Oj ja to byliny sieje na warzywniak to od razu do gruntu, bez pomidorów zawsze mam na nich chorobę.
Doniczkowe i ogrodowe joli1313,cz.5.
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Doniczkowe i ogrodowe joli1313,cz.5.
Oj to fajnie i dużo ogrodu zyskasz
Zdjęcia cudne i tak kolorowe
Oj ja to byliny sieje na warzywniak to od razu do gruntu, bez pomidorów zawsze mam na nich chorobę.

Oj ja to byliny sieje na warzywniak to od razu do gruntu, bez pomidorów zawsze mam na nich chorobę.
-
Anka159
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1729
- Od: 29 sie 2013, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Doniczkowe i ogrodowe joli1313,cz.5.
Zazdroszczę Ci że masz tyle miejsca. Możesz nasadzić różnych bylinek. U mnie ciasno, tylko floksy się zmieszczą.
Miłego dnia.
Miłego dnia.
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Doniczkowe i ogrodowe joli1313,cz.5.
Wersje robocze są 2.Albo całość.Albo jak idzie płot drewniany i dalej pod asfalt-ale nie do samego asfaltu.
1zdj.miedza z sąsiadami jest od ''rogu dachu''
do słupa i dalej do drogi.
2.miedza ,jak idą słupy-aż do asfaltu.
Na 3,4 zdj,obecny ogródek(pod oknami jest też spora rabata).Ta linia w poprzek,to asfalt i drzewa po bokach.Więc może aż do asfaltu,lub krócej.W prawym rogu jaśniejsza smuga(po skosie),to dróżka do nas.I właśnie do tej dróżki by było.Z drugiej strony kawałek naszego pola,gdzie na części ostatnio siejemy warzywa.

Nowy ogród miał by kształt odwróconej litery L.Lub zostałby przedłużony tylko w str.asfaltu.
Muszę zmykać.Dzięki za wsparcie
.Już nie mogę się doczekać.Nareszcie zmieszczę wszystkie chciejstwa
Idę,bo dzieci się pchają do komputera.Jeden komputer to za mało

1zdj.miedza z sąsiadami jest od ''rogu dachu''
2.miedza ,jak idą słupy-aż do asfaltu.
Na 3,4 zdj,obecny ogródek(pod oknami jest też spora rabata).Ta linia w poprzek,to asfalt i drzewa po bokach.Więc może aż do asfaltu,lub krócej.W prawym rogu jaśniejsza smuga(po skosie),to dróżka do nas.I właśnie do tej dróżki by było.Z drugiej strony kawałek naszego pola,gdzie na części ostatnio siejemy warzywa.

Nowy ogród miał by kształt odwróconej litery L.Lub zostałby przedłużony tylko w str.asfaltu.
Muszę zmykać.Dzięki za wsparcie
Idę,bo dzieci się pchają do komputera.Jeden komputer to za mało
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Doniczkowe i ogrodowe joli1313,cz.5.
Życzę jak najbardziej udanego spełnienia planów ogrodowych
na pewno będzie to kosztowało sporo pracy, ale warto
A wcześniejsze zdjęcia wspomnieniowe jak zawsze piękne
Do wiosny jeszcze 58 dni 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Doniczkowe i ogrodowe joli1313,cz.5.
Oj będzie się działo aby do wiosny Powodzenia.

- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Doniczkowe i ogrodowe joli1313,cz.5.
Piękne lato u Ciebie, mam nadzieję, że i w tym roku wszystkie plany się powiodą i będziesz nam podrzucać kolorowe fotki. 
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Doniczkowe i ogrodowe joli1313,cz.5.
Dzięki dziewczyny
.
Chyba jednak ogrodzimy wersję mniejszą.M. zmierzył ''na oko'' obie wersje.I różnica jest ok.100m.Czyli w wersji całość byłoby ok.220m siatki,a w wersji część ok.120m.-może trochę więcej.
Biję się z myślami.Do realizacji jeszcze dużo czasu.Pewności nie ma,czy w ogóle w tym roku M. ruszy z tym grodzeniem
.Bo są różne priorytety(chyba,że płot w końcu runie po zimie
,bo już mało brakuje)...Chyba w pierwszej kolejności ogrodzi 'wybieg' dla kur...może w końcu i kurnik naprawi
.W tzw międzyczasie pola musi przyszykować i obsiać.
Skłaniam się do wersji mniejszej jednak...Bo jak ja z tymi moimi szkrabami(szczególnie najmniejszym
)dam radę ogarnąć wszystko?
A M. powiedział,że w wersji ''na bogato'',to trzeba zrobić bramę.Bo on musi kosić ciągnikiem trawę.Bo nie ma zamiaru wykaszarką takiego kawała zasuwać...
W wersji biedniejszej i tak sporo ogródka by mi przybyło.Pewnie drugie tyle co mam tego 'starego'.Więc nie jest źle
.Tym bardziej,że nie ma tam żadnych nasadzeń i można kopać duże klomby
.
Zdrowie i siły są,tylko czasu może brakować.Bo wiadomo jaka to praca-gdy dzieci ciągle coś chcą.
No i jeszcze kwestia finansów
.Wiadomo,że taniej ogrodzić mniej
Może kiedyś jeszcze więcej zapragnę mieć ogrodu-więc zawsze można 'dogrodzić'.A może ten kawałek mnie przerośnie...
A gdybym miała opcję 'wielki ogród' i tylko kilka drzewek posadziła,to wyglądałoby łyso i śmiesznie.Wszyscy by się pukali w czoło,że ogrodziłam pół hektara
,a w środku bylica rośnie...
Tyle rozmyślań.
Będę zdawała relacje z prac-gdy już nastąpią...
W takich momentach żałuję,że nie jestem facetem.Wzięłabym sprawy w swoje ręce.A tak ,czekaj ........
A takie sobie nagrody kupiłam za cierpienia u dentystki...
Mam nadzieję,że prymulka mi dotrwa do wiosny,bo chciałabym posadzić do ogródka.Choć szanse chyba niewielkie,co?

Dziś piękny był dzień u nas.Bo szron pokrył wszystko na dworze.Szkoda tylko,że słońce wyglądało zamglone.
Byłam z chłopcami na spacerze i zrobiłam kilka zdjęć.Ale to później.
Chyba jednak ogrodzimy wersję mniejszą.M. zmierzył ''na oko'' obie wersje.I różnica jest ok.100m.Czyli w wersji całość byłoby ok.220m siatki,a w wersji część ok.120m.-może trochę więcej.
Biję się z myślami.Do realizacji jeszcze dużo czasu.Pewności nie ma,czy w ogóle w tym roku M. ruszy z tym grodzeniem
Skłaniam się do wersji mniejszej jednak...Bo jak ja z tymi moimi szkrabami(szczególnie najmniejszym
A M. powiedział,że w wersji ''na bogato'',to trzeba zrobić bramę.Bo on musi kosić ciągnikiem trawę.Bo nie ma zamiaru wykaszarką takiego kawała zasuwać...
W wersji biedniejszej i tak sporo ogródka by mi przybyło.Pewnie drugie tyle co mam tego 'starego'.Więc nie jest źle
Zdrowie i siły są,tylko czasu może brakować.Bo wiadomo jaka to praca-gdy dzieci ciągle coś chcą.
No i jeszcze kwestia finansów
Może kiedyś jeszcze więcej zapragnę mieć ogrodu-więc zawsze można 'dogrodzić'.A może ten kawałek mnie przerośnie...
A gdybym miała opcję 'wielki ogród' i tylko kilka drzewek posadziła,to wyglądałoby łyso i śmiesznie.Wszyscy by się pukali w czoło,że ogrodziłam pół hektara
Tyle rozmyślań.
Będę zdawała relacje z prac-gdy już nastąpią...
W takich momentach żałuję,że nie jestem facetem.Wzięłabym sprawy w swoje ręce.A tak ,czekaj ........
A takie sobie nagrody kupiłam za cierpienia u dentystki...
Mam nadzieję,że prymulka mi dotrwa do wiosny,bo chciałabym posadzić do ogródka.Choć szanse chyba niewielkie,co?

