem czy doczytałaś zaproponowałam Ci białe pnące

Jesteś niesamowita środek zimy a Ty grządki przerabiasz. A kto będzie nabierał sił przed wiosną. Przesyłam uściski
Jadziu zastanawiam się czy mojej nie zakulkować, bo właśnie dowiedziałam się o czymś takim na FO, jako że kwitnie ale na końcach pędów wysoko

Moja dostała dużo pokarmu i obornik i kompost po zimowym obsypaniu

Okrywową bardzo lubię a ta angielska ładniusia się trafiła
U mnie pogoda pod psem i przemykałam tylko do kurek
Ewciu jak kusicielka siedzi jak myszka pod miotłą to zaraz się znajdą inne co kuszą

A róże zawsze kuszą