Dziś piękny był dzień u nas.Bo szron pokrył wszystko na dworze.Szkoda tylko,że słońce wyglądało zamglone.
Byłam z chłopcami na spacerze i zrobiłam kilka zdjęć.Ale to później.
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Doniczkowe i ogrodowe joli1313,cz.5.
Jak prymulce znajdziesz jakieś chłodne miejsce w domu, to na pewno się uda, choć one mało odporne na warunki zimowe. Kiedyś miałam przez dwa sezony czerwoną. Zeszłoroczne jeszcze się trzymają w ogrodzie, ale umówmy się, że to co jest za oknem
trudno nazwać zimą. 
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Doniczkowe i ogrodowe joli1313,cz.5.
Jola jaki hektar będziesz miała, szykuj kasy bo sadzić będzie gdzie.
Ja też co roku kupuje prymulki i wiesz co pogonie Cię od razu do ogrodu po ziemie.
Ja jak kupie prymulki delikatnie wyciągam je z donicy i szykuje większą donicę, daje trochę ziemi i kładę prymulkę, dosypuje resztę po bokach.W samej kupnej zawsze mi padały a takim sposobem siedzą w chłodnym ganku jak silne mrozy mają nawet 5 C a jak cieplej to nawet 12C Wiosną lądują w ogrodzie, szybko je wyciągam z ganku jak jest na plusie hartują się i mam już kilka do dziś , właśnie kwitną w ogrodzie.
Ja też co roku kupuje prymulki i wiesz co pogonie Cię od razu do ogrodu po ziemie.
Ja jak kupie prymulki delikatnie wyciągam je z donicy i szykuje większą donicę, daje trochę ziemi i kładę prymulkę, dosypuje resztę po bokach.W samej kupnej zawsze mi padały a takim sposobem siedzą w chłodnym ganku jak silne mrozy mają nawet 5 C a jak cieplej to nawet 12C Wiosną lądują w ogrodzie, szybko je wyciągam z ganku jak jest na plusie hartują się i mam już kilka do dziś , właśnie kwitną w ogrodzie.
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Doniczkowe i ogrodowe joli1313,cz.5.
Kubasiu,a u mnie po nocy-zima
.Spadło trochę śniegu i przykryło wszystko.Oczywiście Michał już lepił bałwany.
Jak tylko prymula przekwitnie-zaniosę w chłodek.Na razie cieszy w kuchni.Jak dotrwa to super.Jak nie,to płakać nie będę
Kasiula,za późno.Śnieg przykrył ogródek i ziemi nie ukopię.Mam trochę doniczkowej.Ale to susz już taki...
Hortensja
Tawuła

Pysznogłówka
Tawułka

Nie wiem skąd się wziął u mnie ten dzwonek...jest nie do wytępienia.Ale gdy mu się bliżej przyjrzałam doszłam do wniosku,że całkiem ładny jest
Inny odcień pysznogłówki.Mam jeszcze wrzosowe.

Na dziś może wystarczy.Zdjęcia zimowe wstawię w lato
Jak tylko prymula przekwitnie-zaniosę w chłodek.Na razie cieszy w kuchni.Jak dotrwa to super.Jak nie,to płakać nie będę
Kasiula,za późno.Śnieg przykrył ogródek i ziemi nie ukopię.Mam trochę doniczkowej.Ale to susz już taki...
Hortensja
Tawuła

Pysznogłówka
Tawułka

Nie wiem skąd się wziął u mnie ten dzwonek...jest nie do wytępienia.Ale gdy mu się bliżej przyjrzałam doszłam do wniosku,że całkiem ładny jest
Inny odcień pysznogłówki.Mam jeszcze wrzosowe.

Na dziś może wystarczy.Zdjęcia zimowe wstawię w lato
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Doniczkowe i ogrodowe joli1313,cz.5.
Jolu, wspaniałe letnie wspomnienia, zwłaszcza lilie mnie zauroczyły
Masz je naprawdę piękne 
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Doniczkowe i ogrodowe joli1313,cz.5.
Dzięki Teresko
.Rozglądam się oczywiście za nowymi
Chciałam pokazać jak się u mnie jeszcze bardziej biało ,po nocy zrobiło.Ale coś fotosik nie chce działać.
Z samego rana byłam z chłopcami na dworze.Były śnieżki i sanki.Zasypałam też śniegiem jeden klombik pod oknem.Wcześniej przykryłam go deskami i czym się dało,bo koty zrobiły tam sobie kuwetę.Jeszcze bym przebolała-gdyby nie fakt,że na jesieni posadziłam tam krokusy.Więc 'poletko' nakryłam starymi deskami,by kotom ograniczyć dostęp.Teraz doszłam do wniosku,że przy takiej zimie,to te krokusy zaraz zakwitną pod tymi deskami.I rzeczywiście spore pędy puściły.Więc przykryłam kołdrą ze śniegu,a deski zabrałam.Liczę na to,że koty nie zauważą
A M. na to z wyrzutem,że przecież mu zabroniłam tam odrzucać śnieg z dróżki.A ja po prostu nie chciałam,by mi połamał hortensje,które rosną na obrzeżu.
Czy kupował z Was ktoś może rośliny na All.od ''zasiej.pl'' ?Jest to ten sam człowiek co ''cebule.pl''.Ma zarówno nasiona jak i sadzonki.Ceny w miarę ok.No i się zastanawiałam nad zgodnością i wielkością roślin.Czy warto.
Chciałam pokazać jak się u mnie jeszcze bardziej biało ,po nocy zrobiło.Ale coś fotosik nie chce działać.
Z samego rana byłam z chłopcami na dworze.Były śnieżki i sanki.Zasypałam też śniegiem jeden klombik pod oknem.Wcześniej przykryłam go deskami i czym się dało,bo koty zrobiły tam sobie kuwetę.Jeszcze bym przebolała-gdyby nie fakt,że na jesieni posadziłam tam krokusy.Więc 'poletko' nakryłam starymi deskami,by kotom ograniczyć dostęp.Teraz doszłam do wniosku,że przy takiej zimie,to te krokusy zaraz zakwitną pod tymi deskami.I rzeczywiście spore pędy puściły.Więc przykryłam kołdrą ze śniegu,a deski zabrałam.Liczę na to,że koty nie zauważą
A M. na to z wyrzutem,że przecież mu zabroniłam tam odrzucać śnieg z dróżki.A ja po prostu nie chciałam,by mi połamał hortensje,które rosną na obrzeżu.
Czy kupował z Was ktoś może rośliny na All.od ''zasiej.pl'' ?Jest to ten sam człowiek co ''cebule.pl''.Ma zarówno nasiona jak i sadzonki.Ceny w miarę ok.No i się zastanawiałam nad zgodnością i wielkością roślin.Czy warto.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Doniczkowe i ogrodowe joli1313,cz.5.
Piękne kwitnienia
i słusznie z wstawianiem zdjęć zimowych latem, teraz wszyscy łakną 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Doniczkowe i ogrodowe joli1313,cz.5.
No to poczekasz aż zacznie sie odkrywać ziemia ja zawsze jestem gotowa i zawsze mam ziemie w wiaderku.
Zdjecia cudne Tawułki lubię jak zresztą wszystkie byliny bo każda godna uwagi.
Niestety u nich nie kupowałam więc sie nie wypowiadam.
Zdjecia cudne Tawułki lubię jak zresztą wszystkie byliny bo każda godna uwagi.
Niestety u nich nie kupowałam więc sie nie wypowiadam.
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Doniczkowe i ogrodowe joli1313,cz.5.
Natalio
Kasiu
.Donoszę,że prymule przesadzone do ziemi z ogrodu
.Wprawdzie śnieg nie zginął,ale uświadomiłam sobie,że pewnie dam radę wydobyć z okna szklarniowego(gdzie sieję rozsady).Bo to okno nakryte i ziemia nie mocno zmarznięta.Podgrzałam na grzejniku i roślinki przesadzone.Tak sobie myślę,że dzięki temu łatwiej będzie dopilnować wilgotności.Bo to podłoże sklepowe bardzo szybko wysycha.
Tawułki mam też inne kolorki z wymiany,ale z braku miejsca rosną wciśnięte
gdzieś w irysy i nie kwitły jeszcze.Może w końcu dostaną nową miejscówkę.Jak będzie większy ogr.
Kasiu
Tawułki mam też inne kolorki z wymiany,ale z braku miejsca rosną wciśnięte


